Gość gość Napisano Kwiecień 29, 2016 Wczoraj "po drinku" napisałam wiadomość do jednego faceta, który mi się podoba o mniej więcej takiej treści, że chodzi mi po głowie, że chyba musi mieć w sobie jakiś "magnes" czy coś :P On odpisał coś w stylu: "czy to dobrze czy źle", ja na to, że nie wiem a jak on myśli? A on że chyba to komplement, więc fajnie. A teraz mi wstyd... bo trochę jakbym mu się tym narzucała. Nie chce, by myślał tak o mnie, ale chyba już za późno co? Już się z tego nie wywinę, nie wiem tylko czy coś jeszcze tłumaczyć, wziąć na żarty czy jak. Ale chyba nie zrobię nic, by się nie pogrążyć jeszcze bardziej :P Wypada chyba olać i czekać czy coś sam nawiąże do tematu, a jak nie to olać no nie?! Poradźcie coś ;) Ja radze, by nie pisać do nikogo "po drinku" swoich radosnych twórczości :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach