Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćZdesperowana

Od dziś jest zawsze jutro

Polecane posty

Gość gośćZdesperowana

Od lat planuję rozpocząć swoją przemianę,niestety zawsze od jutra,właśnie dokonałam pomiarów własnego ciała i stwierdziłam że jest masakra.Waga 70 kg(w dziewiątym miesiącu ciąży ważyłam mniej) ,wzrost 168.Biust 103.talia88.Brzuch97,biodra100.Dziś jest już popołudnie więc do jutra nic nie jem. Ponieważ od lat studiuję różne diety wybrałam własny typ diety cel-ok11 kg niekoniecznie od razu.! etap to 3 dni na kaszy jaglanej +przyprawy czasem dodatek ogórka kiszonego.potem 2-3 dni owoców każdego dnia jeden np pierwszy dzień tylko pomarańcze drugi kiwi a trzeci winogrona ,potem ok 10 dni owoce i warzywa,zobaczymy jaki będzie efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem JOJO i i za rok 10 kg więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZdesperowana
No cóż liczyłam na wsparcie .Co do jojo nie sądzę od lat interesują mnie diety i sporo czytam.To co zamierzam to na poczatek tzw oczyszczanie jelit.To dla mnie ważne bo mam uczulenie na pszenicę i przeszłam już ostre zapalenie jelit.Dieta oparta na warzywach i owocach jest zbawienna dla wielu schorzeń i nie rokuje na jojo,chyba że ktoś rzuci się natychmiast po niej na smażone steki z szarlotką na zmianę.Mam problemy skórne co też wskazuje na potrzebę diety tego typu.Po za tym zgodnie z postanowieniem mam za sobą 7 km marszobiegu więc mnie Gościu nie zniechęcisz.Zapraszam do dyskusji osoby życzliwe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13naminusie
Hej. Ja też startowałam w styczniu z wagi 70kg. Plan był zgubic 12 kg. Udało się to po 3 miesiącach. Pozostawiłam zdrowe nawyki, włączyłam codzienne cwiczenia, masaże i gdzies jeszcze uciakł jeden kilogram, pewnie waga sie musi ustabilizowac, a ja nie wiem jeszcze ile powinnam jesc, aby waga stala w miejscu przy teraźniejszej aktywnosci ruchowej. Dieta przez trzy miesiace to ok 1200-1500 cal. Dziennie. Teraz 1700-2000, ale już nie spedzam czasu na kanapie. U mnie jojo to powrot do starych nawykow zywieniowych, a nie mala ilosc kalorii na diecie. No ale tego uczyłam się przez 15 lat wiecznego odchudzania i powtórnie tycia W tej chwili jestem na takim etapie, że pokochałam swoje ciało i chce o nie dbać, a nie je niszczyć. Ważę 57 kg przy 167 cm. To nie jest tak, że całe życie trzeba się pilnować, tego można się poprostu nauczyć. Bardzo Cię rozumiem, że próbujesz wszystkiego, ale naprawdę może się udać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cię nie zniechęcam, tylko napisałam to, co myślę. Wszystkie jednoskładnikowe diety i głodówki (poniżej twojej podstawowej przemiany materii – trzeba jeść żeby schudnąć) kończą obżarstwem. Tak działa ludzki organizm (i ty nie masz nad tym kontroli, organizm ma niedobory i domaga się swojego). Sama dostałam jojo po dwutygodniowej diecie owocowo-warzywnej. To, że czytasz o dietach, nie znaczy, że si na tym znasz. Poczytaj miedzy wierszami to forum, większość dziewczyn ma za sobą idiotyczne diety i coraz większą nadwagę. To, co pisze 13naminusie jest bardzo dobrym pomysłem. Ja dopiero na zdrowej ZBILANSOWANEJ (węglowodany złożone, białko, trochę tłuszczu, trochę owoców, dużo warzyw) diecie schudłam 15 kg w półtora roku. Cały czas tak dobrze się odżywiam, ale zmieniłam nawyki żywieniowe; odtłuściłam moja kuchnie, słodyczy sklepowych nie jadam, jeśli już to lody i własnej roboty ciasta i desery. Ale także ruszyłam tyłek; chodzę codziennie (od 3 lat) z pracy (a czasami i do 5 km w jedną stronę), do tego w weekendy nordic walking po 10-12 km, albo rower i 2-3 razy w tygodniu ćwiczę dywanówki. Życzę ci powodzenia, ale przemyśl tą dietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13naminusie
