Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wymoiotuję po jedzeniu czy schudnę?

Polecane posty

Gość gość

Witam ;) mam 165 cm wzrostu i ważę 76 kg, jestem gruba :( tydzień temu postanowiłam wziąć się za siebie i po prostu przestałam jeść. Pierwsze dwa dni były najgorsze, a później jakby oduczyłam się jeść, w ogóle mnie nie ciągło. Teraz przez cały dzień nic nie jem, najwyżęj jeden posiłek ale po nim idę zaraz zwymiotować, czy to pomoże mi schudnąć? Wiem że to jest niezdrowe ale nie mogę już na siebie patrzeć :( próbowałam już wszystkiego i nic, a teraz schudłam już 4 kg . Czy wymiotowanie coś da? Nie pouczajcie mnie bo nie po to tu piszę. Miał ktoś z Was taką sytuację i może podzielić się swoimi doświadczeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciągnęło *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze to provo...a jesli nie,dzieciaku, wiesz co to jest bulimia? To nie kest jieta odchudzajaca a powazne zaburzenie,choroba. Dodatkowo nabawisz sie wrzodow,zniszczysz sobie zeby. Powodzenia z takim "odchudzaniem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 lata jestem dzieciakiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to rzeczywiście jest się czym chwalić, że pomimo takiego wieku jesteś tępa i brak ci elementarnej wiedzy? Jak masz w dupie, że wyniszczasz swój organizm to już twoja sprawa, tylko, że jak po takich głodówkowych akcjach zaczniesz jeść COKOLWIEK, twój organizm wszystko będzie magazynował w tkance tłuszczowej i wrócisz nie do wagi 76 ale 86.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o nie tylko schudniesz ale też umrzesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćreal
"jestem gruba :( tydzień temu postanowiłam wziąć się za siebie i po prostu przestałam jeść" kretynka, kretynka. "wziąć się za siebie" oznacza jakieś działania, podjecie wyzwania, zrobienie czegoś, a nie zaniechanie czegoś. Już widać, jak ta cudowna "dieta" wpłynęła na twój mózg, autorko. "Pierwsze dwa dni były najgorsze, a później jakby oduczyłam się jeść" - zajefajne podejście. Analogicznie: jak będzie ci się trudno czegoś nauczyć, nie ucz się w ogóle - na pewno pomoże. Jak będziesz miała problemy finansowe (brak kasy), wydawaj więcej - na pewno pomoże. Jak ci szef zwróci uwagę, że powinnaś przykładać się do pracy, niczego nie rób - na pewno pomoże. "Teraz przez cały dzień nic nie jem, najwyżęj jeden posiłek ale po nim idę zaraz zwymiotować, czy to pomoże mi schudnąć?" Oczywiście. Do tego będziesz miała sprawne ciało, gładką skórę, dużą kondycję, lśniące włosy i zdrową cerę. Za rok będziemy cię oglądać w reklamach perfum. " Wiem że to jest niezdrowe" kretynka do kwadratu. Niezdrowe jest zjedzenie batonika, wypicie słodzonego soku z kartonu, jedzenie tortów, czekolad i fast foodow. To, co ty robisz, wymyka się tej klasyfikacji. "ale nie mogę już na siebie patrzeć" a możesz patrzeć na kretynkę? Aha. "próbowałam już wszystkiego" czyli czego? "teraz schudłam już 4 kg . Czy wymiotowanie coś da?" oczywiście. Zacznij odkładać kasę na lekarzy. "Miał ktoś z Was taką sytuację" - miał. "i może podzielić się swoimi doświadczeniami?" - nie może. Jest osłabiony leczeniem farmakologicznym i operacyjnym, a także zajęty długotrwałą i intensywną terapią psychologiczno-psychiatryczną, która może pomóc (ale nie musi) w powolnym powrocie do zwyczajnego życia... autorko, nie-dzieciaku: pierdzielnij się mocno w łeb, pomysl trochę i udaj się do dietetyka. Może jeszcze unikniesz wizyt u psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początki przeczytałm post i myslałam że napisało to dziecko z 3 klasy szkoły podstwawowej. Masakra osoba w wieku 23 lat z takim podejściem... w tych czasach . Masz spora nadwage a nie ogromna otyłość . Idz do dobrego dietetyka zapisz sie na siłownie a powoli dotrzesz do celu.Nie od razu sie utuczyłas i nie od razu schudniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×