Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziecko 2 letnie a wyjazd nad morze

Polecane posty

Gość gość

Kochane mamy,mam pytanie...otoz moja corcia skonczyla 2 latka i w lipcu chcemy jechac z nia na tydzien nad morze,mamy tam ok 500 km,nie wiem jak to wszystko zorganizowac,martwie sie co tam jej dawac do jedzenia i jaka kwatere wybrac najlepiej...mala ma duzy apetyt,jest zdrowa,a ja nie wiem co ze soba zabrac do jedzenia dla malej i jak te 7 dni zorganizowac...dlatego pytam doswiadczone mamy o rade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedziesz nad polskie morze? Podstawowym problemem jest to, czy corka jezdziła na dalszych dystansahc dotad i jak znosi takie podróze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no najdalej jechala 100 km,polowe drogi spala,jedziemy w nocy wiec mysle ze droge przespi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jade nad polskie morze,nie wiem gdzie moze byc w miare "spokojnie" w sezonie,zanim urodzila sie cora jezdzilismy z mezem do Mielna i Pobierowa,ale nie chce tam jechac juz bo to zbyt "imprezowe" miastecka,myslalam o dziwnowie czy Miedzywodziu,poradzcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My byliśmy pierwszy raz jak synek miał rok i cztery miesiące. Jadł obiady z nami na mieście. Raz czy dwa zamòwiłam mu naleśniki ale on malutko jadał więc w końcu po troszku jadł obiadu od nas. W domku mu rano robiłam kaszkę, na kolację butelkę w międzyczasie owoce czasami suchego gofra. A w domu co dajesz jej do jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi znajomi lecą do Bulgarii z 9 miesięcznym dzieckiem, a Ty się trzęsiesz nad dwulatką nad polskim morzem? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
je wlasciwie wszystko,rano--mleko,kasza,potem jakis owoc,na obiad tak jak my-mieso,nalesniki,"wszystko'no bez grzybow czy jakis potraw ciezkostrawnych,podwieczorek--jakas salatka,chlebek,potem butla i spanie...no nie wiem co ze soba wziac,a wy gdzie byliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z 2 letnim dziekciem wyzd nad morze to zadn przyjemność, ani relaks.tylko sama meczarnie , ste nerwy, kupe logistyki, i wieczne wysłuchiwanie pisków i krzykow dziecka wrzeszczącego . Jestem co roku and morzem i widze regularnie takie ovrazki "uroczych" wyapdow na plaze z wydzierają,cym się wniebogłosy dziubusiem. Wszystko musisz pdo dziecko dostosować, wszystko, kazda minuta, każdy pobyt jest zależny od dziecka humoru, a to jest horror co się naoglądałam jaki "relax" się ma z 2 latkeim na wyjeździe nad morze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no "trzese" sie,bo jak dotad tak "daleko" nie bylam z mala i nie wiem jak to zorganizowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mala jest grzeczna,nie mam z nia problemow,czesto jestesmy w gosciach i nigdy nie bylo z nia problemu,nie jest "wrzeszczacym" dzieckiem,umie zajac sie soba,wiem ze sa dzieci absorbujace ,widze to na placu zabaw ale moja corka to spokojne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rowerem jedziecie ? , ze nie wiesz jak przejechac gora 6 godz autostrada ? w domu wiesz co dac do jedzenia a nad morzem to juz problem nie ogarniam takiego myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie najlepiej jechac?mozecie polecic miescine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dasz jej do jedzenia, to co dajesz w domu, jesli bedzisz miala kwatere z dostepem do kuchni. No przeciez nad morzem zyja ludzie normalnie ( na przyklad ja:)) Dlaczego masz cos brac ze soba do jedzenia ?( no chyba,ze na drogę) sklepy sa wszedzie. Na miejscu zaopatrz sie w duzy parasol,zeby mala na plazy bawila sie caly czas w cieniu ( na sloncu i tak zdazy byc po drodze) - o ile bedzie slonce. To podstawa. Foremki, zabawki plazowe kupisz tez na miejscu. Chyba ,ze jedzisz samochodem, i masz w domu, to weź ze sobą. Nie korzystaj oczywiscie z zadnych fastt foodow i innych paskodztw, jak nie bedzisz miala mozliwosci gotowania to wez grzalke, garnek do pokoju i podgrzewaj jedzenie e sloiczkow dla dzici - kupisz wszedzia, a przez tydzien dasz radę . Ale wybierz kwaterę z kuchenka lub przynajmniej z mikrofalowka, niezbyt daleko od plazy, bo ciezko dziecku dojść , Dobrze,zeby było kolo domu ogródek i moze choc maly placyk zabaw - duzo takich jest przy kwaterach. Unikaj plazy 10-14.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepsze male miescowosci nadmorskie, w duzych tłok , smród samochodów i drozej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 11.46---dziekuje Ci o taka wypowiedz mi chodzilo,a poleccie jescze miejscowosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×