Czasem chcę żeby ktoś mnie zabił

Boję się popełnić samobójstwo, poza tym mam jeszcze resztki empatii dla rodziny i wiem, że podwójnie by to przeżyli. Ale czasem marzę, by zniknąć.. żeby jakiś samochód przypadkiem mnie potrącił i żebym umarła, albo cokolwiek innego... tylko nie chciałabym cierpieć przed śmiercią Myślałam, że nie mam depresji, ale jest coraz gorzej ze mną

Jasne. A potem ten ktoś będzie miał sprawę o morderstwo. Tu jest Polska. Tu jeżeli chcesz zejść z tego świata, to musisz to zorganizować sobie sama. Nie licz na pomoc, bo udzielenie pomocy samobójcy też jest karalne. Jedyne co jest legalne, to trzymanie się od takich jak ty z daleka.

Nieumyślny wypadek. Ewentualnie jakby seryjny zabójca mnie dopadł, i by go nie wykryli :P ale on by mógł mnie męczyć przed śmiercią i to jest duży minus

Zdobądż Mt Everest sama zimą, zapisz się na kurs spadochronowy, szybowcowy, lotnie, paralotnie, jedź do Syrii i zgłoś się na front. Zwiększysz szansę bez narażania nikogo i w całkowicie normalny sposób.

W Polsce 60-65% potencjalnych samobójców wybiera powieszenie. Zwykle gdzieś w lesie, w parku, na cmentarzu... w miejscach ustronnych i zadrzewionych.

Po co? lepiej losowi pozwolić ostatecznie zdecydować, poprzez ekstremalne sporty i odwiedzając kraje w których toczy się wojna - daje się mu szanse.

Ja często myślę o samobójstwie i wiem, że długo nie będę żył, bo nie chcę. Nienawidzę tego świata, życia i jego konstrukcji.

Proponuję wybrać się do psychiatry, pomoże.

Nie debile przede wszystkim to nienawidzicie siebie. Bo są mafiosi którzy też nienawidzą, ludzi innych i wszystkich ale siebie celebrują, kochają - wy jesteście na samym dnie łańcucha bo nawet siebie nie kochacie. Jesteście gorzej niż dający w żyłę.

Skoro normalni uczciwi ludzie którzy urodzili się w nieodpowiednich rodzinach i czasie, oraz nie mający zwykłego życiowego farta są gorsi od mafiozów, to rzeczywiście ten świat został stworzony przez szatana.

Psychiatra nie pomoże. Ja mam analityczny umysł. I wiem, że życie prowadzi do niczego. Jesteśmy w tym matrixie niewolnikami, za tanie grosze. Rozmnażamy się jak zwierzęta, jemy, sramy, itp. Jesteśmy drapieżnikami, zwierzętami, na wyższym stopniu ewolucyjnym. To wszystko.

Pomoże, próbowałeś?

Sram na twoją uczciwość, może sobie być najuczciwsza na świecie a będziesz mieć charakter jak kupa.

Autorko jestes mloda? Ile masz lat? :)

Dobry psychiatra pomoze :)

Przede wszystkim to człowiek to nic, liczy się jego budowa wewnętrzna i talenty, a wtedy życie jest piękne i może trwać wiecznie w kolejnych ciałach przez setki lat, tysiące.

Psychiatra to branie leków itp. Brałem leki, ale na nerwicę. To jest zwykłe ćpanie i nic więcej. Jak ktoś zna mechanizmy świata i życia, to będzie tak postrzegał to wszystko, bo to jest rzeczywistość. Depresja tutaj nie ma nic do rzeczy.

Autorko może wybierzemy się do Peru do szamana na ceremonie aya? Co ty na to?

Jaka k***a budowa wewnętrzna ? Jakie talenty ? A skąd inteligencja pochodzi ? Od duszy, czy od mózgu ? Bo mi się wydaje, że jednak od mózgu człowieka i od genów, środowiska, podobnie jak i talenty są dziedziczne.

Jestem w podobnej sytuacji i szukam wróżki, medium itp która potrafi wykrywać i zdejmować uroki i klątwy - ale nie naciągaczki. Zapłacę dopiero gdy rytuał zadziała.

Mózg to odbiornik, geny odpowiadają za odbieraną częstotliwość. dusza (umysł, świadomość) to eter (fale radiowe).

Widzisz ty nawet nie wiesz jaka, dlatego jesteś przy mnie nikim, mógłbym cię zabić tylko swoją obecnością.

Dusza to świadomość, a umysł to umysł. Od czego zależy IQ ?

IQ zależy od twojego gó/wna.

W*********j tedzie bundy, seryjniaku. Jesteś psycholem jak ten na obrazku.

IQ to wymysł ludzki, testy polegają na rozwiązywaniu zadań na liczbach i polegających na dopasowywaniu kształtów,figur - troche podobne do niektórych captcha. IQ nie ma nic wspólnego z poziomem rozwoju świadomości, i nie jest wyznacznikiem inteligencji ani mądrości.

Ciekawe ale też mam 5 literowe nazwisko zaczynające się na "B" i kończące na "y".

A zdolności matematyczne ? Dlaczego ktoś je ma, a inny nie ?

trzeba zaakceptowac taki swiat " c*****y"i sie w nim rozpychac łokciami i walczyc o siebie i bliskich

jesteś dziewczyno bardzo wiele warta , a Najświętsza Maryja bardzo ciebie kocha i codziennie martwi się o ciebie i chce , jak tylko ją poprosisz , dać ci swoją miłość swego Niepokalanego Serca . Czytaj pod hasłem : Anna - Zaufajcie Maryi , tam od str. 30 , Maryja mówi dużo o miłości ,o sensie życia o szczęściu i o Polsce.