Mam corke i chcialabym druga corke

Wiem że to dziwne ale wolałabym druga dziewczynkę. Mają lepszy kontakt z matka niż chłopaki i są bardziej pomocne w życiu niż chłopaki.

po co ci same dziurawce ?

Znowu temat zeby pyskówka byla. Prowo bo to już z tysiąc razy bylo

ale jak mamy ci w tym pomóc? może na msze daj?

a ja mam syna i chciałbym drugiego.... to może jakby co się wymienimy? obie będziemy zadowolone :)

Ja bym też wolała drugiego syna, chłopcy mają łatwiej w życiu, a na dziewczynkę tyle niebezpieczeństw teraz czyha...

to adoptuj, bedziesz mieć pewność.

Autorko ja mam synka i jest cudownym, kochanym dzieckiem, mamy super kontakt. Na dopiero co prawda 3 lata, ale nad relacją z dzieckiem trzeba pracować cały czas - bez względu na to czy to syn czy córka. A dużo rodziców w pewnym momencie chłopca "olewa" bo przecież synek sobie poradzi, chłopaki nie płaczą i tym podobne stereotypy..

Ja mam dwie córki, mój mąż bardzo tak chciał i się udało, ja zawsze chciałam mieć synów, ale teraz się cieszę, że są to córy☺

A ja mam chlopca a teraz bedzie dziewczynka. Zmojego dosw. - chlopak za baba i tak pojdzie a dziewczyna zawsze przy rodzicach zostanie.

Pewnie, kazda matka by chciala miec corki. Niestety, nie idzie wybierac. Splodzisz z m syna to pokochasz jak swoje.

Mam córkę i syna z różnicą 3 lata. Córka była wymarzona i nie muszę nikomu mówić jakie szczęście kiedy okazało się że wymarzone dziecko jest dziewczynką. Od początku byłam oczarowana swoją córką więc poniekąd było dla mnie jasnym że chciałabym siostrę dla pierwszej ale w naszym życiu pojawił się syn . Synek ma 20 miesięcy i jest uwielbiany przez naszą starszą córkę i przez nas. Kocham swoje dzieci tak bardzo że patrząc na nie nie widzę płci. W córcę widzę podobiznę męża a w synu wypisz wymaluj moją mamę, widzę moją rodzinę, nasze geny . Nie ma u mnie podziału na dziewczynkę i chłopca choć kiedy długo przebywam z synek to tęsknię by córka przyszła już z przedszkola a kiedy z małą jestem przez długi czas to myślę że synek mógłby już wstać z popołudniowej drzemki i do nas dołączyć :). Uzupełniamy się pięknie.

To idiotyczne takie pragnienie. Ważne jest by dziecko było ZDROWE! Do tego by liczyć się z mężem ja mam męża zawsze podczas każdego badania ginekologicznego cipki i wspierał porody.Nie jestem zacofana i tępa by wstydzić się męża a całkiem obcego faceta ginekologa nie ciemnota! !Takie podejście to ublizamy mężowi i nie dziwmy się że zdradza! !!