Meble do kuchni, mat czy połysk?

Jetem w trakcie wybierania mebli do kuchni i mam dylemat z wyborem frontów. Ogólnie kolorystyka będzie taka: biała podłoga w połysku, a szafki ciemno szare na dole i białe na górze. I teraz pytanie czy robić w macie czy w połysku? Boję się, że w połysku w połączeniu z podłogą będzie zbyt się wszystko świecić? Miałam też koncepcję żeby zrobić matowe szafki na dole a w połysku na górze ale nie jestem pewna czy to dobrze by wyglądało ? pomocy! może ktoś coś podpowie ;)

na połysku będzie widać odciski palców, będziesz ze szmatą nie wychodzić z kuchni. widziałem już białą podłogę i czarne szafki na połyski w kuchni, ja pitolę, ale krytyństwo :(

Ja mam matowe, bo jednak dla mnie sa one bardziej praktyczne i mniej się brudzą, szczególnie przy małych dzieciach. Zamawiałam w zakładzie http://meblestasiak.com/. I jestem z nich bardzo zadowolona.

Ja mam kuchnie u góry w czarnym połysku - jeśli nie jestes totalnie zafascynowana połyskiem to radze wybrać mat. Z uwagi na łatwiejsze utrzymanie czystosci. Aczkolwiek na białych frontach aż tak nie widać drastycznie sladów itp - no trzeba po prostu wiecej sie napracowac. Jesli z kolei tylko patrzysz na walory piekna...to polecam ci fornty w połysku - pieknie wyglądaja i do tego jak masz jakies proste uchwyty lub takie "chowane" też zalakierowane na biało to pieknie powieksza optycznie wnetrze, jest takie bardziej nowoczesne i klarowne. Natomiast jesli chodzi o dół to pozostałabym przy szlachetnym szarym macie - dolne szafki z reguły bardziej sie brudza...jakies zacieki czy paluszki dzieci. Duzo zrobic tez blat jaki chcesz wybrac... ja wybrałam taką lekko chropowata imitacje betonu - bardzo wierny i wdzięczny blat - nie widac na nim plam, rys itp... i wyglada nowoczesnie. Aczkolwiek do białych frontów i szarych dołów polecam ci albo imitacje surowego drewna...albo coś w bieli lub nawet w lakierze aby pasowało do białej podłogi.

acha no i znowu niema az tak co sie bac frontów w lakierze... są specjalne szmatki tymu do luster czy szyb dostepne w kazdym sklepie - idealnie poleruja i nie widac smug. I wystarczy troche dobrych checi uzytkowaników i po prostu łapac szafki za uchwyty :) Same z siebie sie nie pobrudza. W dodatku tez weź pod uwage twój wzrost i to jak otwieraja sie szafki...jesli otwieraja sie do góry a ty jestes niska tak jak i ja zreszta to w sumie ciężko ci bedzie otwierac i zamykac tylko za uchwyt...ale jesli jestes wyższa lub otwieraja sie na boki...to ja bym brała lakier. Ja postawiłam w kuchni na wygląd....a niech mi cieszy oko..o :)

Już połysk pomału przestaje być modny, polecam Ci półmat, super rozwiązanie, sam mat tez jest bez rewelacji bo również widać na nim brud

Zdecydowanie mat. Oglądałam różne kuchnie w http://meblecomfort.pl/, w ostateczności zdecydowałam się na bardzo nowoczesne rozwiazanie z ich oferty. Meble na wysoki połysk to nie moja bajka.