Problem z facetem córki 18letniej

Moja córka tegoroczna maturzystka od dwóch miesięcy ma chłopaka. Rzecz w tym że on ma już 26 lat i jest po studiach, przystojny nawet bardzo, ma dobrą pracę, mieszka sam, ma chyba dość wysokie dochody, jest inteligentny. Czyli ma wszelkie dane po temu by mieć piękną, mądrą kobietę, jaką tylko zamarzy. A łazi za moją córką :o Ona jest inteligentna i można z nią rozmawiać na wiele tematów, nie narobi obciachu w towarzystwie itd, ale jednak jest bardzo młoda i według mnie wcale nie taka ładna, ani nawet niespecjalnie miła. Szczerze nie wiem co on w niej widzi, że tak się za nią ugania. Ona nawet nie jest za bardzo zainteresowana seksem, miłością i ogólnie takimi tematami, a on cały zachwycony mówi że jest gotów zaczekać nawet długo na nią :o. Jak myślicie, o co jemu chodzi? Nie jesteśmy bogaci, więc nie o majątek w żadnym razie.

Pewnie jest dziewicą, to go kręci.

Pewnie jest, tak myślę, ale szczerze mówiąc dziewic w jej wieku tylko w jej klasie jest pewnie połowa, więc co to za wielka zaleta.

Witaj Powinnaś poznać tego chłopaka, ot tak po prostu zaprosić ich na obiad. Swojego męża poznałam w podobnym wieku jak Twoja córka, mając 19 lat. Też już pracował i był po studiach. Między nami jest 9 lat różnicy. Co widział w takiej siksie? Mówi, że pokochał mnie za moją szczerość i otwartość, brak wyrachowania jak u rówieśniczek.

Już go poznałam i tym bardziej dziwię się, że taki facet chce właśnie moją córkę,która jest w jednych sprawach rozgarnięta ponad swój wiek, ale w innych zdecydowanie bardziej dziecinna niż rówieśniczki, które już od dawna mają chłopaków i ogólne wykazują zainteresowanie tymi sprawami. A moja córka nic, tak sobie się z tym facetem spotyka, lubi z nim rozmawiać, ale to tyle, żadnego większego entuzjazmu, w przeciwieństwie do niego.

Moim zdaniem nie powinnaś interweniować, jeżeli nie widzisz żadnej krzywdy swojej córki. Jeżeli ten chłopak oczekuje więcej niż Twoja córka, to w końcu da sobie spokój. Jak sama zauważyłaś ma już swoje lata.

18 lat to zaczyna wchodzić w rozsądny do związku wiek, gorzej byłoby gdyby jeszcze nie miała 18 i chłopak w tym wieku za nią chodził, wtedy to jakieś zboczenie z perspektywy normalnego faceta.

Nie zamierzam interweniować, bardziej bym się martwiła, gdyby to ona była nim zainteresowana bardziej niż on nią. Myślę że wszystko się skończy kiedy ona wyjedzie do innego miasta na studia, chyba że on za nią pojedzie, ale musiałby zmieniać pracę i całe swoje życie. Nie wiem czy ona jest taka dojrzała do związku :o według mnie nie, bo ona o takich rzeczach niewiele myśli, tylko przedmioty ścisłe ją zajmują i różne inne ale też związane z nauką a nie z żadnymi tam uczuciami.

Jak chcesz znac odpowiedź na swoje pytanie, napisz do mojej wróżki Sofii. Ona Ci odpowie i napisze co powinnas zrobic w tej sytuacji. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Nie szalejcie, pelikany, to prowo nawet ciekawe nie jest, kontrowersyjne ani nic.

Nie, to nie provo, dlatego takie niewydarne :)

Prowo, a niewydatne bo nudne jak flaki z olejem.

czycha na jej dziewictwo zboczeniec jeden!!!!!!!!!!! albo byś go chciała dla siebie, no przyznaj się Grażynko ;)

Ale dlaczego miałoby mu zależeć na jej dziewictwie, skoro inne też dziewice z pewnością byłyby bardziej zainteresowane związkiem albo seksem z nim :o rozumiałabym gdyby była wybitnie ładna, ale jest zwyczajna.

to musi być PRAWDZIWA MIŁOŚĆ z jego strony