Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość świergotka starsza o 20 lat

Pytanie do mam żłobkowych dzieci: Jak często chorują?

Polecane posty

Gość świergotka starsza o 20 lat

Jak często chorują wasze dzieci, które chodzą/chodziły do żłobków? A jak zachorują to co robicie? Ja nie mam żadnej babci pod ręką...czy może dobrym rozwiązaniem jest niania na czas choroby? W mojej branży L4 wchodzi w grę ale raczej rzadko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tydzień chodzi do żłobka tydzień choruje :/ niestety tak to jest ze zlobkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze ze to nie tylko moje dziecko tak . Znajomych również . Matki przyprowadzaja dzieci z kaszle katarem a potem całą grupą choruje . Nie odpowiedzialni ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie... matka przyprowadzi zasmarkane dziecko, no bo co z nim zrobi jak musi isc do pracy? i potem wszystkie biegaja zasmarkane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mòj chodzi do klubu malucha. Choruje od września non stop dwa tygodnie chodzi dwa tygodnie w domu bo tydzien on chory a kolejny drugie dziecko i tak w koło. Najdłuższa przerwa w chorowaniu to było 3 tyghodnie. Ja na razie jestem w domu na urlopie macierzyńskim na młodsze dziecko. I jakbym musiala wròcić do pracy nie wyobrażam sobie tego szczerze mòwiąc. Bo bym non stop brała l4 a kto chce takiego pracownika :-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pół roku w żłobku- może ze 3x po 2-3 dni, jakiś katar czy gorączka. 9 miesięcy w grupie przedszkolnej- kilka razy po 3 dni - to samo- przeziębienie, raz grypa. Tfu tfu można powiedzieć że nie choruje zbytnio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak popiją to i chorują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn chodzi od września. Był "chory" 2 razy. Raz złapał w zlobku bostonke, a drugi raz był niby wirus a okazało się że biegunki były od zupy mlecznej na krowim mleku w zlobku na śniadanie. Zaczęły inne dzieci mieć biegunki i razem z opiekunami analizowalysmy od czego. Wówczas brałam L4 na dziecko. Syn był szczepiony na rotawirusy i pneumokoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×