Nie mamy gdzie uprawiać seksu!

W domu mojego chłopaka zawsze ktoś jest (jego mama na emeryturze), a moich rodziców nie ma tylko do 15. Oboje studiujemy w tym samym mieście, toteż rano mamy zajęcia. Ani ja ani on nie pracujemy i mieszkanie razem jest narazie nie możliwe. Jesteśmy ze sobą ponad rok, a częstotliwość stosunków jest bardzo mała. Możemy się zamknąć w pokoju, ale jest to sytuacja dla nas krępująca. Jedyne możliwości to te gdy moi rodzice są na zakupach lub do południa co też nie jest zbyt wygodne. Kilka razy byliśmy też w hotelu na noc i kilka razy w lesie. Gdzie możemy uprawiać seks, zanim zamieszkamy ze sobą? Jak wy radziliście sobie w tych sytuacjach?

Jeśli nie jesteście w stanie zapewnić sobie warunków do uprawiania seksu, to się za to nie bierzcie.

Seks jest dla dorosłych ludzi. Dorośli ludzie utrzymują się sami. Jak ktoś jest dziecinką na utrzymaniu rodzinki, to dziubeczek seksu nie uprawia, bo dzieci się nie pierdolą. A jak wpadniecie, to też rodzice utrzymają wnusia? Zawsze jest możliwość wpadki więc seks jest dla odpowiedzialnych. Poczekajcie te parę lat aż się usamodzielnicie

A ktores z was ma prawko, samochod?

Ojciec mojego chłopaka ma samochód no i jak pisałam parę razy wywiózł nas do lasu, ale to tez nie jest żadne rozwiązanie, bo bywało tak, że deszcz padał i ojciec siedział z nami w samochodzie. To znaczy cały czas był odwrócony tyłem ale to i tak krępujące było

Gość -> Mam/miałem podobną sytuację. Jedyna możliwość to albo hotel, albo wynająć mieszkanie na dobę. Ewentualnie są jeszcze takie na kilka godzin, ale wg mnie to "mało" podniecająca możliwość ... Skoro byliście w lesie, a więc plener, to proponuje jakąś dziką polanę albo, gdy będzie już ciepło-ciepło, plaża, rzeka. ;)

Ciężka sprawa. Jak byliśmy na studiach mieszkaliśmy w akademiku niedaleko siebie ale nasi współlokatorzy ciągle byli w pokojach. Jak tylko gdzieś wyszli dopadaliśmy do siebie, nie wypadało pytać na jak długo wychodzą. Skutek był taki, że chłopaki z mojego pokoju parę razy nakryli nas w trakcie, nie byliśmy pod kołderką. Wycofali się zawsze żebyśmy mogli się jakoś pozbierać. Jej koleżanki tez nas parę razy nakryły. Takie życie. Dzisiaj wspominamy to z uśmiechem.

Myślę, że o ile finanse Wam pozwalają moglibyście spędzać więcej czasu poza domem. Weekendy można zaplanować wyjazdowo, co nie tylko umożliwi seks, ale też lepsze poznanie siebie i zwiedzenie kawałka świata.

Mamy metę u kolegi chłopaka. Tylko że za to daję również koledze się bzyknąć. Chłopakowi to nie przeszkadza się dzielić mną wręcz go to mocno podnieca. Ja również jestem z tego układu zadowolona. Raz nawet kochaliśmy się w samochodzie kolegi również dałam mu cipkę.

Kolega wytrysnal obficie sperma a chlopak wylizal?

http://www.fabrykarozkoszy.pl polecam ten sklep maja tam wiele extra rzeczy potrzebnych do urozmaicenia sexu

Chłopak musi cię bardzo kochać,skoro pozwala ci się jebać ze swoim kolegą.

papcio franek kazał się dzielić z ubogimi

Obejrzyjcie kilka filmikow na http://sexhd.net.pl/ to moze was cos zainspiruje