Kolejny raz zawiodłam się na facecie z kafe.

Violetta jezeli jeszcze po tym wszystkim masz ochote jednak naprawde porozmawiac znalezc znajomosc z ktora mozna bedzie pogadac posmiac sie milo tutaj spedzic czas napisz do mnie. marineroo@autograf.pl

...tak to już w życiu jest, optymalnie byłoby gdyby to obu stronom jednocześnie "przejadała" się taka znajomość, zwykle jednak kończy jedna i druga czuje się skrzywdzona. Jak dla mnie skoro z założenia obie strony zdają sobie sprawę że nic tu nie trwa wiecznie a w końcu ileż można pisać ciągle o tym samym, to ważna jest tylko forma rozstania. Nie eleganckie jest tak samo kończenie bez słowa jak i ślimaczenie się zakończenia przez stopniowe ograniczanie zaangażowania i liczenie że druga strona się wkurzy i skończy tę zabawę :)

Masz rację Matu. Kuszeńka też :-)

ja nigdy nie ;liczyem na faceta z kafe:D ale powazniej to moglo wyc gorzej. Mogas np dowiedziec sie ze to d**ek jak juz sie zakochasz albo poczynisz jakies konkretne kroki w jego strone:D sprobuj teraz jakiegos faceta z reala. Tutaj wszyscy sa do d**y, jak im jej nie wyslesz to idą dalej:D

...błędny nie przesadzaj, Ty też czekasz na jakieś wystawienie ? :P

w sensie ze pokaza mi d**e? nieeeeee, :D naogladallem sie dup i teraz bym podotykal wreszcie:D

___Violetta -> Witam Mam/miałem ten sam problem, choć nie tyle z ludźmi z "kafe", ale ogólnie z internetu. :( Część pań po prostu nie przyszła na spotkanie, część zerwała znajomość gdy już było wiadomo, że do czegoś dochodzimy w sprawie spotkania, a część, po wymianie dwóch-trzech maili i fotek pisały maile w style "nie ten typ", "spier****/spadaj" albo nie odpisywała więcej ...

Takie forum niestery a dotego trafiasz na prostakow. Violetto nie przejmuj sie znajdziesz jeszcze normalnego.

...jak tam czytam kaffe, to wydaje mi się że jednak nie tylko panie uchylają się od reala :) ...w końcu pojęcie erotoman gawędziarz nie wzięło się z nieba :)

Kiedy wreszcie nabierzecie dystansu do kontaktów w internecie? Są ludzie, którzy się tu tylko bawią i to wszystko.

...hahaha większość tutaj deklaruje dystans, zwykle do czasu, ...kiedy czuje się dotknięty :) ...fakt faktem, że ludzie którzy nie potrafią wyraźnie rozgraniczyć reala od tego co dzieje się tutaj nie powinny tu zaglądać bo zbyt często odczucia stąd mieszają w ich realnym życiu, z czego pewnie w części nie zdają sobie sprawy ...

A ja tu poznalem dwie kobiety najpierw byly rozmowy zdjecia a pozniej spotkanie. Z jedna typowo erotyczne a z druga przyjacielskie. I tak zostalo do dzis spotykam sie z nimi co jakis czas.

Father Figure wczoraj No nie wiem. Mnie słowo pìzda podnieca. Lubię być wulgarny x A wyobraź sobie, że większość kobiet nie podnieca, a je obraża, właśnie dlatego, że to wulgaryzm. To brak szacunku do tej części ciała i ogólnie do kobiety. Swojego penisa też określać wulgarnie np. ch/u/j? Osobiście unikam tego typu wulgaryzmów w stosunku do męskiego przyrodzenia, a w szczególności do przyrodzenia mojego męża, bo jakby nie było to przyrodzenie gości w mojej waginie. Tak, waginie, nie p******e, czy c***e.

Dlatego większość kobiet jest nie dla mnie :-)

Żaden normalny facet nie będzie wymieniał "tysięcy maili". Ale wy wiecie lepiej;)

Kusza ... do zawieranych tu znajomości, do swojego bycia na kafe, słowem do tego wirtualnego świata ...

Możesz pokazać mi to zdjęcie w bikini. Powiem Ci czy to faktycznie d**ek :cool:

A ja z innej beczki Poznałam tu kogoś kilka miesięcy na forum potem pół roku pisania na priv. Po 10 tyś wiadomości spotkaliśmy się i trwało to kilka lat bo cóż goń..wi się znudziło Dziś oglądam jego zdj na necie osoba publiczna i tak sobie myślę jak to jest kiedy nie ma się serca tylko kamień..

Nic nie jest wieczne....

Byłam świadoma że to nie mój przyszły mąż jednak człowiek przyzwyczaja się mówi słowa które myśli i czuje w oczekiwaniu na taką samą szczerość Ale życie pokazuje że to ono jest wielką sceną teatru i udwania

...sęk w tym, że nie koniecznie ktoś od początku kłamie i ściemnia, bywa że sam wierzy w to co pisze czy mówi, ale z czasem wiele okoliczności się zmienia, my sie zmieniamy, nasze oczekiwania, zmieniają się nasi partnerzy i ich oczekiwania i bywa że się "rozjeżdżają" ...a my w rozżaleniu sadzimy ze łgali od początku ...bywa że łżą :)

Kusza ja daleki jestem od schematów i uogólniania, zdaję sobie sprawę, że prywatna korespondencja potrafi namieszać bo coby nie mówić zbliża, ten wirtualny świat wywołuje w końcu całkiem realne emocje ... wszystko to prawda, tylko z założenia zanurzając się w tym świecie ułudy trzeba mieć świadomość, że tutaj jeszcze bardziej niż w realu jest niepewne i nie dane na zawsze ...

O tak, o tym marzą faceci, o rozmowach o wszystkim ;) (czyli niczym :P) Przeciętna kobieta wypowiada dziennie trzy razy więcej słów od przeciętnego mężczyzny. Jak chcesz równowagi znajdź sobie jedną koleżankę albo trzech przyjaciół.

W tym miejscu jedynie w porządku jest In Spe i Matu.

Ludzie są podli tak było jest i będzie tylko niektórzy to bardziej ukrywają

najlepiej nie angażować się tylko bawić

Zdecydowanie popieram choć serce nie sługa ale lekcje życia uczą

Myślę, że problemem jest, że padały słowa typu: "zależy mi". Po czym ochłodzenie znajomości nastąpiło, bo facet nie zobaczył cipy. Więc "zależy mi", czy "chcę tylko zobaczyć cipę"? Nie ma nic złego w wirtualnej zabawie, ale uczciwie jest właśnie ustalić, czy nam zależy, czy chcemy zobaczyć cipę. Inaczej nic dziwnego, że pojawia się poczucie bycia oszukaną (-ym). P.S. Lubię określenia takie jak "cipa", "pizda" w intymnej relacji, dodam to może jako "mniejszość kobiet", bo widzę, że "większość" już się wypowiedziała ;)

gość dziś dodaj jeszcze mnie i faceta mojego :)

...dlatego sadze że na bywania tutaj mogą pozwalać sobie ludzie świadomi tego że można się tutaj poparzyć, miejscu sobie w takich sytuacjach poradzić, inaczej lepiej sobie w coś pograć na necie czy poczytać a nie ugrać z ogniem....