Panowie, spotykacie piekna i fajna dziewczyne ale z malymi piersiami

Czy mimo tego wstapilibyscie w zwiazek z nia czy jednak piersi sa dla was bardzo wazne?

Zanim wszedłbym w związek, to jednak wolałbym poznać tę dziewczynę bliżej, aby się przekonać czy w ogóle warto. A co mają piersi do chęci bycia z kimś i uczuć? Związek tworzy się z kobietą, a nie cyckami.

zgadzam sie z kolega wyzej. Jak sie kogos naprawde kocha to takie rzeczy jak male piersi schodza na drugi plan

Trudno jest mieć wszystko idealne, wtedy byłabyś modelką. A najczęściej wystarczy jeden miły dla kogoś szczegół, i nie muszą to być piersi, aby spodobać się.

Piersi są akurat jednym z mniej ważnych elementów, już ważniejsze są nogi bo je widzi się praktycznie non stop. Poza tym małe piersi mogą być bardzo seksowne, bardziej liczy się ich kształt niż rozmiar. A tak w ogóle to najważniejsza jest ogólna sylwetka i twarz, zwłaszcza oczy, bo to przyciąga naszą uwagę, piersi widzi się później jak już do czegoś dojdzie.

Nigdy nie zdarzyło mi się związać z kobietą lub odpuścić sobie z nią znajomość ze względu na jej biust, jakie to w ogóle ma znaczenie? Albo dziewczyna mi się podoba i tu raczej chodzi o całokształt, albo nie. Poza tym najważniejsze jest to czy coś do niej czuje, czy ją lubię i czy dobrze czuję się w jej towarzystwie.

zy mimo tego wstapilibyscie w zwiazek z nia xxxxx NIE

gość dziś Zanim wszedłbym w związek, to jednak wolałbym poznać tę dziewczynę bliżej, aby się przekonać czy w ogóle warto. A co mają piersi do chęci bycia z kimś i uczuć? Związek tworzy się z kobietą, a nie cyckami. x Kobiecie tego nie wytłumaczysz, że my patrzymy na związki inaczej. Dla kobiet takie rzeczy są ważne. Jak tylko kogoś poznają to wszystko mierzą: wzrost, długość przyrodzenia, zarobki itd. Kobiety są bardziej szczegółowe i bardziej wymagające.

Gdzieś kiedyś usłyszałem, że dla facetów wielkość piersi ma identyczne znaczenie, jak dla kobiet wielkość penisa. Więc można sobie samemu odpowiedzieć, jak widzi to druga strona.

gość dziś Również wydaje mi się to bardzo trafne porównanie. I podobnie dla niektórych kobiet wielkość penisa ma kluczowe znaczenie, jak i dla niektórych facetów wielkość piersi. Dla mnie, jak jest uczucie, to wielkość i kształt piersi jest fajnym dodatkiem - nie jest tak, że wcale tego nie zauważam, ale bez piersi, też będę taką dziewczynę kochał...

I podobnie dla niektórych kobiet wielkość penisa ma kluczowe znaczenie xxxxx Kluczowe to raczej grubość portfela, z resztą się zgadzam.

Jak jest atrakcyjna i interesującą to jakie znaczenie mają takie drobiazgi jak piersi???

Faceta geja może będziesz pociagac - dodam jeszcze ze to twoje piękno niekoniecznie musi być prawdziwe - znając laski, zdecydowanie zawyzaja swoja urode zwłaszcza gdy nie są w pełni kobietami . Po prostu chca sie poczuc lepiej i to niemal zawsze a potem rozczarowanie faceta jest bezcenne (jeżeli np piszą w necie i nie widział jej fotki)

Związek to związek nie wiem dlaczego utozsamiacie go z uwielbieniem kobiety, kobieta ma gotować prac rodzic dzieci a może być brzydka a nawet to i lepiej z jednej strony.. będzie się starać i nie kopnie w tyłek nie będzie tez wybrzydzac i weźmie każdego który ja "zaakceptuje" facet czuję się z taką komfortowo , czuję się gorą, a na boku ma laske która kocha i adoruje szczerze a nie na odczepnego. Taka biologia i nie mamy na to wplywu. Kobieta z meska sylwetka nigdy nie bedzie w pełni wartościowa kobieta nawet jak przejdzie operacje plastyczne bo liczą się geny . Może jakiś facet ze wsi i ze szkoły specjalnej szczerze się ucieszy z jakiejkolwiek ale to tyle.

