Jak obniżacie swój standard i komfort życia za granicą aby zaoszczędzić??

chodzi głównie o tych którzy planują powrót do Polski. Oraz, z jaką suma £, € itp macie zamiar wracać?

Nie planuję wracać i tylko ludzie bez zdolności myślenia chcą wrócić

Nie oszczędzam, nie wracam. Do czego mam wracać, jeśli w Polsce ani mieszkania, ani pracy nie mam. Tu się urządzam, ale bez wyrzeczeń. Nie ma tak, żeby konto nie rosło, ale jeśli podrośnie za bardzo, to kupuję urlop, albo zmieniam samochód i tak w kółko.

Nie planuje wracac. Oszczedzam aby sobie podniesc komfort zycia a nie obnizyc. Czyli nie rozwalam kasy na czeste wychodzenie na piwo, na ready meals czy tanie ciuchy. Wtedy mam na wszystko co jest lepszej jakosci. Zamiast 5 par tandernych skajowtch butow w sieciowkach po £40 wile kupic jedna pare za te sume i nosuc ja do upadlego. Co mi sie znudzi sprzedaje na ebayu. I rowniez kupuje.

Hahahah prosze jak osrusy łżą :D 'nie oszczędzam' buhehheheee coo proszę? :D :D a do polski po słoiki zarcia to jezdza co swieta :D bo w uk dziadostwo

Powinnam oszczędzać ale nie wychodzi. Wydaj***ardzo dużo na jedzenie (uwielbiam wszelkie nowinki). Na sam lunch w jednym miesiącu wydaje 200f juz nie wspomne o przekaskach itp. Nie obniżam standardu ale go podwyższam. No, ale nie mam dzieci i nie muszę nikogo innego utrzymywać wiec nie mam po co oszczędzać.

Nie planuesz wrocic bo nikt takiego faking forejnasa nie wpusci do polski :D :D buhheheheheheeeeee

Nie wracam. Wlasnie kochana PL dala mi dzis nastepny powód ; mam zaplacic za 2 lata wstecz za wywoz śmieci, o których wywóz powinnam podpisac indiwidualna umowe, bo zarzady przez jakis czas sie tym nie zajmowaly, podobno. Ciekawe skad mialam to wiedziec , skoro od 16 lat nie mieszkam w PL ? A pisma panie z urzedu wysylaly na adres mieszkania, w ktorym nikt ani nie mieszka , ani nie jest zameldowany ! Ba, dysponowaly adresem do korespondencji na ktory jakos mogly wysyłac zawiadomienia o zaplaceniu podatku.. ale pani przy sasiednim biurku to juz adresu do korespondencji znalezc nie mogła , bo po co ? Bladego pojecia nie mam skad wziely mój adres za granica , na dodatek błedny, listonosz po prostu nas zna i przyniosl list z pytaniem czy to na pewno do nas ? A najlepsze jest to , ze nikt w tym mieszkaniu nie mieszka.. stoi puste.. I za co niby mam zapłacic ? Na dodatek z karą ? I jak tu nie kochac PL ? PL jedynie obniza moj standart, nic wiecej..

gość dziś bo nie wymeldowałaś się ośla łąko, dura lex sed lex hihi, jakby kazdy robił tak jak ty to nikt nie placilby podatku.... ale drogi chcecie miec proste :D......zarabiasz w uk i jeszcze pyskujesz ze cie nie stac zapłącic? wow karierowiczka :D

23 14 Tę rządowy dysku, ale takie no sensu są tylko w krajach pokomunistycznych.

mieszkalam w roznych krajach, teraz też ( nie w UK) i zwykle oszczedzałam na jedzeniu na miescie. Zawsze staram sie gotować i kupowac lokalne produkty, to o wiele taniej i zdrowiej. Nigdy nie kupuje jakichś baziewiastych wędlin, slodyczy czy gotowców dlatego,ze tanie, wole np sezonowe warzywa czy owoce i upichcic cos prostego sama. Na pewno nie jest to obnizanie komfortu,za to duza oszczednosc.

gość wczoraj gość dziś bo nie wymeldowałaś się ośla łąko, dura lex sed lex hihi, jakby kazdy robił tak jak ty to nikt nie placilby podatku.... ale drogi chcecie miec proste smiech.gif ......zarabiasz w uk i jeszcze pyskujesz ze cie nie stac zapłącic? wow karierowiczka smiech.gif xx Umiesz czytac ? Nikt nie był tam zameldowany, to było nowe,, niewykonczone mieszkanie od dewelopera, nigdy nie zamieszkane. Nie jestesmy w Pl nigdzie zameldowani juz od dawna. Nie mieszkam w UK. I nie zamierzam za nic zaplacic bo czy drogi w Pl sa proste czy nie, to mnie nie obchodzi :)

jestem w polsce zaledwie tydzien i jest to najgorszy 'czas wolny' jaki kiedykolwiek mialam w zyciu :O nie moge napisac, ze urlop, bo przyjechalam tu nie odpoczywac tylkozalatwic pewne sprawy, i juz mam dosc :O jutro wracam do domu czego sie nie moge juz doczekac. moglabym zmienic inny kraj w europie zachodniej do zamieszkania ale do polski juz nie mam zamiaru wracac :O i nie oszczedzam, po to wlasnie wyjechalam za granice by podniesc komfort zycia i nie mam ani powodu ani checi by oszczedzac.

Nie po to wyjechałem z PL żeby sobie czegokolwiek odmawiać. Jeszcze dziesięć lat temu myślałem, że wrócę do PL, ale po kilku wizytach w tym pseudo-kraiku z obrzeży Europy przekonałem się że nie ma po co. PL to dobry kraj dla szczuropolaczków. Niech oni sobie tam żyją i chwalą swoje "osiągnięcia".

Mieszkam w pokoiku z 3ma kumplami. Jem suchy chleb i popijam woda z kranu. Kape sie raz w miesiacu, oszczedzam wode. To ja bingol z podstawowym niepelnym bez zadnych umiejetnosci. Zmywam kible i doopki brytyjczykom. :)

Fajnie masz bingolu ;)

Czy w Holandii łatwo znaleźć dobrą pracę? Tzn bez pośredników?