powiedzcie mi czy slusznie sie smuce i doluje...

no wiec bylam w związku, od stycznia, na początku super wszystko, ale później zaczely się klotnie itd., facet wyjezdza za granice, wiec stwierdziłam ze koniec ze ja nie chce związku na odleglosc, jakos tak nie zabiegal o mnie, nie prosil zebym przemyslala to była chyba bardziej relacja kolezenska no a jaa ja o nim mysle już się nie spotykamy ale mysle o nim czy dobrze zrobiłam, tesknie i chce mi się wyc

Ciężko powiedzieć, wszystko zależy jaka faktycznie była wasza relacja, powiedziałaś mu,że nie chcesz związku na odległość a teraz dziwisz się,że nie zabiega...ludzie różnie reagują,może akurat on podkuli ogon i odejdzie, inny bedzie walczył,albo związek był letni dla was obojga i tak się skończył.Kobiety niestety w większości przypadków skazują mężczyzn na domysły zamiast mówić wprost czego chcą, duży błąd!Może zwyczajnie z nim porozmawiaj delikatnie, na pewno macie jakiś kontakt, gdybanie na forach nic nie da.