Dlaczego moja przyjaciółka mówi tak często o śmierci?

Moja przyjaciółka ostatnio bardzo sie zmieniła. Jest ciągle smutna, zamknięta w sobie, ale sie nie skarży. Jest to młoda kobieta- lat 30, która nie ma żadnej rodziny i nikogo, a kilka miesięcy temu zdradził ją jej narzeczony i odszedł do swojej byłej. Przyjaciółka pracuje, ma małe mieszkanko, ale tak bardzo sie zmieniła, ze jej nie poznaję. Z wesołej kobiety, stała się bardzo ponura, zamknięta w sobie. Gdy ją czasem odwiedzam to zauważyłem, ze dużo czyta... dużo o śmierci i często porusza tematy samobójstw i samobójców. Ona jakby podziwia ludzi, którzy mają na to odwagę. Nie dba też o siebie ostatni w ogóle. Była zawsze taka zadbana, pełna wigoru, a teraz chodzi cały dzień w piżamie- co bym nie przyszedł. Mówi też, ze strasznie kochała narzeczonego, że odkąd go nie ma nic ja nie cieszy. Minęło już 8 miesięcy, odkąd ją zostawił, a z nią zamiast lepiej, to coraz gorzej chyba jest. Powiedzcie, co to może być, ze człowiek tak sie zmienia, że tak go tematyka śmierci interesuje itp?

Przypuszczam że myśli o popełnieniu samobójstwa, ale nie ma na to odwagi. Tak mi się wydaje.

Ma silna depresję i musi się leczyć...

Ale zazwyczaj ludzie, którzy chcą to zrobić żegnają sie z bliskimi, mówią, ze chcą się zabić, a ona nic takiego nie mówi.

a ty nie możesz do niej świrować ?

Marek Nowacki wpisz sobie Ziemiełowice i poczytaj na Wikipedii a potem poczytaj o ośrodku terapeutycznym w Ziemiełowicach

No nie wiem czy mówią, jeśli tak to to jest swego rodzaju wołanie o pomoc. Jeśli ktoś na prawdę chce popełnić samobójstwo zazwyczaj właśnie o tym nie mówi

po co od razu samobójstwo. wystarcz nie leczyć grypy i samo cie wykonczy burku :-)

baby są głupie

Ale zazwyczaj ludzie, którzy chcą to zrobić żegnają sie z bliskimi, mówią, ze chcą się zabić, a ona nic takiego nie mówi. X Nie wszyscy mówią. Mój znajomy popełnił samobójstwo i dopiero po jakimś czasie wszystko złożyło się w całość. Twoja przyjaciółka wysyła wyraźne sygnały. Teraz nie ma odwagi, ale w końcu oswoi się ze strachem i to zrobi. Ona nie myśli racjonalnie. Działaj póki nie jest za późno. Znajdź dobrego terapeutę i namów ją chociaż na terapię online.

Ja myślę o samobójstwie na serio, nieraz o tym mówiłem mojej mamie, że chcę to zrobić. No ale planów, kiedy to zrobię już nie zdradzam.

Dlaczego chcesz to zrobić?

Dziewczynie potrzebny lekarz i to jak najszybciej. Ma depresje i mysli samobójcze najpewniej. Nie ignoruj takich sygnałów bo może byc za pozno. Wiem cos o tym bo ktoś bardzo mi bliski nie otrzymal pomocy,choc wolal cichutko ale wołał. Nikt nie usłyszał.

Dlaczego chcesz to zrobić? xxx x Bo życie jest dla mnie przykrym zjawiskiem, ciężarem, wegetacją pozbawioną sensu i logiki. W dodatku męczę się sam ze sobą, do tego dochodzi alergia, która mnie męczy itp.

To co teraz czujesz to pikuś przy tym co będzie czuła Twoja matka. Musisz żyć jeśli chcesz zaznać czegoś lepszego w przyszłości.