Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sąsiad mówi wszystkim, że zużywany bardzo dużo wody

Polecane posty

Gość gość
Hehe a ja juz się przyzwyczaiłam na tym forum do różnych komentarzy. Każdy ti będzie skrytykowany co by nie napisal. Ja się akurat tyk nie przejmuje, a sąsiadem niestety tak :/ może dlatego, ze ludzi z kafe nie znam, a sąsiadów niestety widuje codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie przejmuj się sąsiadem jeszcze raz gorąco cię pozdrawiam bo wie co to znaczy mieć takich sąsiadów a tym gościem z 22.59 też się nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję :) Gościem sie nie przejmuje, sąsiadem tez staram się nie przejmowac, tylko nie wiem jaka miec taktykę do nich. Co w ogóle na to odpowiadać itd. Niby powiedziałam sąsiadce, ze to nie jest jego sprawa, to powiedziała, ze to słychać a on nie byl do tego przyzwyczajony jak tu staruszka mieszkała. No ale co ja na to poradzę, ze to słychać? Albo, ze musze się codziennie wykąpać. Codziennie idę zasuwać m.in na utrzymanie takich jak on. Renta alkoholicka jest z naszych podatków, to niech się nie czepia, ze musze się umyć przed pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko pewnie to jest budownictwo starego typu a w takich to słychać wszystko poprostu takie są uroki mieszkania w bloku.Autorko nie daj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie niczym nie przejmujesz to po co tu n*******lasz na sąsiada i żalisz sie ze ci wypomina wodę? szukasz poklasku głupia ci/po? ch/u/j ci do tego co sobie mówi. Jemu też wolno mówić co chce więc sie odp*****l i idź umyj c***e bo pewnie śmierdzi wędzoną rybą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko wybacz mi pisze z telefonu i jest trochę trudniej.Niestety tacy dostają pieniędze bo niby jest to choroba przewlekła to jest śmieszne ale nie ważne.Nie daj sobie wejść na głowę.Idź do sąsiada i mu to wygarniij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.38 ojj ale cie tato w d**e zerżnął. Teraz boli co? Biedaczek :/ nawet teraz czytać ze zrozumieniem nie potrafisz, bo autorka wyraźnie napisała, ze przejmuje się sąsiadem, ale nie przejmuje się takimi debilami z kafe jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nawet tu masz przykład jacy potrafią ludzie być wredni.Poprostu się nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.38 to pewnie sąsiad autorki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie myje raz w tygodniu a nie codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się myj gościu 23.55 raz na tydzień.Dziwne że jeszcze się nie czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak autorki myj sie raz na tydzień, badz solidarna z brudasami. No i nie stracisz tyle kasy, sąsiad dba o twoje finanse :) powinnaś mu podziękować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zużywam wody tyle ile potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko sąsiadom tylko dzien dobry. Niech s********ja . Zawsze sasiad p******y sie trafi. Po prostu ci zazdrosci ze stac cie na wode . Ja zużywam jeszcze raz tyle co ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) powiem ci, ze ja i tak sie staram oszczędzać. No ale na prysznic dużo mi idzie bo mam długie włosy, a splukac szampon, jeszcze potem odżywkę. No ale to normalne, że człowiek sie codziennie kapie, przynajmniej mi się tak wydaje. Zwłaszcza jak wychodzi do ludzi. No każdy zużywa tyle ile potrzebuje i nie rozumiem tego komentowania. Nie wiem co mu nie pasuje. Nie czuje się teraz na luzie we własnym domu, bo jestem przez sąsiada rozliczana za wode, za którą sama płacę... Śmieszne to jest. Teraz żałuję, że nie powiedziałam sąsiadce, ze zuzywamy 30 m, przynajmniej mieliby zajęcie na jakiś czas :) mąż mi dzisiaj tez powiedzial, że nie rozumie czym ja się przejmuję. I ze nie będziemy brudni chodzić spać tylko dlatego, ze sąsiad ma ból d**y. Moim problemem chyba nie są wścibscy sąsiedzi, ale raczej to, że ja się przejmuję rzeczami, które powinnam olać jak tylko o nich usłyszę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wszyscy tutaj są zmuszeni oszczędzać, bo albo są na rencie, albo emeryturze (emerytura w Polsce hmmm....) albo żyją we 4 za 1200. Dla nich 8 metrów na dwie osoby to jest strasznie dużo, aż wielkie oczy robią. Być może mogłabym trochę zaoszczędzić różnymi sposobami, ale po co? Te dwa metry mi różnicy nie zrobią, bo i tak Malo płacimy za wode. Jak mieszkaliśmy w dużym miescie to t byla droższa, wiec tutaj jest mila niespodzianka, że tak malo wychodzi. A jednak okazuje sie, ze to i tak wielki majątek... Za ścieki i wodę płacimy w sumie 11 za metr. Tylko