Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna kobietaaaaaaa

Odkąd jestem w związku rodzina zaczęła mnie zapraszać

Polecane posty

Gość taka jedna kobietaaaaaaa

Wcześniej jak byłam sama to wakacje/weekendy wolne dni spędzałam sama. Kilka razy zaproponowałam bratu ( i jego dziewczynie) wspólny wyjazd ale wyśmiał mnie ,że jak chcę gdzieś jechać to mam sobie kogoś znaleźć:o Trochę to było przykre dla mnie ale od tamtego czasu przestałam wychodzić z inicjatywą wspólnego spędzania czasu. Teraz jestem w związku,a raczej to początek dopiero,bo spotykamy się dopiero od 3 mscy. Ale już widzę,że moja rodzina zmieniła stosunek do mnie.Nagle brat zaprasza nas na sobotni wieczór, ostatnio wspominał o wspólnym wyjeździe nad morze w wakacj***abcia zaprasza na obiad w celu lepszego poznania mojego M.itd Trochę mi przykro,że kiedy byłam sama i potrzebowałam takich propozycji bardziej niż teraz to tego nie było.teraz nagle się to zmieniło. Ktoś miał podobnie?Jak byście się zachowali w mojej syt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olać ich ciepłym moczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałam podobnie. W Twojej sytuacji nie przyjmowałabym zaproszeń, a bratu możesz powiedzieć wprost dlaczego. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kobietaaaaaaaaaa
No właśnie, tylko dlaczego? A teraz wszystko nagle się zmieniło, a ja czuję się okropnie i jest mi przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak miałam, koleżanka zaprosiła na parapetówkę moja koleżankę z chlopakiem której ponoć nie lubiła nigdy i obgadywała a mnie nie, teraz by chciała dalej sie kolegować ale ja traktuje ja z dystansem i nigdy nie będzie juz tak jak dawniej a tyle jej pomogłam, wykorzystała mnie w pewnej sprawie a potem olała. Pamiętaj,ze prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie. Kto cie kiedys miał w doopie a teraz jej miły to uważaj, oni nie są szczerzy wobec ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To normalne, ze stare panny sa traktowane w rodzinie jak czarne owce. " No chyba tylko te, które mają o sobie 3 razy lepszą opinię niż są naprawdę. Co wy chcecie od singielek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kobietaaaaaaaaaa
mam pewien problem. Wiem, ze nie odżywiam się zgodnie z zaleceniami dietetyków, ale nie jadam tym samym różnych fast foodów i smażonych rzeczy. Moją słabością jest chleb i ... słodycze. W ogóle często mam ataki głodu i potrafię dużo pomieszać różnych rzeczy i dopiero wtedy się zaczyna..... Moim problemem są gazy, wiatry - jak zwał, tak zwał. Czasem nawet przy wstawaniu z fotela potrafię "prykać". Denerwuje mnie to, bo mam to prawie cały czas - od rana, gdy jeszcze nic nie zjadłam,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem singielką i jak proponuje rodzenstwu które ma partnerów chociażby wspólnego grilla czy coś to zawsze mówią że głupi pomysł a potem słysze że planują imprezowanie ze znajomymi. Czuje sie jak nikomu niepotrzebny śmieć. Ostatni raz na ognisku byłam z 15 lat temu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:59 to znajdz se chkopa. A nie, nie znajdziesz, bo on musi byc bad boyem i cie rajcowac emocjonalnie - czyki miec to cos... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co mi facet jak dookoła same degeneraty.Zawsze albo menel albo dziad po 50tce jest zainteresowany a młodzi to teraz tylko na seks liczą,związku nie chcą. To wole być sama niż brać z desperacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem polega na tum, ze gdyby ci sie trafil taki co nie pije nie cpa nie pali chce slubu itd. To tez bys go olala bo... bo jest nudny i przewidywalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wole spokojnego nudziarza niż imprezowego chłystka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×