Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niesmialy23

sasiadka....co robic?

Polecane posty

Gość niesmialy23

czesc wszystkim. mam na imie damian, lat 23 , nie dawno sie przeprowadzilem do nowego miasta (lepsza praca) ale niestety nikogo tutaj nie znam jeszcze ......ale przejde do rzeczy...dzis zauwazylem ze pietro wyzej po przeciwnej stronie mieszka jakas mloda dziewczyna (na moje oko 22-27 lat) i sie opalala ....wiec mysle zrobie to samo rozebralem sie do boskerek nakremowalem kremem i na balkon ...zauwazylem ze czasem ona spogladala na mnie ( miala latwiej bo mieszka pietro wyzej hehe ) ...nie powiem jaralo mnie to i troche sie podniecilem.....chcialbym ja blizej poznac ale nie wiem jak zagadac.....jestem niesmialy....co wyscie by zrobili na moim miejscu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmialy23
dlaczego odpuscic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kup jedną ładną różę, podejdź do niej, daj kwiatka i zaproś na kawę. Jeśli jesteś choć trochę w jej typie, zgodzi się. Jak będziesz robił podchody i będziesz niezdecydowany, to przyjdzie inny i ją zaprosi :-) I jeszcze jedno. Pamiętaj, że zdobywanie kobiety to zabawa, to część kontaktu intymnego. Nie traktuj wszystkiego śmiertelnie poważnie, bo polegniesz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmialy23
hmmm az taka hardcorowa akcje mam zrobic...roza i te sprawy , mieszkam tutaj tydzien a jesli sie nie zgodzi to nie daj boze sie wszyscy o tym tu dowiedza ....nie nie moze dobrze radzisz ale na poczatek cos moze lajtowego niz roza kawa ...moze bez tego kwiatka co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz zrobić na niej wrażenie czy nie? To nie jest żaden hardkor. Wersja bez kwiatka i kawy jest dla leszczy. I pamiętaj, że kwiaty mają symbolikę. Nie przeginaj z czerwonym kolorem. Kup różę herbacianą. I po co przejmujesz się sąsiadami? Jak Ci się uda, to będą Ci zazdrościć. Ale jak zakładasz na starcie, że nic z tego nie wyjdzie, to lepiej odpuść. Musisz być pewny siebie. I nie zaczynaj od wersji łagodniejszych. Traf raz, a dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmialy23
nie wiem nie wiem ...ale moze zrobie jak piszesz . a co maja inni do powiedzenia na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4imp
Androgen bycie twoją sąsiadką to musi być przeżycie. :D Kobiety lubią zdecydowanych mężczyzn. To prawda. Nawet jak da Ci kosza, zaintrygujesz ją. ;) Chyba, że zrobisz akcje z kwiatkiem kompletnie nieudolnie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmialy23
jesli do jutra nikt cos innego nie zaradzi to po pracy kupie kwiatka i zobaczymy na ile to skutek przyniesie czy nie zrobie z siebie blazna...ja przeciez z nia jeszcze ani z zadnym sasiadem wiecej niz czesc czy do widzenia nie powiedzialem....wychodze wczesnie z rana a wracam wieczorem .....jedynie weekend zostaje na poznanie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4imp
Lepiej zrób rozpoznanie terenu czy jest wolna, bo jak mąż otworzy może być wtopa. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmialy23
do gosc4imp....no najlepiej bedzie poobserwowac czy sie ktos nie kreci jeszcze po jej domu hehe moglem sie odezwac na balkowanie w czasie opalania teraz jej juz tam nie ma....slonce zaszlo to i ona sie schowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4imp
