Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak mezczyzna stara sie wrocic do kobiety z ktora zerwal

Polecane posty

Gość gość

co byscie powiedzialy na cos takiego?? mezczyzna zrywa, kobieta go blaga, zebyy dali sobie szanse jeszcze, on kest nieugiety. po kilku dniach daje sie ublagac kobiecie, ze dadza sobie szanse, ale... po kolejnych kilku dniach mu sie znowu zmienia , bo ona powiedziala cos co mu sie nie spodobalo i utwierdzilo w przekonaniu, ze nic z tego nie bedzie. mezczyzna odchodzi, kobieta juz odpuszcza. po trzech miesiacach mezczyzna robi podchody, kupuje czekoladki, niby po kolezensku, umawiaja sie na spotkanie i mezczyzna... przedstawia swoje wymagania... co kobieta musi robic i jak w zwiazku, zeby do siebie wrocili. widzac, ze ona sie waha, wysyla kej codziennie smsy przypominajace,zeby sie zdecydowala szybciej. ja uwazam, ze jesli pomczyms takim mezczyzna chce wrocic, to po poerwsze powinien zapewnic ze ja kocha, ze zyc bez niej nie moze, a nie takie naleganie i negocjacje. co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślimy żeby spierdalał na bambus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpię, by kobieta błagała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu watpisz? kochala go... i nie chciala sie rozstawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki był powód, że on zakończył znajomość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak poszedl to juz nie potrzebuje wracac, i jeszcze warunki chce stawiac ? niech spada d**ek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie juz by nie wrocil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbyt pewny siebie d**ek. Niech ta kobieta go oleje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochasz go i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby naprawdę kochał to by chciał wrócic bez warunków, oczywiście może potrzeba jakieś rzeczy zmienić bo niewiadomo dlaczego się rozstali (np. nadmierna zazdrość to dziewczyna mogłaby nad sobą popracować)... nie wiemy jakie to wymaganie ale ogólnie jak dla mnie ten facet jest bezczelny! nie przystawaj na to bo ci będzie cały czas tą listę wymagań przypominał i ty nie będziesz miała nic do powiedzenia.. poza tym nad związkiem powinno pracować się razem a nie on swoją listę przedstawia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ex tak sie zachował...zostawił ja chwilę błagałam napisałam emaila. Olał to. Jednak po pół roku sam sie odezwał ,zimny oschły i sądził ,że na niego czekam. Jednak ja juz nie czekałam .Zdziwił sie bardzo. Potem próbował odzywac sie jeszcze wiele razy ale w ten sam sposób. Jak Pan i władca z wielką łaską. Olewałam go przez kolejne dwa lata. Chyba stwierdził ,ze jego taktyka nie działa i złagodniał. Zaczął sie starać w inny sposób zaczął byc miły ,wyrażał uczucia. Niestety ja juz sie z niego wyleczyłam i tez dostał kosza. Nie jestesmy razem i nigdy nie bedziemy.Nie jest potrzebny mi do szczescia:) Nie żałuje swojej decyzji bo wiem ,ze gdyby dostał szanse nigdy juz by mnie nie szanował:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrego związku nikt zdrowy na umyśle nie niszczy a szanuje. Jak odszedł bez żadnych wyjaśnień, bez powodu lub wina była po jego stronie tyle że nie przyznał się do niej, lub celowo zniszczył związek to nie ma do czego wracać. Kobieta nawet jakby kochała a koleś tak z nią zagrał, to i tak go nie przyjmie z powrotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ze bez powodu, tylko tu jest powod nie podany, bo nie wiadomo kto to czyta. Ale bez zdrad itd. braku szacunku tez nie mozna zarzucic. Raczej ogolnikowo ujac mozna jako rozbieznosci w spojrzeniu na swiat, brak empatii itd. No niewazne. Ale jak juz zerwal, to dziwne, ze wrocil po 3 miesiacach, no i z taka presja, ze juz trzeba go przyjac z powrotem bo on nie chce byc sam itd itd. W takiej styuacji, to kobieta powinna miec spokojnie czas, zeby sie zastanwoic, a nei wyrzuty czy poganianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez 3 miesiące ona mogła się też zmienić. On zaszalał, ona odcierpiała a potem zreflektowała się że była z dupkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko konkretnych lubię
bawił sie kobietą,raz odchodził raz wracal ,potem zdecydował sie wrócić ale na swoich warunkach,jakich k***a warunkach?jeszcze śmie jakies zasady ustalać?kiedys moze bym uległa ale nie teraz,ale facet kocha i chce stworzyc jakis związek razem ustalając rózne sprawy albo niech d**y nie zawraca,,,kobieta cierpiała przez te 3 miesiące,pewnie dalej cierpi a on chce sie nad nia pastwić w dalszym ciągu,moze za chwile znowu mu sie odwidzi i ją po raz kolejny zostawi?nie nie jeszcze raz nie,na swiecie jest tylu facetów ze zawsze mozna wybrac sobie jakiegos normalnego szanującego miłosc i drugiego człowieka bo ktos kto postepuje jak ten d**ek na pewno nie ma szacunku do partnerki ani jej uczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musiałby sie dlugo starac,wykazac skruche,musiałabym wiedzieć na 100% ze żałuje i ze mnie kocha ale gdyby tylko jakis facet chciał mi narzucać jakies warunki kazałabym mu spadac,nie jestem desperatką,wszystko mozna razem ustalać odnosnie związku ale zaden gosciu nie bedzie mi dyktował czegos bo musze sobie zasluzyc na bycie z nim,o nie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie, starac, albo chociaz czekac i nie ponaglas. Wiecie co, moj ex tez tak probowal a w miedzyczasie dal mi do zrozumienia, ze bardziej powaza swoja przyjaciolke z pracy niz mnie ;/ I byl zly, ze nie wracam w podskokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×