za zimna, bo mamy piec i podgrzewamy. To jest mieszkanie bezczynszowe i naprawdę malo nas kosztuje w porównaniu ze stancja wczesniej. I jak idę wieczorem po drzewo, zeby rozpalić, to sąsiad pyta po co pale jak jest ciepło. A ja do niego mówiłam, ze przecież trzeba się umyć... Juz teraz wiem skąd były te pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj sie, zużywaj tyle ile masz potrzeb :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No oczywiście, ze będę zużywać tyle ile muszę, ale czuje się jak na podsłuchu. Niestety wpierdzielilismy sie strasznie, bo nie tylko sąsiad taki jest, oni wszyscy nas obgadują. Wiem, ze zawsze ludzie na wsi obgaduja nowych sąsiadów, ale na początku a my mieszkamy tu od września a ja caly czas się czuje niekomfortowo , jakbym nie byla u siebie w domu, tylko u nich. A tu kredyt na 30 lat... Ma ktos z was podobnie? Żałujecie kupna czy wynajęcia mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie. Tez mam wścibskich sąsiadów. Jestem na wychowawczym i ostatnio sąsiadka mnie spytała jak jeszcze dlugo zamierzam siedzieć z dzieckiem. Żeby zaspokoić jej ciekawość powiedziałam, ze jeszcze nie wiem, ale pewnie tak dlugo jak sytuacja pozwoli. A ona do mnie: "Juz by pani mogla pójść do tej pracy, bo tak dlugo siedzieć to tez niedobrze". Hmmm tez nie rozumiem co ją to obchodzi... Dlaczego rencistka od x lat wchodzi z buciorami w moje życie i mówi mi co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wynajmuje mieszkanie , sasiadow wlasciwie nie widze . Wkurza mnie jedynie non stop otwarte okno na klatce, deszcz wichura snieg mroz zawsze otwierają , no i wrzaski awanturujacych sie młodych na gorze. Wody leje ile chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzi i się nudzi, to sobie gada. A ty nie masz innych zmartwień? :) Powiedz mu następnym razem, że cię stać to zużywasz. :o Ja raz bardzo zje / b/a/ł/a/m sąsiada, bo miał problem, że raz na jakiś czas w garażu korzystamy z gniazdka odkurzając auto (które po to z resztą jest, aby skorzystać i w końcu za coś płacimy). Powiedziałam mu w końcu, że jest upierdliwy i się nie nadaje do bloku :P Od tego czasu mamy spokój, ale trzeba było też do zarządcy pisać, żeby komunikat wywiesił, że można z gniazdek korzystać, komedia :P Kij im w oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja właśnie tylko czekam na to aż sie o cos przyczepi, to tez go zjadę, ale on tylko nas obgaduje po sąsiadach. A do nas tylko dzień dobry. Ciekawa jestem co jeszcze rozpowiada, bo słychać wszystko. Właśnie problemem jest stare budownictwo. A wiecie co, ja wczoraj siedziałam caly dzień w domu i sama już zaczelam tak jak oni nasłuchiwać odkrecania wody. Przez caly dzień byla odkrecona kilka sekund. Niech sobie robią co chca, nie myją sie wcale ok, ich sprawa, ale co ich to dziwi, ze ktoś się myje codziennie? No jak to tak można :) przecież wody szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój olej temat, a wścibskim sąsiadom powiedz że mąż siedzi w pokoju na komodzie i ryby łowi, takie hobby ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby sasiad płacił za ciebie rachunki to moze moglby miec cis do powiedzenia ale tak to niech s*******a fiut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.53 hahaha dobre :D powiem mu tak jak cos powie, albo sąsiadce jak spyta ile metrów zużyliśmy. Sąsiadom mówiła, ze mu niby ten hałas przeszkadza. To nie moja wina, ze takie rury no i kapiemy się o 20 a nie w trakcie ciszy nocnej. Pomyślałam, ze powiem mu, że całe szczęście, że oni w ogóle się nie myją, to przynajmniej my mamy cicho :) i żeby się tak bardzo nie zbliżał, bo jednak mycie raz na tydzień trochę zatruwa powietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo albo histeryczka, ile można w kółko . Nudzi ci się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tacy jesteście ustawinie z mezem tyle kasy zarabiacie a mieszkacie w jakims starym molochu? No i co jest nie tak z Toba, ze tak bardzo się przejmujesz jakims gadaniem. No i dlaczego piszesz, ze ten gościu ma rente "alkoholicka" nie ma chyba takiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest cos takiego jak renta alkoholicka niestety. Mój wujek ma taka. Specjalnie teraz pije, żeby wyniki miał gorsze i nie zabrali mu renty. 3 razu byl na leczeniu i takim niestety dają kasę. Jesli byl na odwyku a nadal nie jest "zdrowy". Także nasze podatki utrzymują nie tylko więźniów i patologię, ale też alkoholików. Chociaż to jedno i to samo :) poczytaj sobie o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo alkoholzm to choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×