No właśnie...skoro nie chcesz schudnąč odrazu, to po co Ci takie jednoskładnikowe diety? Można jesc wszystko dosłownie, ale inaczej, można nawet batonika, ale nich to bedzie raz na tydzien, Straszny banał co? Wszędzie to słyszałam i až mi się żygač chcialo od tych mądrości. Wiec prowadzilam sobie takie diety 500 cal. I owszem chudłam, a pożniej wiesz co sie dzialo. Kolejny banał...aktywność fizyczna, woda, regularność posiłków, 3h przed snem ostatni. Nie napisałam nic nowego, wszyscy to wiedzą. Na!tym masz pewnośč utrzymania trwałego efektu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GośćZdesperowana
Zobaczymy jak będzie.Dla mnie to wstęp do racjonalnej diety,a dietą owocowo-warzywną leczy się wiele schorzeń a na tym mi także zależy. Za rok napiszę czy jojo czy 10 kg mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta dieta niczego nie leczy, to chwyt marketingowy (dobrze się zarabia na naiwnych) i bzdura, zapytaj pierwszego lepszego lekarz. A po drugie na niskokalorycznej diecie, nie wolno ćwiczyć, bo zjadasz własne mięśnie, które później ciężko odbudować, a w ich miejsce pięknie wpasowuje się tłuszcz. Jak ktoś trenuje, to powinien jeść białko i węglowodany złożone. rób co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZdesperowana
Dietę zalecił mi dermatolog,a w kwestii ćwiczeń się zgadzam lecz widziałam na forum wypowiedzi kulturysty weganina więc dodam słonecznik itp i będę uważać na reacje organizmu,żeby nie paść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przedziwne, że mówisz, że interesujesz się dietami i zamiast wprowadzić do swojego życia zasady racjonalnego odżywiania, to chcesz robić sobie absurdalno cukrzane głodówki na winogronach. Jaki miałby być tego sens, po za rozwaleniem metabolizmu? Pewnie i schudniesz, bo jak mogłoby być inaczej głodząc się, ale organizm będzie później magazynował z automatu wszystko co tylko zjesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zmień lekarza, bo akurat dermatolog powinien wiedzieć, jaki wpływ ma odżywianie na kondycję skóry, paznokci i włosów. Jedno, co pocieszające wynika z tej dyskusji; coraz więcej ludzi wie i rozumie, na czym polega zdrowe odchudzanie. Coraz mniej naiwniaków wierzy w jakieś idiotyczne diety cud. Zgadzam się z poprzednikiem; jedzenie samych owoców, nakręca apetyt; powodują szybkie podniesienie poziomu cukru i równie szybki spadek. A głód to nic innego jak spadek cukru we krwi, ale to autorka pewnie wie, skoro studiowała diety;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZdesperowana
Ja stosuję dietę odtruwającą a nie odchudzającą i jest to wstęp do racjonalnego odżywiania a nie cel sam w sobie .Poprzedni lekarz rozwalił mi jelita lecząc coraz silniejszymi antybiotykami moją skórę.Ten wyleczył mi jelita dietą a teraz pora na oczyszczanie.Ale może m,racie rację i za rok ją wam przyznam,ale na razie wierzę w to co robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota489
Oj tak zawsze jest tak,że zaczynamy mówić jutro się odchudzamy ale przychodzi jutro i mówimy oo nie dziś to nie jutro;) i tak ciągle;) miałam tak,aż mój narzeczony powiedział zaczynamy na poważnie,zamówiłem ci suplement African Mango http://szczupla-kobieta.pl by było ci łatwiej i teraz zaczynamy i tak zaczęłam nie mówiłam już ojj jutro zaczęłam i zakończyłam dopiero na finiszu a było to po 3 miesiącach bo schudłam tyle ile bym chciała czyli 26kg;) teraz 2 miesiące już po kuracji i efektu jojo nie ma;) cieszę się swoją sylwetką a narzeczonemu dziękuję codziennie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×