Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tu_ona

ciąża w dni niepłodne, czy to możliwe ?

Polecane posty

Gość tu_ona

To pewnie nie pierwszy wątek tego typu na forum, ale proszę o zrozumienie, nie mam z kim porozmawiać. Okres spóźnia się już kilkanaście dni, ostatnią miesiączkę miałam 25 marca, ostatni seks 30/31 marca już po miesiączce. Cykl regularnie +/- 1 dzień, 27 dni. Nie przypominam sobie jakiejś niebezpiecznej sytuacji z wtedy, ale nigdy nic nie wiadomo jeśli stosuje się s. przerywany (przez ostatnie 8 lat ta metoda była nam skuteczna). W międzyczasie trochę się pochorowałam, brałam antybiotyk przez tydzień i piłam wapno z wit C 3x dziennie. Wapno odstawiłam całkiem niedawno kiedy wyczytałam, że opóźnia krwawienie. Przedwczoraj robiłam test ciążowy (pierwszy raz w życiu) wyszedł negatywny. Pytanie co dalej ? Nie mam jakoś specjalnie objawów ciąży (albo mam je wszystkie w granicach normy, apetyt etc), ale nie mam też objawów przedmiesiączkowych (zwykle byłam ospała, płaczliwa albo jadłam na potęgę). Mam swoje lata, i wieloletniego chłopaka, ale na myśl o ciąży panikuje. To nie jakaś tam niepewność nowej sytuacji, tylko autentyczna panika. Pół roku temu dźwignęłam się na dobre z depresji, która na kilka lat wyłączyła mnie fizycznie z życia. Pogrzebałam tego psa, widzę się gdzieś w przyszłości, chcę żyć, ale ego jeszcze w strzępkach. Pracy jeszcze brak, studia przerwane bez szans powrotu, a wiara w siebie na poziomie trochę ponad minimum. Jestem przerażona tą odpowiedzialnością. Jak opiekować się nowym życiem jeśli nie odnajduję się dobrze w swoim. Boję się tego strachu, nie tak to powinno wyglądać. Czy z takim przerażeniem będę umiała kochać własne dziecko ? Dodam jeszcze, że mój związek ma szansę się rozpaść. Bywało toksycznie a moja choroba jest żywym skutkiem tych i innych stresów. Próbowałam kończyć wiele razy, ale słabizna nie pozwalała. Teraz już sama nie wiem co jest dobre i na co mam się szykować. Może ktoś mądrzejszy mi coś poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie w ciaze nie jest tak latwo zajsc. Kiedys tez wiecznie panikowalam, az w koncu przestałam bo zdalam sobie sprawę, ze tylko sobie wymyslam objawy... Zrobilam setki testow... Przez te moje wizje :/ i po 6 latach związku+nie uzywania zadnych zabezpieczen procz przerywanego ale to zadne zabezpieczenie stwierdzam zebys sobie odpuscila z ta ciaza test na tym etapie wyszedlby juz raczej pozytywny. Mowie raczej bo zdarzaja sie rozne cuda na tym swiecie. Ale pozostaje kwestia dlaczego Ci sie tyle spoznia mowisz o depresji czy bierzesz jakies leki? Stres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
depra to temat zamknięty, chociaż skutki się za mną ciągną do dziś. Rewolucji w postaci ciąży sobie nie życzyłam, chciałam powoli wchodzić najpierw w swoje życie (a jak to mówią ? chcesz rozśmieszyć Pana Boga opowiedz mu o swoich planach), no i mam. W styczniu bodajże byłam u ginekologa na kontroli, wszystko było ze mną ok. Ewentualnie ten antybiotyk z wapnem 3x dziennie mogły mi tak namieszać. Antybiotyk dostałam od lekarza bardziej zapobiegawczo - dziwne ukąszenie - podejrzenie bolleriozy. Jak pech to pech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciąża jest możliwa, ale ja stawiam na antybiotyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z mezem dlugo staralismy sie o dziecko, przeszlismy zabiegi, kuracje lekami, doety cudy i inne... I zaszlam w ciaze wlasnie w dni nieplodne;) Brak okresu to nie tylko oznaka ciazy, sama mialam takowe opoznienia spowodowane grypa, nadzerka i stresem jak prace zmienilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny tacy jak mozesz z tym zyc!! 333 www.youtube.com/watch?v=Nrj0DpwIPD4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu_ona
