Gość gość Napisano Maj 13, 2016 Miała ciężkie dzieciństwo, facet ją zostawił z dzieckiem, miłości nie zaznała w życiu i mści się na mnie za swój los. Ja poznałam super faceta, jesteśmy ze sobą wiele lat i miłość i zakochanie nie mijają, mamy dziecko i mieszkamy na swoim. A ta kobieta mnie wykańcza ciągle wymyśla, że umiera i muszę do niej jechać i się opiekować, ciągle mi powtarza że facet mnie zdradza, albo mnie zostawi bo wszyscy tacy są, dziecko olewa, albo potrafi mu powiedzieć, że jego matka jest głupia... Staram się z nią ograniczać kontakty, ale to nie jest łatwe. Ona w ogóle nie ma wewnętrznej radości, jest taka zgorzchniała i takie mi teksty mówi, że można się załamać. To przykre, że własna matka traktuje mnie jak wroga. A najgorsze jest to, że ona jest zazdrosna o moje życie i chciałaby co zresztą mi mówi, abym zamieszkała z nią i z dzieckiem, a faceta zostawiła, bo po co mi on. A jak odmawiam tłumacząc jej że jestem już dorosła to mi wypomina jakim to ja złym dzieckiem jestem i zostawiłam ją starą samą i ona na pewno przeze mnie umrze :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach