Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to prawda, że szczupłym jest trudniej rodzić?

Polecane posty

Gość gość

Słyszałam (w większości od facetów), że chude/szczupłe to w ogóle nie powinny brać się za macierzyństwo bo podczas porodu się połamią i jeszcze urodzą chore dziecko... Że niby wąskie biodra są przeszkodą do tego. Mam na myśli takie 90 cm w biodrach. A czy te które mają więcej niż 100 cm mają łatwiejsze porody? Dziewczyny wypowiedzcie się jak było u was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super, ze taka wiedzę czerpiesz od facetów:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, bo przy nadwadze rozrastaja sie kosci :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niskim kobietom jest trudniej urodzić o ile mająwąską miednicę (nie biodra). Z tym co piszesz autorko to bzdura. Powiedz mi jak nadwaga czy nawet otyłośc ma pomóc w porodzie? Z resztą ta która ma 100 w biodrach moze mieć węższą miednicę niż ta która ma 90 cm. Dlatego na porodówce uzywa się nie centymetru a cyrkla polozniczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 94 cm w biodrach. jak obrosnę tłuszczem do 110, to mój poród będzie łatwiejszy? no co za bzdura :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby tak przeważnie jest że szczuplejsze w biodrach mają inną budowę i poród może być bardziej bolesny ...ale od mojej położnej słyszałam,że taka "dziewczyna chuda w biodrach urodziła w 15min ,a miała mieć cesarkę (nie zdążyli jej zrobić bo tak szybko urodziła)" na poród nie ma reguł każdy jest inny i nieprzewidywalny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uuuuu mam ponad 100 w biodrach urodzę w 15 minut :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę że takie głupoty wypisuje kobieta, tak głupi może być tylko mężczyzna :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczupła kobieta o takich samych wymiarach miednicy jak gruba kobieta urodzi szybciej . Gruba , otłuszczała kobieta często idzie na stół operacyjny bo zarówno jej serce jest mniej wydolne podczas porodu jak i cały układ krążeniowy a co za tym idzie, układ krążeniowy dziecka. Słabo natlenowana krew grubasa równa się słabo natlenowana krew płodu. Mojej mamie kolega lekarz powiedział że niczego na porodówkach tak bardzo nienawidzą jak grubych , otłuszczałych kobiet bo z nimi są zawsze przeciągające się porody i komplikacje. Szczupła kobieta o dobrej kondycji, rodzi siłą mięśni, przeponą i sprawnym oddechem , gruba kobieta rodzi męcząc się z nieudolnym i nierównym oddechem (serce zmęczone wysiłkiem nie wpółpracuje jak trzeba) a tłuszcz i waga powodują dodatkowo intensywniejsze pocenie się i przegrzewanie organizmu. Jednym słowem, puśćcie grubaskę by przebiegła maraton (przebiegnie i padnie po kilometrze na zawał) a szczupłą kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mogłam urodzić naturalnie bo ze względu na dziecko trzeba było przyśpieszyć termin porodu ale leżałam na sali po cesarce z otyłą dziewczyną również po cc i tamta bardzo ciężko dochodziła do siebie, cięzko jej było wstać, spacerować, blizna kiepsko się goiła, przeszkadzała tusza. Kiedyś czytałam że każda operacja , nie tylko cc u otyłej osoby wiąże się z większymi komplikacjami. Żeby otworzyć brzuch czy inną partię ciała, trzeba najpierw przebrnąć przez grubą zrośniętą warstwę tkanki tłuszczowej , serce takiej osoby pracuje inaczej niż osoby szczupłej więc trzeba bardziej uważać. Moja Mama była chuda jak przysłowiowy Azor i wąska w biodrach a mnie i siostrę urodziła szybko , potem biegała po sali jak sarna (tak się śmiały położne) a inne panie które jadły za dwoje leżały i stękały. Coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, powiedz panu który twierdzi że chuda kobieta się połamie podczas porodu że poród to nie kreskówka (pewnie takich się naoglądał :D ) i że kości kobiety podczas ciąży rozsuwają się a stawy rozluźniają. Połamać to by się mógł mężczyzna ;). Gruba kobieta niestety ciężej rodzi niż szczupła a tłuste biodra nie mają nic wspólnego z szerokością miednicy . Można też mieć szerokie kości biodrowe a bardzo wąski wchód miednicy i nie urodzić naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, to brednie są jakieś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama mi opowiadała jak rodziła mnie w latach 80 tych i za parawanem rodziła otyła kobieta i darła się jakby ją ze skóry obrzynali , z bólu kopnęła położną a ta oburzona krzyknęła "Trzeba było się tak nie utuczyć to byś się tak nie męczyła" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się wydaje, że szczupłym jest łatwiej bo tak jak ktoś napisał mają tak jakby lepszą kondycję i tak szybko się nie męczą. Ja jestem szczupła i od momenty trafienia na porodówkę urodziłam po 5h. Z czego pierwsze 3 były w miarę lajtowe, ogólnie łatwo poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem szczupła i drobna, w każdym razie taka byłam przed ciążą ;)...rodziłam 20 min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety ale to prawda że tęższym paniom ciężej lub ogólnie ciężko się rodzi. Poród to duży wysiłek , praca przepony, serca , trzeba miarowo oddychać. Ktoś kto nie ma kondycji , nie będzie w stanie miarowo oddychać , zasapie się, wyschnie mu w ustach i ciśnienie skoczy do czaszki. Żeby wypchnąć dziecko trzeba napiąć podbrzusze i kierować ciśnienie w dół (tak instruowała mnie położna) ale jak miałam to zrobić kiedy nie miałam na to siły , nogi trzęsły mi się jak galareta . W ciąży przytyłam 35 kg przy wyjściowej wadze 65 kg. Niestety ale im więcej czystych mięśni zamiast tłuszczu w ciele rodzącej tym większe napięcie, większa siła wypychania . Moja znajoma potrafiła rodzić w kuckach, mnie by się to nie udało bo bym nie udźwignęła sie na stopach przez dłuższy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SZCZUPLA RODZI SZYBCIEJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja szefowa nosi rozmiar 34, biodra ma baaardzo wąskie-odpowiednie do tego rozmiaru, urodziła prawie na korytarzu w izbie przyjęć:/ ale koleżanka podobnej postury z kolei męczyla sie przy porodze sn i ostateznie ją porozcinali jak świnie, zeby dziecko wyjąć nie ma reguły-przed porodem zmierzą ci biodra i lekarz stwierdzi czy dasz rade czy nie, co kobieta to historia a faceci wypowiadajacy sie bez fachowej wiedzy tylko sobie pierdolą farmazony, bo wolą pełniejsze kobiety i raczej myslą fiutem a nie głową nie słuchaj ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jak możesz w tych sprawach słuchać mężczyzn? :D. Co innego lekarze mający wiedzę i doświadczenie ale zwykłych Kowalskich mających pojęcie jedynie takie jak trafić do pochwy :D. Wybacz ale coś z tobą nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 153, jestem drobnej budowy, w biodrach 89, urodziłam w 3 godziny i się nie polmalam. Biodra w ciazy rosna bo cialo sie przygotowuje do porodu. Po porodzie szybko do siebie doszłam. Wiadomo ze poród boli. Ale bez przesady. Popieram przedmowczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorzucę swoje trzy grosze. Jestem trenerem personalnym za granicą. Tutaj można zrobć specjalizację która nazywa się "pre i post natal". Często trenuję otyłe kobiety, które zaszły w ciążę i chcą się jak najlepiej przygotować do porodu. I nie mówię tu o szkole rodzenia tylko treningach najczęściej mających na celu zrzucenie tkanki tłuszczowej, wzmocnienie mięśni itd. Otyłe kobiety nawet nie zdają sobie sprawy jak przez nadwagę komplikują sobie ciąże i poród. Problemem ich jest nie tylko sylwetka, ale też głowa i chore podejście do problemu otyłości. Podsumowując autorce nieźle ktoś głupot do głowy nawkładał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam tak. w porodzie dużą role odgrywa także wielkość dziecka, to czy szyjka się szybko otwiera, czy fajnie mięknie itp. Prawdą jest, że otyłe kobiety mają cięższe porody zwłaszcza, ze one mają z reguły też małe dzieci. Tak, tak, proszę nie być zdziwionym, otyłe kobiety bardzo rzadko rodzą dzieci po 4kg. Nie jestem upasiona, a porody miałam ciężkie z powodów wymienionych powyżej. Na kobietę otyłą i jej poród trzeba popatrzeć w sposób taki, iż gdyby ona była szczupła, tak jej poród byłby lżejszy, a i nie każda szczupła jest w dobrej kondycji fizycznej, ale na pewno lepszej niż kobita otyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Niby tak przeważnie jest że szczuplejsze w biodrach mają inną budowę i poród może być bardziej bolesny . x To czy boli, to zależy od szyjki, a nie od budowy kości. Bo prawda jest taka, że ci ciąża już te biodra rozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem chuda. Przed ciaza wazylam 45 kilo. Zadnych komplikacji nie bylo. Ordynator mi powiedzial, ze szczuple kobiety rodza szybciej i latwiej. Mam dwoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozstawienie bioder nie zalezy od wagi, lecz od budowy ciala. Szczuple kobiety moga miec szersze biodra niz te otyle, tylko z wygladu widac roznice (przez ten tluszcz). Malo jest czarnych, otylych kobiet, ale te "chudzielce" rodza bezproblemowo. Lekarze polecaja utrate wagi prze ciaza osob z duza nadwaga ze wzgledu na ryzyko komplikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szerokość bioder ma znaczenie przy porodzie, ale nie wynika ona z ilości kilogramów. Rozstaw bioder nie zmienia się razem z kilogramami ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie drodzy, czas trwania porodu i figura kobiety to jeden z mitów. Jak dziecko się nie zmieści, bo jest za mała miednica to jest to patologia porodu i zdarza się raz na iles przypadków. A już, że niskie kobiety maja trudne porody to ja nie wiem skąd to ktoś wziął... żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×