Przepraszam za szczerość, ale nie mógłbym się związać na dłużej z kobietą z małym biustem. Zawsze by mi brakowało tego podniecającego widoku dużego, pełnego biustu, to kwintesencja kobiecości. Oczywiście mówię tu o dziewczynach z dużym biustem, ale i do tego zgrabnych, nie chodzi mi w żadnym razie o grubaski.

gość dziś gość dziś Zanim wszedłbym w związek, to jednak wolałbym poznać tę dziewczynę bliżej, aby się przekonać czy w ogóle warto. A co mają piersi do chęci bycia z kimś i uczuć? Związek tworzy się z kobietą, a nie cyckami. x Kobiecie tego nie wytłumaczysz, że my patrzymy na związki inaczej. Dla kobiet takie rzeczy są ważne. Jak tylko kogoś poznają to wszystko mierzą: wzrost, długość przyrodzenia, zarobki itd. Kobiety są bardziej szczegółowe i bardziej wymagające. x jestem kobietą i ja to doskonale rozumiem. i patrzymy na mężczyzn dokładnie tak samo, jak wy na kobiety. dla was biust nie jest najważniejszy, dla nas wzrost, rozmiar przyrodzenia nie jest najważniejszy. jakos nie zauważyłam, żeby kobiety spacerowały po ulicach tylko z wysokimi bogaczami..

Kluczowe to raczej grubość portfela, z resztą się zgadzam. x kluczowe? chyba żartujesz. na co mi facet z kasą, skoro nie będzie mnie kochał, szanował, będzie mnie zdradzał? kasa jest tylko miłym dodatkiem, ale nie jest żadnym kluczowym elementem.

Mała urocza i czarująca kobieta bez piersi też może być seksowną. Przecież to nie jej wina że jej tam nic nie urosło ; )

cycki nie maja znaczenia buraczku slodni autorko mocno cie przytulam i dale klapsa w tylek za kompleksy

Przecież większość atrakcyjnych aktorek ma małe biusty, na ogół jest to typowe 65B, a mimo to są uważane za ideały. Najważniejsze są proporcje, dziewczyna filigranowa z wielkim biustem będzie wyglądać zabawnie, podobnie jak kobieta grubsza z malutkimi. A kocha się nie za część ciała, tylko za to że ta osoba jest obok i dobrze nam z nią jest.

oczywiście powiększymy jej piersi...

Ja lubię dorodne, pełne piersi :). Jednak kocham kobietę, nie za kształt jej piersi, ale za całokształt. Jeśli więc ten całokształt, z zapasem kompensuje, brak widoku dyndających cyculi, to nie widzę w małym biuście, żadnego problemu :).

A ja lubię małe, sterczące piersi idealnie dopasowane do dłoni, takie nie dyndają jak wymiona u krowy we wszystkie strony w trakcie zabaw :)

Małe piersi to lubią kryptogeje.

kryptogeje to lubią anal

Takie piersi, to kobiety średnim biustem nazywają :P. A o małych wspominają, gdy te bardziej rozmiar SS przypominają :(.

gość dziś Z tego wynika, że spora część dziewczyn, to kryptogeje :P

gość dziś A ja lubię małe, sterczące piersi idealnie dopasowane do dłoni, takie nie dyndają jak wymiona u krowy we wszystkie strony w trakcie zabaw  X To napisał gej albo baba , nie warto brać pod uwagę.

tak, tak taka spora część kobiet że aż strach, ze statystyk wynika że poniżej 10% kobiet lubi anal, reszta godzi się na to tylko dlatego że facet kryptogej je na to namawia.

jakos nie zauważyłam, żeby kobiety spacerowały po ulicach tylko z wysokimi bogaczami.. x A na ulicy to same modelki spotykasz? Wątpię:) po prostu nikt takich zwykłych kobiet nie chce, więc akurat mają tutaj niewiele do gadania. To nie ich wybór. Gdyby taki miały to byłyby z tymi bogaczami a nie biedakami