Czy on traktuje mnie poważnie?

Dwa miesiące temu zaczęłam pisać z dwa lata starszym od siebie chłopakiem (mam 16, on 18). Ja napisałam pierwsza, zobaczyłam go na koncercie (jest basistą) i bardzo mi się spodobał. Pisało nam się świetnie, jednak nadzwyczaj rozmowny był w temacie seksu, już po kilku dniach konwesacji o tym pisaliśmy i mimo moich protestów ciągle do tej sprawy wracał. Rozmawialiśmy kilka razy przez telefon po czym postanowiliśmy sie spotkać. Dzieli nas 50km, więc przyjechałam do niego, poszliśmy do parku i po 30 min rozmowy mnie pocałował! I to nie w stylu "cmok" tylko na całego, z języczkiem. Próbował też sie dobierać, jednak go powstrzymałam. Spotkanie mimo wszystko bardzo mi się podobało, był słodki i czuły. Zapytałam czy traktuje mnie poważnie, odpowiedział, że tak. Ale nie wiem czy dlatego, że tak jest, czy dlatego, że musiał... Gdy zaproponowałam mu spotkanie w ten weekend (tym razem żeby on przyjechał do mnie) powiedział, że nie ma czasu. No rozumiem, próby itp, ma mase roboty, gra w kilku zespołach, nagrywa, oprócz tego szkoła. Na początku naszej znajomosci zastrzegał, że nie chce dziewczyny, nie ma na nią czasu. Ale w takim razie dlaczego aż tak się do mnie zbliżył na ostatnim spotkaniu? Chce czegoś? Czy tylko seksu? Czy my jesteśmy razem? Nie wiem czy to nie za wcześnie, żeby go o to pytać... a jeśli nie to jak go zapytać? Nie chce sie mu narzucać...

Na początku naszej znajomosci zastrzegał, że nie chce dziewczyny, nie ma na nią czasu. Ale w takim razie dlaczego aż tak się do mnie zbliżył na ostatnim spotkaniu? Chce czegoś? Czy tylko seksu? XXX Jasno i wyraźnie dał Ci do zrozumienia, że dziewczyny NIE CHCE, ale SEKS jak najbardziej. Przymila się do Ciebie, bo chce Cię ZALICZYĆ. Proszę Cię, miej trochę oleju w głowie i go sobie odpuść, bo będzie bolało.