Jak poradziliscie sobie po rozstaniu?

Pytam o fajne sposoby jak po zerwaniu stanąć na nogi.Jesyesm ciekawa jakie mieliście sposoby żeby usmiezyc ból po zerwaniu? Czy staraliscie się zapomnieć czy wręcz przeciwnie staraliscie się wrócić.sluchaliscie smutnych piosenek, smutne filmy i objadanie się słodyczami? Oddaliscie się pasji, sportowi? Zaczeliscie robić rzeczy których w związku nie mogliście? Imprezy, kolekcjonowanie zdjęć przystojniakow na komputerze haha:p czy po jakimś czasie gdy ból trochę minął poczuliscie że to był dobry wybór? I wykorzystaliscie więcej czasu na siebie i znajomych?