Co myślicie o relacji 25latki z 40latkiem?

Mam takiego fajnego 40latka w pracy.. Wiem, że na pewno jest wolny. Na razie nic między nami się nie dzieje, ale trochę się w nim zauroczyłam, dlatego hipotetycznie spytam: co myślelibyście o związku ludzi z taką różnicą wieku? Czy jest szansa, że on jako 40latek zainteresowałby się mną na poważnie?

To nie jest jakaś straszna różnica... sama mam 25 lat :) myślę, że masz szanse bo jesteś młodą dziewczyną:)

fuuuuuuuuuuuuuuuu tylko młodsi!!!!!!!! faceci starzeja sie szybko i oblesnie, za kilka lat będziesz żałowała :P starymi zdazysz sie jeszcze "nacieszyć" korzystaj z młodych póki czas :D

ten jest inny, bardzo zadbany i wygląda na maks 33 lata :)

śmierdzące starcze siwe jaja to fetysz gerontofilów

Tak, tylko teraz masz 25 lat a co będzie jak ty bedziesz miała 40 a on 65? Zależy jak podchodzisz do tematu, jak nie szukasz przygód podchodzisz bardzo poważnie do sprawy to próbuj, a jak to tylko fascynacja osobą to lepiej uważać na to co się robi

autorko: u mnie byla podobna roznica wieku, ja 26, on 40. jestesmy razem juz kilkanascie lat. on owszem postarzal sie w sensie, ze ma troche zmarszczek na twarzy, ale nadal jest szczuplym facetem o chlopiecym wygladzie i charakterze. teraz ludzi po 40 nie wygladaja jak oblechy z czasow naszych rodzicow ;)

gość 21:04 a kto u was wyszedł z inicjatywą bliższej znajomości? od początku traktował cię poważnie?

na poczatku kumplowalismy sie kilka miesiecy, takie luzne rozmowy w pracy. ja sie w nim mocno zakochalam, potem okazalo sie, ze on we mnie tez, ale oboje bylismy zeby niesmiali, zeby to drugiej osobie pokazac. ale na poczatku bylo kilka miesiecy powaznych rozmow, z ktorych dosc dobrze poznalismy sie jako ludzie. potem spotkania poza praca, ostatecznie pierwszy krok (pocalnek i propozycja "czegos wiecej") wyszla od niego.

Gośc 20:37 hahahahaha:-) na mlodej pi...czy stary h..j sie cwiczy

Widzę, że autorka założyła kolejny temat, oto link do poprzedniego: http://f.kafeteria.pl/temat/f4/facet-przed-40-i-mlodsza-dziewczyna-p_6513241 Jak to tam było? "Inteligetna12345 2016.04.25 Mam duże powodzenie ale nie spotykam się z każdym który na mnie leci ;/ to raz a dwa wolała bym dojrzałego faceta od dziecka któremu w głowie tylko picie z kolegami i niedojrzałe myślenie.. " xxxxxx No tak widać, że sama jesteś taka dojrzała, że aż Twoja inteligencja wylewa się ludziom z tego portalu przez monitor i cieknie po podłodze. Gdybyś była taka ogarnięta jak Ci się wydaje to byś nie musiała z takimi głupimi pytaniami tutaj zaglądać. Widocznie nie masz przyjaciółki z którą mogłabyś pogadać o tym i dlatego odbijasz sobie zakładaniem tematów na forum internetowym. Następnym razem proponuję trochę zastanowić się nad własną osobą i swoimi wymaganiami, bo aby wymagać od kogoś pasuje wcześniej prezentować sobą to samo. Mam tylko nadzieję, że nie spieprzysz temu facetowi życia oraz, że nie okaże się dopiero po kilku latach waszego związku, że tak naprawdę mógł wybrać jakąś bardziej rozgarniętą dziewczynę. I oboje wiemy, że tak naprawdę chce Ci się ku/ta/sa, nie ściemniaj...

to nie był mój temat, przysięgam. u mnie sytuacja jest bardzo świeża z tą fascynacją

jest szansa i to duża. Ma chłop okazję p*****ać młodą

on jest raczej zbyt porządny na takie myślenie o pieprznięciu mnie ;) to naprawdę fajny zadbany porządny facet, ale jakoś tak trzyma wszystkich na dystans od siebie i nie wiem, jak go podejść :(

40 lat i jest sam? Tacy zawsze są jacyś p******i co wyjdzie z czasem. Normalni w tym wieku dawno są zajęci. Uważaj.