Masz okres, ale przecież loda możesz mi zrobić!!!

Chciałabym pożalić się tutaj na mojego faceta, ewentualnie napiętnować innych mężczyzn, którzy podobnie postępują!Jestem kobietą, która lubi seks,natomiast nie uznaje go w trakcie okresu, głownie ze względów higienicznych,zdrowotnych jak i estetycznych.Mój facet o tym wie doskonale. Ostatnio jednak "znalazł sposób" na swoją wymuszona abstynencję kiedy jestem niedysponowana...Mianowicie za każdym razem kiedy mam okres domaga się seksu oralnego!!Jasny chuj może człowieka strzelić!!!Kobieta jest obolała, ledwo może się ruszyć, ale ma ciągnąć!!Naprawdę zastanawiam się czy on nie ma wyobraźni, czy jest aż takim egoistą,czy zwyczajnie mnie nie szanuje?!?!Ręce opadają!Apeluję do mężczyzn tutaj, nie idźcie tą drogą!Wyobraźcie sobie,że jesteście impotentami, a kobieta mówi za każdym razem: Kochanie to nic, strzel mi minetkę i idziemy spać :-P...Masakra...

porównujes zminetkę do robienia loda?! :O ch\uj nie ma śluzu zapachu i smaku :O

Należy wszelkie smutki zawierzyć Wielkiej Pramatce, a znikną one w mig jak kamfora! Wznieś modły do Wielkiej Pramatki, a Twój mężczyzna/Twoja kobieta będzie Ci aniołem. Cześć i Chwała Wielkiej Pramatce!

:o

no niestety takie są chłopy, oni myślą k*****m i tylko o swojej przyjemności,a inna sprawa, ze pozwoliłaś sobie na to.

gość 22.09 : widać,że prawiczek co nie miał nigdy cipki do wylizania, nie ma nic bardziej przyjemnego :-D

smutne :-( takie historie utwierdzają mnie w przekonaniu, że lepiej być z kobietą :-D

to kur/wa zmień chłopa i nie jęcz. apeluję do was kobiety zmieniajcie facetów jak wam się nie podoba

mój dostałby za to w pysk albo to byłoby nasze ostatnie spotkanie!

Nie chcesz to nie rób, jaki problem? Zrobi mu inna i wszyscy będą zadowoleni. Tylko potem się nie żal ze cie zdradza bo to będzie twoja wina!

a ja tam lubie pierdolić się jak mam okres :-P to najlepszy środek przeciwbólowy, tylko wiadomo,że guma jest obowiązkowa,żeby nie złapać infekcji

facet który zdradza jest nic nie wart żadna kobieta nie bedzie żałować egoistycznej świni co myśli ptakiem - nikt takiego idioty nie bedzie żałował

poruszyłaś istotny problem..mój facet też próbował TO przeforsować jak mam okres,ale mu się nie udało, bo go wyśmiałam. seks polega na przyjemności obu osób,a nie tylko jednej!

idioootko, guma chroni przed infekcja tylko faceta. rozumiesz idiootko ze ty zalapiesz zapalenie pecherza/pochwy przez to ze bedziecie wykonywac ruchy frykcyjne (wtlaczanie), ktore sa przeciwienstwem naturalnego przebiegu miesiaczki (wyplywu)

faceci to zwierzęta i tyle w temacie!!

dziwne... przeciez mozna zrobic i loda, i anal... a facet - zrewanzuje sie mineta tydzien pozniej. Cos w tym dziwnego? Sama tak robie....

kurwa nie uczcie chłopów tego anala, co za patologia!!!ja pierdolę!!

ale jaka patologia? ja lubie... zalezy jakiego sie ma partnera - jakie ma podejscie... zalezy od sytuacji. Dziwne, ze kogos to jeszcze dziwi...

Zaręczam was że nie wszyscy mężczyżni tacy są ,mój mąż w te dni jest bardzo wyrozumiały dla mnie,wspiera mnie ,pomaga i jest mi super.

Nicki ma racje, nalepiej do szpitala sie poloz i umieraj, a potem nagle zmartwychwstanie!!!!!!!!!!!!!