z okresem ciągle cisza a mnie chyba serce z piersi wyskoczy (że aż po nocach nie śpię jak widać). Przypomniało mi się że kochaliśmy się jeszcze w zeszłym tygodniu. Czy ma znaczenie, nie mam pojęcia. O ile coś się dziś nie zdarzy to jutro planuję zrobić kolejny test. To już 13-ty dzień spóźnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym wieku kobieta powinna wiedzieć jak się zabezpieczyć na bzykanie,a nie tylko otwierać piz.ę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Podejrzewam u siebie ciąże (z powodu zbliżenia bez zabezpieczenia). Ostatnią miesiączkę dostałam 12 kwetnia, a do zbliżenia doszło 25 i 29 kwietnia. Cykl trwa u mnie 29 dni więc okres powinnam dostać 11 maja. Jednak jak to bywa czas do 11 maja się dłuży, a chciałabym zrobić test możliwie jak najszybciej i oczywiście, gdyby wyszedł negatywny powtórzyłabym go po 11 maju, gdybym miesiączki nie dostała. Kiedy najwcześniej mogę zrobić test ciążowy sugerując się zbliżeniem 25 kwietnia? (Zdaję sobie sprawę, że może nie pierwsze, a drugie zbliżenie mogło doprowadzić do ciąży, ale większa jest szansa, że to z 25 kwietnia mogło dojść do zapłodnienia, a nie z 29). Zrobiłam dzisiaj test (3 maja), ale wyszedł negatywny. Wg kalkulatorów do zapłodnienia prawdopodobnie doszło dzień po zbliżeniu tj. 26 kwietnia czyli 8 dni temu, ale wiadomo jak to bywa. Mój test ma czułość 25mui/ml i wg instrukcji ciąże wykrywa po 7 dniach od zapłodnienia czyli teoeretycznie już powinien to pokazać. Czy jest sens zrobienia testu jutro (4 maja) czy może poczekać np do piątku lub soboty? Zależy mi by zrobić go możliwie najszybciej, przed okresem, ale nie wiem dokładnie kiedy najwcześniej mógłby być choć odrobinke wiarygodny (typu ledwo widoczna druga kreska). Tak jak pisałam - gdyby wyszedł negatywny powtórzyłabym 12 gdybym nie dostała 11 okresu. Z góry dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Podejrzewam u siebie ciąże (z powodu zbliżenia bez zabezpieczenia). Ostatnią miesiączkę dostałam 12 kwetnia, a do zbliżenia doszło 25 i 29 kwietnia. Cykl trwa u mnie 29 dni więc okres powinnam dostać 11 maja. Jednak jak to bywa czas do 11 maja się dłuży, a chciałabym zrobić test możliwie jak najszybciej i oczywiście, gdyby wyszedł negatywny powtórzyłabym go po 11 maju, gdybym miesiączki nie dostała. Kiedy najwcześniej mogę zrobić test ciążowy sugerując się zbliżeniem 25 kwietnia? (Zdaję sobie sprawę, że może nie pierwsze, a drugie zbliżenie mogło doprowadzić do ciąży, ale większa jest szansa, że to z 25 kwietnia mogło dojść do zapłodnienia, a nie z 29). Zrobiłam dzisiaj test (3 maja), ale wyszedł negatywny. Wg kalkulatorów do zapłodnienia prawdopodobnie doszło dzień po zbliżeniu tj. 26 kwietnia czyli 8 dni temu, ale wiadomo jak to bywa. Mój test ma czułość 25mui/ml i wg instrukcji ciąże wykrywa po 7 dniach od zapłodnienia czyli teoeretycznie już powinien to pokazać. Czy jest sens zrobienia testu jutro (4 maja) czy może poczekać np do piątku lub soboty? Zależy mi by zrobić go możliwie najszybciej, przed okresem, ale nie wiem dokładnie kiedy najwcześniej mógłby być choć odrobinke wiarygodny (typu ledwo widoczna druga kreska). Tak jak pisałam - gdyby wyszedł negatywny powtórzyłabym 12 gdybym nie dostała 11 okresu. Z góry dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne ze mozliwe ja zaszlam w 21-22 dniu cyklu przeciez owulacja moze sie przesunąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhgfd
dziś Nie myl momentu stosunku czy też nawet owulacji z zapłodnieniem czy zagnieżdżeniem. Test może wykryć ciąże dopiero kilka dni po zagnieżdżeniu a do tego dochodzi od 6 do 12 dni po owulacji. Jeśli w teście faktycznie napisano że wykrywa ciążę 7 dni od zapłodnienia to jest to błąd albo niedoinformowanie osoby sporządzającej takie ulotki, chociaż w przypadku testów ciążowych częsty błąd. Ludzie też zazwyczaj to mylą. Powinno byc napisane że około 7 dni od zagnieżdżenia, albo 7 dniowa ciążę test tej czułości powinien wykryć. Czasami może być to szybciej czasami później i zalezy od tego jak szybko u kobiety się wytwarzają te wszystkie hormony i czy do zagnieżdżenia dojdzie po 6 dniach czy po 10 czy po 12 Jednak nie ma sensu robić prędzej niż 10 dni po owulacji, a najlepiej to się całkiem wstrzymać bo robienie testów na potęgę to tylko niepotrzebne nakręcanie się które samo przez się może powodować że do ciązy nie dojdzie. U mnie np po 2, 5 tyg od owulacji i jakieś 4 dni po spodziewanej miesiączce, wyszła słaba druga kreska (wcześniej nie sprawdzałam, ale słaba kreska oznacza że się coś dopiero rozkręca)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×