Spadek (długi)

Witam Serdecznie Nie wiem czy dobrze wklejam problem ktory sie pojawił w mojej rodzinie. Ponad Dwa lata temu zmarł moj dziadek . Po tak długim czasie moj tata dostał trzy pisma w jednym dniu z jednego banku ,ze musi spłacic kredyt+opsetki itp po zmarłym dziadku. Nic nie wiedzielismy o kredytach . Sprzątajac dom tez nie znalezlismy nic. Suma jest zbyt duza dla mojego taty 62latniego ktory ma renty ok tys zlotych . Z braku naszej wiedzy o zadłużeniach i o prawie po smierci dziadka tata nie złozyl pisma o wyrzeczeniu sie spadku. Tez nie dostal po jego smierci spadku majątkowego .byl zameldowany z dziadkami w kamienicy prywatnej .w domu nie ma Żadnej rzeczy wartosciowej. Wszystko sie do wymiany +remon zeby jakos mieszkac poniewaz przez 30lat dziadek nie pozwolil nic ruszac.Najemcom byla babcia ktora rok temu zmarla ,mozliwe ze sama nie wiedziala o kradytach. Byl jakis czas ze w zlosci na tate dziadek wymeldowal tatę nie informujac jego o tym. Tata mieszkał troche ze mna w gorszych chwilach dziadka i troche z dziadkami. Czy po tak dlugim czasie nie wiedzac o dlugach mozna jeszcze wyjsc z tak ciężkiej sytuacji ? Nie wiem jak daleko mozemy z bankiem negocjowac warunki anulowania badz splaty?

Z bankiem nic nie wynegocjujecie, albo przejmujecie spadek i spłacacie kredyt, albo rezygnujecie ze spadku. Nie wiem ile jest czasu na podjęcie decyzji, być może moment w którym dowiedzieliście się o długach ma znaczenie, więc najlepiej szybko do prawnika i załatwiać sprawę w sądzie.

Na przyjecie lub odrzucenie spadku macie 6 miesiecy od momentu dowiedzenia sie o smierci spadkodawcy.

Banki specjalnie czekają tak długo, by spadkobiercy nie mogli, w porę spadku odrzucić. Prędko do DOBREGO prawnika (nie żadnej niedojdy z darmowymi poradami). To i tak wyjdzie taniej od kredytu. Nie wiem, ale prawdopodobnie jeżeli nic oficjalnie nie podpisywaliście, jako dziedziczenie, to można jeszcze termin odrzucenia spadku przywrócić. Jeżeli podpisaliście cokolwiek (np. odbiór oszczędności dziadka z banku), to szanse na wyplątanie się są niewielkie.

Czy sprawa spadkowa saie odbyla ? Czy jest testament ? Dlaczego tak pozno dowiedzieliscie sie o smierci dziadka ?

gość dziś Czytaj ze zrozumieniem ! Remontowali mieszkanie po jego śmierci, więc trudno, by w porę jej nie zauważyli.

Jakbys mial troche doswiadczenia ,tobys nie musial swiecic tutaj swoja glupota. Sprawy spadkowe sa bardzo zawile . Dlatego ludzie prosza o porade kogos kto sie na tym zna.

Akurat doświadczenie mam, więc do dobrego prawnika, autorkę czym prędzej wysyłam :P.

Bardzo dziekuje za odpowiedzi Myslalam ,ze nikt nie nawet tego nie przeczyta. Nie było testamentu Sprawy spadkowej Tata nie wzbogacił sie w zaden sposob. Przez jakis czas babcia odbierala emeryture po dziadku jako zona (ale to chyba normalne ). Po babci podobna sytuacja-zadnego testamentu ,sprawy spadkowej majatku itp. Po zadnym rodzicu nic nie dostal. Jest mi go zal ,bardzo przezył ich strate. Po mimo swojej ciezkiej choroby opiekowal sie nimi .Byl zle traktowany przez dziadka ale jako jego syn zaciskał zeby i byl przy nich. Tyle orzykrosci za ich zycia i tyle problemów po ich smierci. Dziekuje za porade. Idziemy do prawnika a pozniej do banku Pozdrawiam wszystkich