Czy są na tym świecie aspołeczni mężczyźni?

Tacy, którzy nigdy nie chodzili i nie będą chodzić na imprezy? Tacy, którzy czas wolą spędzać w domu lub wieczorem na dworze, kiedy nie ma ludzi? Tacy, dla których druga połówka byłaby całym światem i wzajemnie?

Ja taki jestem, ale związków nie chcę.

Według mnie twierdzenie, że człowiek jest zwierzęciem stadnym ma 100% rację. Uważam że wszyscy ci, którzy w swojej egzystencji odrzucają życie społeczne, towarzyskie itp. robią to tak naprawdę nie z wyboru, ale z przymusu. Los nie dał im tyle co innym i czegoś się wstydzą etc. Ja również jestem aspołeczny, ale gdybym przyszedł na świat w trochę innych warunkach, to wcale bym się tak nie nauczył. Miałbym nieco inne standardy i trochę częściej rozmawiał itp.

Są :) napisz piotrek84@mailplus.pl

Aczkolwiek przedawkowując ludzkie relacje tzn. opowiadanie po raz enty tego samego dnia tych samych historii i odpowiadanie na te same pytania mnie irytuje.

Na dzisiaj już wyczerpałem mój limit społeczności, więc wypierdalam.

Nie do końca jestem taki. Obecnie posiadam tylko lekką socjopatę. Nie mam znajomych, ale lubie przebywać z ludźmi na uczelni. Jak spotkam odpowiednią kobietę to bedzie moją większą częścią świata bo trzeba mieć cześć również dla siebie dla psychicznej higieny .

Tak ale to z powodu innego niż wszyscy

Na dzisiaj już wyczerpałem mój limit społeczności, więc wypierdalam.

Gdyby autor nie był aspołeczny, to nie pisałby na f.kafe.chuj

To co napisałeś jest bez sensu, aspołeczni ludzie udzielają się w Internecie anonimowo, ale w rzeczwystości ludzi unikają.

ja uwielbiam samotność,nie lubię imprez,hałasu,tłoku.Jestem atrakcyjny,wrażliwy,czuły,inteligentny i mam pieniądze,ale uwielbiam samotność,nie chcę związku! :)

Akurat to co jest opisane w pierwszym poście wcale nie oznacza aspołeczności. Mój narzeczony taki jest, ja też, ale nie jesteśmy aspołeczni, po prostu nie lubimy marnować czasu z przypadkowymi ludźmi :)