Nie rób chłopu loda, to inna chętnie mu zrobi . A tak poważnie... Lubisz minetkę? Wszystko powinno działać w obie strony. Mój facet nie zawsze kończy. Czasem woli poczekać, by mieć i silniejszy wytrysk i orgazm. Ale mnie i tak doprowadza do orgazmu językiem. Zwykle sama pcham się do robienia"loda" , bo lubię. Autorko, do pprawdziwego seksu trzeba po prostu dojrzeć.

mój mąż jak mam okres pierwszy biegnie po nospę i po termofor na noc,więc akurat Ty słabo trafiłaś. .

tak nauczyłas, to masz za swoje

ja mu loda, on mi pierze przescieradlo, pidżamę czy majtki jak mi w nocy przecieknie, a prawie zawsze przecieka. cos za cos

A co będzie jak zajdziesz w ciążę? Mnie w tym wypadku zirytowałaby jedynie forma rozkazująco -pretensjonalna takiej "prośby". To przecież nie mężczyzn wina że mamy miesiączki:)

gość 22.09- "chuj nie ma śluzu, zapachu i smaku" albo jesteś dziewczyną i nie masz chuja albo jesteś facetem bez chuja, bo najwidoczniej nie masz pojęcia co mówisz. To pierwsza sprawa, druga sprawa do gość 23.31 "nie chcesz to nie rób. Zrobi mu inna i wszyscy będą zadowoleni. Tylko potem się nie żal ze cie zdradza bo to będzie twoja wina! " No brawo brawo brawo !!! Czytam i nie wierzę co za czopy tu siedzą :/ Facet, który nie potrafi opanować napięcia ogarniającego jego fiuta przez ok. 5 dni to nie jest facet, tylko zwierzę, po co Bozia dała rozum albo chociażby rączki??? Po to, żeby panować nad popędami w sytuacjach, w których partnerka nie może zaspokoić faceta. Jeśli nie możesz tego przez głupie 5 dni opanować to masz ręce żeby sobie samemu zrobić dobrze... jeśli nie ma dla ciebie znaczenia to, iż twa partnerka w danym czasie nie ma na to ochoty i myślisz tylko o swoich potrzebach a nie o tym, żeby dziewczyna tez miała z tego satysfakcję i robiła to z własnej nieprzymuszonej woli i jeżeli w takiej sytuacji odczuwasz podniecenie tzn. że zwalenie sobie nie powinno robić ci problemu, a jeśli koniecznie musisz poczuć wilgoć i ciepłotę języka to proponuję poćwiczyć jogę, po paru(nastu) seriach będziesz mógł swobodnie sam sobie obciągnąć. Na pewno moralnego problemu też byś z tym nie miał skoro przyjemność partnerki nie jest dla ciebie ważna i jest ci dobrze nawet wtedy gdy ona się do tego zmusza. Ja osobiście lubię seks, obciąganie itd. ale musi być spełniony warunek bym odczuwała pełną rozkosz: ja mam mieć na to ochotę i czuć się komfortowo i partner również. Uwielbiałam kiedy mój były robił mi minetki, ale raz zrobił to kiedy nie miał ochoty, od razu wyczułam że coś jest nie tak. Starał się bardziej niż zwykle, ale ja nie poczułam żadnej przyjemności, więc powiedziałam żeby przestał. Byłam na niego wściekła, że mi o tym nie powiedział, że po prostu w tej chwili na to ochoty nie ma. To da się wyczuć, czy ktoś to robi bo sam chce, czy tylko dlatego że ty od niego tego oczekujesz. I naprawdę dziwią mnie patole którzy nie liczą się z odczuciami swoich partnerek/ów... a i jeszcze tylko taka uwaga, facet który w ciągu 5 dni nie jest w stanie wytrzymać bez loda i idzie do innej lafiryndy żeby go zaspokoiła sam jest jednym wielkim chujem nie wartym najmniejszej nawet uwagi! Takiego bym wcale nie żałowała- sama bym mu usłała drogę różami do tej lafiryndy bo u mnie nie miałby już czego szukać.

Ja jako kobieta się wypowiem : -zawsze robię loda jak mam okres, lubię go czuć i tyle. Nie uwłacz mi to bo lubię to robić

No jasny chuj! Jak może chcieć? :-D

Przesadzasz...co w tym złego szczególnie np na 3 dzień, kiedy brzuch praktycznie już nie boli?? Zresztą w trakcie nie zwracam na to uwagi.Tym bardziej że przeważnie w okresie mam niestety ochotę na seks. :O Więc zawsze ulegałam. :P

Ale nigdy nie było to jednak u mnie jakoś tylko w jedną stronę bo przecież można rozebrać się od pasa w górę. :P są jeszcze piersi czy szyja która jest dla mnie baaardzo wrażliwym miejscem.;)