Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Piekna milosc i zwiazek sa wtedy kiedy pozna sie majac 20 kilka lat, najlepiej n

Polecane posty

Gość gość

na studiach lub lekko po. Potem juz jest desperackie szukanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety masz rację. Ja poznałam kogoś w wieku 20 lat. Jesteśmy razem do dziś. Mamy mnóstwo wspaniałych wspomnień. Ci, którzy szukają po 30 nie są wybredni. Chcą kogokolwiek i często nie patrzą na to czy jest porozumienie dusz. A potem jest dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ciesz sie cudzym nieszczesciem ze ty poznalas a inna nie. I szuka po 30. Ona moze miec lepsza milosc po 30 , 40. A skad wiesz ze dalej z nim bedziesz ze los nie pokrzyzuje planow? Ja poznalam jak mialam 24. A myslalam w wieku 22 ze zostane sama bo moj facet sie ozenil z inna i mi nie powiedzial. No i mialam samych dupkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes ze wsi. Tam jest presja na mlodziutkie dziewczyny zeby sie statkowaly na sile z byle kim pijakiem albo zdradzajacym. A moze nawet na bejbika lapac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne a skąd te rozwody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy gadacie, malo jest rozwodow. Statystyka to jedno, ale jakby popatrze wsrod znajomych, to juz ciezko znalezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te sluby, gdzie mlodzi poznali sie majac ok 20 lat nie sa na wsiach. Znajomi ze studiow i z pracy w Warszawie i Krakowie. Znam wiele par, ktore sa razem po 20-22 lata a maja po 40 teraz. I to jest szczescie! Ja w wieku 31 jestem skonczona. Nie ma gdzie poznac, trudno zaufac komus "z ulicy" itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara rura30
Zgadzam się i się nie zgadzam ;-) zgadzam się, gdyż młodzi ludzie kierują się zwykle w swoich wyborach prawdziwym czystym niespaczonym kalkulacją uczuciem. Z tego względu zwykle pierwsze miłości są prawdziwe, oparte na chemii a nie kompromisach. Miłość po 30 to już kalkulacja, układ, patrzenie na kasę, pozycję itp. Z drugiej jednak strony związki małolatów są pełne zawirowań i namiętności, mało dojrzałe i oderwane od rzeczywistości, a związki ludzi starszych (o ile są dojrzali) zwykle są stateczne, dojrzałe. Generalnie nie można uogólniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crueltia
Ale nie wspomniałeś o tym, że po tym desperackim szukaniu nastaje najlepszy okres, kiedy już wiesz czym jest miłość i szukasz tylko do seksu i nie dajesz się wykorzystać drugiej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×