Kochani potrzebuje waszej rady dotyczacej faceta, ktorego odrzucilam

Trzy tygodnie temu odrzucilam faceta, ktory podrywal mnie od pewnego czasu. Myslalam, ze na tym sprawa sie zakonczy i wszystko wroci do normalnosci. Faktycznie facet sobie odpuscil, ale stal sie bardzo niemily i arogancki w stosunku do mnie w obecnosci innych osob. Ostatnio jak mnie zobaczyl powiedzial cos do swojego kumpla i obydwoje zaczeli sie glupio smiac. Poczulam sie niezrecznie, a w srodku chcialo mi sie plakac. Nie wiem co mam zrobic, czy powinnam z nim porozmawiac, bo mam juz dosyc tej calej sytuacji, tym bardziej ze widujemy sie codziennie.

Ignoruj. I zachwuj sie normalnie. Nawet bądź milsza dla niego. Może wtedy odpuści sobie. On ma zranione ego i teraz sobie rekompensuje.

Tylko kiedy sobie odpusci, bo ja juz mam dosyc tej calej sytuacji.

Piszesz jak jakaś ofiara losu. Jeszcze trochę i pójdziesz go przeprosić. Jak cię zaczepia to powiedz gnojowi żeby się odczepił. I obgaduj go. Niech ludzie wiedzą w tym inne kobiety że to frajerzyna.

Ale gdzie się z nim widujesz ? W pracy, w szkole ?

widujemy sie w pracy

olej go