Zdecydowanie mogłeś delikatnie zagadać. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No rozpoznanie koniecznie :-) I żeby Ci mowy nie odebrało, bo jeśli staniesz w drzwiach z kwiatkiem i nic nie powiesz to wszystko zepsujesz. Ja bym powiedział tak: -proszę, to dla Ciebie. Jesteś najładniejszą sąsiadką jaką kiedykolwiek miałem. Koniecznie z uśmiechem :-) Jeśli weźmie kwiatka, uśmiechnie się, to dalej: -Czy dasz się zaprosić na niezobowiązującą kawę?" Nie musi być słowo w słowo. Nie bój się mówić wprost. Onieśmielisz ją, będzie zaskoczona, może spuści wzrok. Ale będzie pod wrażeniem, bardzo pozytywnym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze chyba nie myślisz że pójdziesz sobie ot tak ona otworzy drzwi i rzuci Ci się na szyje? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmialy23
do infamous...no wiadomo ze nie ;d haha no moze jutra sie uda ja spotkac to zagadam albo w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4imp
Najlepiej gdyby sama przyszła pożyczyć cukru. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup piękną różę i z balkonu pomachaj do niej i pokaż, że ta róża jest dla niej. Nie ryzykujesz, że drzwi otworzy mąż, czy chłopak. Może pomacha do Ciebie i Cię zaprosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość4imp dziś Najlepiej gdyby sama przyszła pożyczyć cukru. x Tak to tylko w filmach. Nie ma tak łatwo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4imp
Ale z drugiej strony to nie działa, bo sama mam takiego adoratora w pracy. :( Wariat z kwiatami. Zawsze mówię: nie, a jak go widzę to: o mój Boże. :( Trzeba wiedzieć jak zacząć i skończyć. :O Androgen, kobiety nie podrywają? Acha, takie sceny podobno tylko w fimach. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość4imp Z Twojego opisu wygląda że to jakiś nachalny typ co liczy że ulegniesz jego urokowi a Ty nie jesteś nim kompletnie zainteresowana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmialy23
hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że trzeba mieć umiar i wiedzieć kiedy odpuścić. Ale trzeba też mieć odwagę zrobić pierwszy krok. Kobiety... oczywiście, że podrywają. Ale nie mamy pewności, że akurat wtedy, kiedy tego chcemy. A może sąsiadka właśnie czeka na jego pierwszy krok? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4imp
Fakt, że jeden facet może nie robić nic i dostaje wszystko, a inny przynosić kwiaty i...nic. A jako kobieta przyznaję. Słaba ze mnie podrywaczka. 😭 Powodzenia autorze. Napisz nam jak się zdecydujesz i zagadasz. Zobaczymy czyje rady poskutkowały. ;) Bo Androgen to straszny podrywacz. 😴 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aron
Żadnych kwiatów,bo w najlepszym przypadku zostaniesz jej dobrym kolegą.Kobiety lubią zdecydowanych facetów,z poczuciem humoru. Powiedz jej,że ci się podoba i chcesz ją bliżej poznać.W końcu proponujesz spotkanie,a nie udział w powstaniu.To nic złego,nawet jak ma kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmialy23
wracajac do sasiadki to wlasnie wrocilem od niej z gory ...wypilismy razem po piwku ...ale od poczatku :d wracajac z pracy ....natknalem sie na nia jak wynosila smieci ...i raz kozie smierc pomyslalem ..zagadalem.... i od slowa do slowa ...blizej sie poznalismy ...a ze po pracy wstapilem na male zakupy ( lubie gotowac wiec artykuly spozywcze i do tego wzialem 3 corona na wieczor ) ...spytalem czy nie ma ochoty sie napic zimnego piwka ...ona na to przystala ale powiedziala to za 10 min u mnie bo gotowala zupe hehe wiec takie to latwo poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmialy23
do 4imp....no jak widac nie wyprobowalem co pisaliscie ....jak widac spontanicznie najlepiej ... do aron...no te kwiaty to juz wczoraj mi sie ten pomysl nie podobal ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmialy23
no powiem wam ze mega pozytywnie nastawiona do zycia dziewczny ...do tego sexowna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ma lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×