pomocy :(

Hej , przepraszam ze zakladam nowy temat, ale naczytalam sie juz tego tyle i nie moge znalezc odpowiedzi na moje pytanie. Tak wiec wraz z narzeczonym staramy sie o dziecko . To juz trzeci cykl i nic.. Ale w tym jest zupelnie inaczej . Miesiaczka byla 12-17 kwiecien przy cyklach 28 dni.. Teraz owulka miala byc 25ego no i po majstrowaniu trzy dni przed i w dniu owulacji . I problem jest taki . Po skonczeniu dni plodnych nie przestal bolec vrzuch . Bol codziennie od poczatku dni plodnych , boli podbrzusze, kluje w jajnikach, zauwazylam ze od 2 dni jestem strasznie spiaca za dnia i momentami przez 3-5sekund boli mnie w piersiach . Czy to mozliwe ze to moze byc ciaza? Nigdy tak sie po plodnych nie czulam, nawet przy staraniach o pierwsze dziecko . 10 maja ma byc miesiaczka a test chce zrobic 8ego na nasza czwarta rocznice zwiazku . Prosze, pomozcie.

Gratuluję

Owulka, majstrowanie... czy wam, staraczki, juz na glowe padlo z tego ciśnienia? Niby skad mamy wiedziec czy jestes w ciazy czy nie. Moze najpierw dorosnij, poczytaj troche starych zeszytów od biologii i wtedy dopiero zacznij sie starac o dziecko.

KOCHANA jak sie starałam o dziecko tez co miesiac ,,miałam'' takie objawy:) poczekaj cieprliwie do terminu, to nie musi byc ciaza, moze, nie musi nawet jak ,,masz "takie objawy

Tak, wiem o tym doskonale. I tez wiem , ze nikt tu nie jest jasnowidzem, a jeb***te komentarze prosze zostawic dla siebie. :) Bo pytam sie tu normalnych ludzi , a oszolomow nie potrzebuje. Pozdrawiam :)

narzeczony???? może najpierw się pobierzcie, żeby nie było że łapiesz go na dziecko. często tak jest niestety że to kobieta stara się o dziecko..... ślub nie jest gwarancją niczego, ale jednak wyznacza pewne prawa i obowiązki.

zawiłe az się czytac nie chce. I nikt tu nie jest oszołomem co najwyzej ty. Sorka- skad my mamy wiedziec czy jestes w ciazy? jasnowidzów szukasz czy có? Chyba logiczne ze kazdy organizm jest inny i na co innego reaguje. jednego bolą piersi,innego brzuch... A ta pyta czy jest w ciazy. Moze faktycznie najpierw dorosnij,skoncz podstawowkę zarob na siebie badz niezalezna,zdobadz jakas pozychę zawodową zeby nie było potem placzu na kafe ze cię zostawił a ty nie masz dokad isc albo cie bije i zdradza a ty musisz z nim byc bo sama se nie poradzisz a potem moze pomysl o dziecku? I takich rzeczy się pytaj ginekologa a nie detektywów z kafe.

brakuje tylko "teżecika" i "fasolki" :D:D

"już trzeci cykl i nic" dobre zwłaszcza jak ktoś tak jak ja starał się 2lata..... Wmawiać sobie tak jak ja kiedyś... Ale nadzieja jest.

Też staram się 2 lata,w tym msc monitoring+luteina i czuje,że przed okresem też sobie będę wkrecac :)

Matko nie rozumiem , czeka sie czy dostaniesz okresu czy nie potem robisz test I tyle a wy chcecie najlepiej od razu po sexie wiedziec czy jestescie w ciazy , juz na mozg c***adlo

Autorko spokojnie. Miałam podobne objawy po dniach plodnych, ale wmawialam sobie że to przecież niemożliwe, że może to jakaś infekcja. Mąż tylko patrzył podejrzanie jak dźwigałam ciężkie kamienie na skłaniam i z przekorą pytał się czy na pewno mogę. Na odczepnego 2 dni przed miesiaczką zrobiłam ultra czuły test i wyszedł pozytywnie. Teraz walczę z kolkami maluszka. Powodzenia, trzymam kciuki

Wszystko po to, żeby nie pracować. Niech narzeczony utrzymuje taką bez żadnej pracy, czy doświadczenia zawodowego, a potem będzie płacz, gdy narzeczony ją zostawi.

Prace akurat mam, pieniedzy mi w zyciu brakowac nie bedzie. Slub bedzie, juz za niedlugo. Pozatym nie chce by synek dluzej byl sam. Jestem po studiach wiec po podstawowce juz dawno. A kto pyta nie bladzi. A gdy ktos ma krytykowac niech lepiej trzyma dziob i palce od klawiatury na klodke, :) czy w tych czasach ludzie musza byc tak pop****eni , ze kazdy kazdemu tylko dogryza ?

Hej Ania, wiem, że dni do spodziewanego okresu dłużą się okrutnie i trudno nie myśleć, ale to jest najlepsza metoda. Ja co miesiąc miałam milion objawów po dniach płodnych i okres jak w zegarku :) w jednym miesiącu odpuściłam, bo miałam nawał stresu w pracy i nie było głowy do liczenia dni, robienia testów itd. jedyne co męczyło mnie pod koniec cyklu to okropna senność, ale zganiałam na przemęczenie a to jednak ciąża :) także staraj się nie "nakręcać" a senność dobrze wróży. trzymam kciuki

autorko ale czego ty oczekujesz?po co ten temat?przeciez jedna majac takie objawy byla w ciazy, inna nie ja sama jak bylam w ciazy mialam i jak staralam sie o dziecko a pozniej okazywalo sie ze miesiaczka to tez mialam bez sensu -czekasz na termin miesiaczki i po sprawie co mamy z fusów wrózyc? przeciez jestes juz matką powinnas to wiedziec....:/