Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Laptop wyłączony, ale zasilacz do sieci włączony

Polecane posty

Gość gość

czy to prawda, że zasilacz cały czas pobiera prąd i lepiej za każdym razem - nawet jeśli laptop jest w trybie uśpienia - wyciągać wtyczkę z gniazdka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuję oszczędzić na rachunkach, a tu ups! Okazuje się, że jeśli zasilacz nie jest odłączony od sieci to lapek w trybie "sleep" też niemożebnie pożera prąd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jej, tak samo jak pralka i inna elektornika. gieniusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie lampeczki czyli inne "stand by" czyli stany czuwania biorą max 5 wat, ja np u siebie mam włączniki światła w pokojach z takim czerwonym światełkiem, to też cały czas żre prąd - mam takich 5, do tego 2 telewizory, 2 dekodery i liczmy do tego podłączoną cały czas do siebie ładowarke do telefonu i zasilacz do lapka więc mam 11 takich urządzeń x 5wat = 55wat na godzinę x 24 = 1,32 kilowata dziennie x 30dni = 39,6kw x 0.56zł za kilowat = 22,18zł, jeszcze te włączniki bez lampek mógłbym pozmieniać na takie bez lampek, zasilaczek też moge wyciągać zresztą w zasadzie to i tak to robie, no ale zebym miał na noc telewizor i dekoder z prądu wyciągać to bez przesady, jak juz leże w łóżku to mam blisko piloty wyłącze pilotami odłoże je na bok i ide spać, nie chce mi sie jeszcze specjalnie wstawać zeby go z kabla wyłączyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podłączoną cały czas do SIECI ładowarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zrozumieliśmy się. Tu i ówdzie czytam, że jeśli na zasilaczu jest napisane, że ma pobór mocy 100 W, to będzie tyle ciągnął NIEZALEŻNIE (!) od tego, czy laptop jest wyłączony przyciskiem "off" czy nie. I o to mi głównie chodzi - o tym, że w trybie uśpienia (czuwania) każde urządzenie pobiera jakąś tam minimalną ilość prądu wie nawet małe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasilacz zostawiony włączony do sieci=40 watowa żarówka?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobnie jest z ładowarkami telefonów http://tech.wp.pl/kat,1009781,title,Cala-prawda-o-pradozernych-ladowarkach-Odlaczac-czy-nie,wid,14160824,wiadomosc.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za problem wyłączyć wtyczkę z gniazdka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dupa tam, mam miernik prądu i jak mam włączoną do sieci ładowarke od telefonu (oczywiscie bez ladowania) to bierze 2 waty natomiast od laptopa 3-4w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Nie zrozumieliśmy się. Tu i ówdzie czytam, że jeśli na zasilaczu jest napisane, że ma pobór mocy 100 W, to będzie tyle ciągnął NIEZALEŻNIE (!) od tego, czy laptop jest wyłączony przyciskiem "off" czy nie. I o to mi głównie chodzi - o tym, że w trybie uśpienia (czuwania) każde urządzenie pobiera jakąś tam minimalną ilość prądu wie nawet małe dziecko.xxNo skąd?Owe 100 W to pobierana moc przez laptopa/maksymalna moc którą daje zasilacz.Jeśli laptop jest odłaczony to zasilacz pobiera prawdopodobnie >5 W co też jest płatne i generuje koszty.A jeśli laptop jest podłączony ale wyłączony przyciskiem pobór może być trochę wiekszy. To wszystko zależy od budowy laptopa i zasilacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Jeśli korzystasz z laptopa raz na jakiś czas, albo np. wyłączasz go kiedy wychodzisz z pracy to faktycznie żaden problem. Ale jeśli masz prądożernego starego Asusa, który chodzi wyłącznie na zasilaczu, używasz go non-stop z różnej długości (1/2h, 1h, 2-3h) przerwami a chcesz zaoszczędzić na rachunkach, to wyłączanie laptopa i wyciąganie za każdym razem wtyczki od zasilacza z listwy elektrycznej (a potem włączanie) jest jednak dość kłopotliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bruno Shatyn dziś wyżej jest link do artykułu, jakiś facet pisze że jego zasilacz na biegu jałowym ciągnie aż 40W

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwe chociaż raczej mało prawdopodobne. Chyba, że ma dosć rozbudowaną częśc sterująca opartą o "przedpotopowe" rozwiązania techniczne.Zreszta... Wszystko jest możliwe.Ale...Tak czy inaczej uważam, że należy odłączać od sieci urządzenia których nie używamy oprócz takich które wymagaja do potrzymania np pamięci zasilania non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bruno Shatyn dziś łatwo powiedzieć, weź tak wyciągaj z listwy za biurkiem (a potem włączaj) taki zasilacz Asusa po 5-6 razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam po prostu listwę z wyłącznikiem.Na tej listwie mam podpiete wszystkie komputery i zasilacze.A więc rano to włączam a wieczorem (późnym) wyłączam.Chyba że w międzyczasie wychodze i nikogo nie ma w domu.To też listwa jest wyłączona.I żadne z urządzeń nie jest podpiete 24h na dobe.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam listwę z wyłącznikiem, ale nie sądziłem, że będę musiał sięgnąć po tak radykalną opcję. Chyba jednak nie ma innego wyjścia. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyłączać listwę po 10-20 razy dziennie, za każdym razem kiedy się odchodzi od laptopa - paranoja, ale co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam listwę z gniazdem master, więc nie muszę się bawić w jej włączanie/wyłączanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panowie i panie nigdy nie wiecie kiedy będzie przepięcie w sieci i kiedy wasze urządzenie zasilające ulegnie zniszczeniu a może nawet odbiornik tego urządzenia więc jak jesteś leniem i wtyku nie wyłączasz to zdaj sobie sprawę,że bierzesz to na własne ryzyko -a prąd pobiera nawet w spoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×