jestem zestresowana pracą

Boję się oszustów, krętaczy, przede wszystkim strat finansowych. Męczy mnie to, mam nerwobóle, bóle głowy, jestem zmeczona ;/ wczoraj miałam ból i ucisk w mostku trwający chyba godzinę, pozniej leciała mi krew z nosa, obudziłam się rano rozmontowana i zmęczona spaniem.Czytam do poznych godzin nocnych fora i opowiesci ludzi jak zostali oszukani, jakie straty ponieśli, boje się, ze mnie to moze spotkać. Co wiecej ja sie zachowuje tak jakby to juz mnie spotkało. Ustalam plan obrony, sięgam po porady prawne. Czuję w powietrzu intrygę. W najblizszym czasie pewnie cos złego sie stanie. Boje sie, bo oszczedzam moze nawet nadmiernie i przez to obawiam sie, ze dwa razy stracę.

tak sie właśnie czują milionerzy ciągle zagrożeni, bojący się o swój majątek jesteś studzia na najlepszej drodze do bogactwa

gdybym utraciła pieniadze, posunełabym sie do nielegalnego czynu by je na nowo posiadać

Autorko - a czym się zajmujesz, tzn jaki rodzaj biznesu? O jakich oszustwach piszesz? Bo w sumie największym ryzykiem jest niewypłacalność klientów. Jakaś specyficzna branża?

Nie mogę powiedzieć. Nie chodzi nawet o niewypłacalność klientów. Chodzi o inne oszustwa, wrobienie mnie w coś czego nie zamawiałam itp. Ostanio czytałam, ze nawet gnoje z call center dzwonia i proponuja cos, ze jest cos takiego jak umowa telefoniczna, ze podrabiają umowy itp. ;O

"Chodzi o inne oszustwa, wrobienie mnie w coś czego nie zamawiałam itp." No to jesteś chyba za głupia na prowadzenie biznesu. Jestem główną księgową i nigdy nie podaję adresu mailowego, nie zgadzam się na przesłanie pierwszego egzemplarza czasopisma "za darmo". Spławiam takich ludzi i nawet powiedziałam koleżance na recepcji, żeby mnie z takimi nie łączyła.

Tez nie podaje :O ale adres mailowy to sobie kazdy moze znalezc w internecie :O to samo z numrem telefonu. Jesli sie ma strone internetowa to chyba logiczne, ze kazdy moze sobie zobaczyc kontakt do firmy