Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Małżeństwa ze stażem 10 lat lub więcej

Polecane posty

Gość gość

Jak wygląda wasze małżeństwo po kilku czy kilkunastu latach? Czy nadal jest miłość, pożądanie czy tylko przywiązanie i obowiązki? My jesteśmy 9 lat po ślubie, mamy dwoje małych dzieci, kiedyś mąż za mną latał, adorował, kochaliśmy się bardzo, a teraz obowiązki nas przytłaczają, każde sobie, nie ma już takiego żaru jak kiedyś, mam wrażenie, że jesteśmy razem, ale jakby osobno. Seks raz lub dwa razy w tygodniu. Nie wiem czy będzie jeszcze kiedyś tak fajnie jak było. A jak jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem ponad 10 lat po slubie . Obowiazki rzeczywiscie przytłaczaja , ale musicie miec czas dla siebie bo inaczej ....... U nas robimy cos sponatnicznie np seks w lesie , wyjazd do hotelu na weekend etc Rutyna zabija .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co kto lubi... Ja tam lubie rutyne i nic mi ona nie zabija :) Od dziecka przeciez wprowadzamy RUTYNOWY plan dnia i czynnosci.. Wiem na czym moge polegac , a na czym nie, moge zaplanowac wydarzenia, bo wiem jak bedzie i jak bedzie postawa meza czy dzieci. Rutyna daje mi poczucie bezpieczenstwa.. Plan i kontrola :P I organizacja. Jak dla mnie to srodki do osiagniecia sukcesu w zyciu. Jednoczesnie trzeba byc elastycznym , umiec reagowac na niespodzianki, zaskakiwac od czasu doc czasu partnera :) Tylko pozytywnie ! :D Milosc podparta przyjaznia , a nie wylacznie pozadaniem zmieni sie wraz z ludzmi i zawsze bedzie :) Umocni sie tylko.. Spontanicznosc gdzies mi zanikla.. Nudni dla siebie jednak nie jestesmy na pewno :) Ostatnie 10 lat to ciagle zmiany, nowe wyzwania i budowanie zycia na nowo..Nasze zycie mialo etapy jak na karuzeli i spokoj i lekka monotonia jest dla nas atrakcyjna :P Zawsze to mozna lekko zmienic, bez trzesienia ziemi , ktore potrafi przyniesc los. Mlodsze dzieci nadal dostarczaja rozrywek :D Nie mam czasu czuc sie jak babcia :P Zawsze sie znajdzie cos , co mogloby byc lepsze, pewnie :) Ale jak czytam na kafe i widze w realu i tak wygralam los na loterii :P Mezatka od 27 lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie mój mąż jest okropnym typem domatora, którego nigdzie nie można wyciągnąć. Oprócz imprez rodzinnych i krótkiego urlopu raz w roku nigdzie nie chce jechać. Jak ja coś zaplanuję to zawsze doprowadza do kłótni, że wymyślam głupoty, żebym odpuściła. Wyjazdy typu weekend w hotelu uważa za fanaberię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my 11 lat po ślubie, jest inaczej, rutyn... tak... ale dla mnie to raczej stabilizacja która daje mi poczucie spokoju, bezpieczeństwa. Kocham męża jeszcze bardziej niż kiedyś, doceniam poczucie stabilizacji jakie mam dzięki niemu. Jest cudownym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 lata.... To już chyba kazirodztwo , nie ma namiętności za to jest stabilizacja , brak adrenaliny ale w zamian za to zrozumienie Miłość ewoluuje, zmienia się,dojrzewa Takie prawo natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem 12 lat z moim mezem , tydzien temu wrocilismy z tygodniowego pobytu na lazurowym wybrzezu , bawilismy sie swietnie zwiedzalismy , wypozyczylismy rowery ,a wieczorem kupowalismy butelke wina i jak malolaty siedzielismy na plazy i w pewnym momencie zauwazylam ze nam sie geby nie zamykaja , to niesamowite ze po tylu latach mamy tyle tematow do obgadania ze wrecz sie przekrzykujemy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My jesteśmy małżeństwem 10 lat, mamy dwoje dzieci. U nas wygląda to tak, że raczej ja jestem typem nudziary i marudy, a mój mąż mimo iż jest sporo starszy jest człowiekiem bardzo spontanicznym, ciekawym świata, nie lubi siedzieć w miejscu i to on mnie napędza. Na co dzień jest rutyna, oczywiście, chyba nie da się tego uniknąć. Ale staramy się korzystać chociaż z tych chwil, które mamy. Lubimy podróżować, chodzimy na koncerty itp. Rzadko jesteśmy sami, więc często brakuje okazji aby się zatrzymać i skupić tylko na sobie, ale kiedy jest taki moment też potrafimy tak jak napisał ktoś wyżej - przesiedzieć i przegadać całą noc. W tym roku obchodzimy 10-lecie i postanowiliśmy z tej okazji odświeżyć dawną pasję łażenia po górach i uczcić ten dzień zdobyciem jakiegoś szczytu:-) Tak więc uważam, że nie jest z nami tak źle i nie ugrzęźliśmy jedynie w obowiązkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm tu 9latka stazem duzo zalezy od charakteru czlowieka jedni lubia szalone wycieczki inni spokojne wycieczki, jak zona chce szalensta a maz spokoju i na sile nic nie wskorasz to zona idzie szalec a maz odpoczywa :) i odwrotnie mowia ze trzeba ustepowac raz tak czy dwa razy tak nic na sile i rozmawiac :)a sex urozmaicac jak hotel sie zle kojarzy to do garazu czy piwnicy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My 20 lat po ślubie dzieci już dorosłe i ostatnią majówkę spędziliśmy w łóżku:)zawsze było cudownie ,kochamy się bardzo i zawsze pracowaliśmy nad tym żeby nie wkradł się rutyna...dzieci wyjechały na majówkę a my bez skrępowania kochaliśmy się...było cudownie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super takie cos....my z mezem jestesmy 12 lat po slubie. Sa dni ze mozemy byc tylko dla siebie ale sa tez takie zw przez dluzszy czas brak czasu.kiedys nawet nie rak dawno powiedzialam kolezance z pracy ze siedzialam.z mezem do rana i dlatego jestem niewyspana. Ona zd***** ze tyle jestesmy razem a jeszcze umiemy razem cala noc przegadac... ale codzienne sprawy przytlaczaja niestwty,,,,jak ja mam wolny nast dzien to maz peacuje. Taka filozofia....ale za to jak juz nadejdzie ten wspolny czas razem to za to jaka radoac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×