Poważne pytanie do poważnych mężczyzn 25 do 35 lat

Wyobraźcie sobie taką sytuację, kiedy Wasz dobry znajomy mówi Wam, że mu się podobacie. Jak reagujecie? Załóżmy, że jesteście wolni, a on to atrakcyjny, inteligentny chłopak, który nigdy nie zachowywał się w stosunku do was niewłaściwie. Zastanawiam się, na jakie reakcje mogę liczyć, kiedy się przyznam, że jestem bi :o

szok i odsuniecie

To nie jest forum dla padauf

To jest forum ogólnodostępne, a jestem bi, a nie "pedałem". To raz. Dwa - gość dziś - zakładając, że nigdy nie zachowywałem się w stosunku do Ciebie niewłaściwie, nadal chciałbyś się ode mnie odsuwać i dlaczego?

ja np. dlatego, ze jestem typowo hetero. ani gayki ani biski mnie nie rajcuja. zdr.

I dla pedziów też zdrów.

gość dziś - Rozumiem, ale nie starczy powiedzieć "nie jestem zainteresowany"? Ja nikogo nie zamierzam namawiać do niczego wbrew jego naturze :)

buhahaa to cie synku podsumowali... bo chyba nie spodziewales sie innej reakacji, co?

gość dziś - Spodziewałem się odpowiedzi na poziomie. W realu nie spotykam się (w moim środowisku) z mocno krytycznymi czy podszytymi obawami reakcjami w stosunku do gejów.

czytasz ze zrozumieniem, czy majowkowy weekend alcoholowy daje ci we znaki? Kolga napisal: nie jest ani bi, ani gayek, wyjasnil ci wszystko w pierwszym poscie wiec czego jeszczee tu szukasz? co jest niezrozumiałe dla ciebie? W czym jeszcze możemy ci pomóc?

ok, wiec "nikt póki co nie jest tu zainteresowany". Lepiej czy ci cos nie wiem, ale bywaj i znikaj bo nudzisz.,,

Co ma wspólnego orientacja z reakcjami? Nie rozumiem, co ma mi wyjaśnić fakt, że ktoś jest hetero. Mam przyjaciela, który wie, że jestem bi. On jest hetero, jest żonaty. Nic to między nami nie zmieniło, ale on zawsze był otwartą osobą. Interesowały mnie raczej inne przypadki i ewentualnie w jaki sposób mógłbym rozmawiać z tymi osobami, żeby nie obawiały się niczego z mojej strony. Nie szukam tutaj kochanka, podoba mi się ktoś z reala, ale on jest póki co nieosiągalny. Jeśli możesz, odpowiedz mi: obawiasz się homo i bi? Dlaczego?

Byłbym zszokowany i... Oszukany.

Przywaliłbym mu z otwartej po pysku, a potem kopa w tyłek na pożegnanie i już przestałby być moim znajomym.

gość wczoraj Dlaczego oszukany?

Odpowiedziałbym: "To miłe, dziękuję, ale mnie interesują tylko kobiety. "

Jeden normalny :) A mogę zapytać o Twoje odczucia wewnątrz? Co czułbyś?

11:47 Biorąc pod uwagę sytuację, która została opisana czyli dobry znajomy, z którym znam się długo i do tej pory nie przejawiał takich oznak to byłbym naturalnie zaskoczony. Ja jednak mam ten dar, że potrafię odszyfrować co ludzie czują wobec mnie i innych. Więc jestem pewien, że w jakiś sposób bez jego oświadczenia zrozumiałbym, że mu się podobam. Bądź co bądź na pewno byłoby to zakłopotanie.

Nie i zapomniałbym o tym, temat by nie istniał.

Ja tam bym był zadowolony.

gość wczoraj Dlaczego? Jesteś bi, albo... lubisz komplementy!