co myslicie o zachowaniu mojego byłego?

Wczoraj rozmawialismy przez telefon, głownie o sprawach zawodowych. Pozniej zeszlismy na tematy bardziej luźne i mi szczerze mówiąc nie chciało mi się z nim rozmawiać. Skonczyłam rozmowe,bo szłam sie kapać, a on czy zadzwonie jeszcze. A ja: no jesli masz ochotę :) a on, ze zawsze ma ochote ze mna rozmawiać :O oczywiscie nie zadzwoniłam :D on wysłał mi znak zapytania, a pozniej dzwonił :D co myslicie o tym?

eee

Dziwne. Ja nie miałbym ochoty z Tobą rozmawiać.

Chce cie jeszcze troche popukać.

Wiecie na czym najbardziej mi zalezy, zeby choc raz pomyslal: "Cholera, dlaczego pozwoliłem jej odejść?" Chcę rowniez by był samotny do końca zycia, odrzucony i nikomu niepotrzebny :)

up

myslicie, ze jest troche zazdrosny? oprócz tego wypytywał się co robiłam w weekend oraz co bede robic w nastepny. Gdy powiedziałam, ze jade do miasta X to spytał sie co tam bede robic :D

Jestes p*****lnieta.