Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

samodzielne zasypianie dziecka, doradźcie proszę

Polecane posty

Gość gość

witajcie, moja córka ma 16 miesięcy. nigdy nie miała problemów z zasypianiem w łóżeczku w swoim pokoju, ale zawsze musiał ktoś przy niej być. Wyglądało to tak, że po kąpieli ja lub mąż siedzieliśmy w fotelu w jej pokoju i czekaliśmy aż uśnie. Zajmowało jej to ok 45 minut. od kilku dni, zaczęłam wychodzić na trochę, potem wracać, i znowu wychodzić i okazało się, że córka nie płacze tylko spokojnie sobie zasypia. Od 4 dni, po przeczytaniu bajki i całusie, zostaje sama z włączoną lampką i zasypia w około pół godziny. Z jednej strony się cieszę, bo mam chwilę więcej czasu, ale z drugiej myślę czy to właściwe, czy ona nie czuje się samotna. Jak takie samotne zasypiania na nią wpłynie? Może ja histeryzuję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Histeryzujesz. Ciesz się, a nie roztrząsaj. Mój syn zasypiał sam jako niemowlę i potem tak już zostało. Przenigdy nie musiałam się męczyć z zasypianiem i to było bardzo komfortowe. Młodsza córka ma prawie rok i nie ma mowy o uśnięciu innym niż na rękach, a ja jestem wykończona. Naprawdę ciesz się z tego co masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę w to co czytam. Kobieto dziacko dorasta pozwól jej na samodzielność również w zasypianiu. Przykład moje dziecko od urodzenia miało problemy z zasypianiem wieczorem, z mężem przeżywaliśmy meczarnie czasami po 3 lub 4 godziny trwało nim usnela. Na zmianę wyla marudzila lub krecila się. Minął magiczny 6 miesiąc i sama zaczęłam zasypiac. Położyła się na boczek ułożyła wygodne na kocu główka wtulona w podusie i zaczęła sama zasypuac. Aż mi kamień z serca spadł. Także ciesz się i nie wydziwiaj że masz takie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest dobrze autorko, nie robisz jej krzywdy ciesz sie chwila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
histeryzujesz. Ja odpoczatku chcialam syna nauczyc samodzielnego zasypiana bez d**ereli: przytulaskow wielominutowych, w tym całusków, bajeczek, noszenia, bujania i tak moge wymieniac. Jak jest zcas do spania ma isc spac- w koncu ja jez jestem człowiekiem i mam inne obiwiazki...... boże bywały problemy a jakże. Wtedy włączałam karuzele (bardzo pomagała bo sie wsłuchiwał i zasypiał), a jesli juz bardzo płakał to przynosilam do pokoju i brykaj dopiki sie nie zmeczył i odstawialam do lozeczka i tyle. Badzcie rozsadne, nie bedziecie na jajkach siedziały cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×