Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

poznawanie dziewczyn

Polecane posty

Gość gość

A co myślicie dziewczyny o bezpośrednich zagadaniach do was na ulicy czyli np. hej ,wyglądasz bardzo interesująco w swojej sukience tak , że nie wybaczyłbym sobie gdybym do Ciebie nie podszedł i Cię nie poznał , jak masz na imię ? i potem gadka szmatka... x jak byście zareagowały ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem taki podryw z ulicy do obcej osoby nie jest dobrym pomysłem. Większość dziewczyn nie zareaguje pozytywnie, pomyśli ze ma do czynienia z jakims świrem lub zboczencem. Najlepszym sposobem jest poznanie przez znajomych, lub w jakichś miejscach gdzie się często przebywa i można dzielić swoje zainteresowania. Wtedy podryw ma o wiele większe szanse bytu. Najpierw należałoby się zaprzyjaźnić i poznać. Jestem dziewczyną i mam 18 lat to moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu dziewczynytak myślą , że świr albo dziwak ? w nie których krajach gdzie są bardziej otwarci ludzie czyli np. USA , POrtugalia , Włochy itp. to takie rzeczy są czymś normalnym. Poza tym nie każdy ma gdzie kogoś poznać , niestety , nie każdy ma znajomych przez których ma kogo poznać ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To warto zacząć przebywać w różnych miejscach, znajdź sobie jakieś hobby, np zapisz się na basen lub na jakieś inne zajęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się idzie do pracy to na ogół jest mało ciekawych dziewczyn , albo mają już chłopaków , podobnie jest w szkołach. Jak pamiętam dziewczyny czy to z gimnazjum , czy to liceum czy to ze studiów to zazwyczaj żadne mi się nie podobały , albo jak mi się jakaś podobała to była jakaś p******a i w ogóle często ludzie w grupach znajomych przeszkadzają w podrywaniu dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To warto zacząć przebywać w różnych miejscach, znajdź sobie jakieś hobby, np zapisz się na basen lub na jakieś inne zajęcia. x na siłownie chodzę , ale nie znam tych ludzi tam i cholera wie co się do nich odzywać... , w recepcji na siłowni są jakieś dziewczyny i jak idę zapłacić kasę za miesiąc to do nich podchodzę , ale nie mam pojęcia o czym bym miał z nimi gadać , one też nie ciągną nigdy rozmowy bardziej tak służbowo , poza tym też byłoby pewnie ciężko bo skoro sa w pracy to pewnie nie będa chciały sie wymienić numerem albo itp. bo sa w pracy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczekujesz ze dziewczyny w pracy będą cię podrywać? One muszą się zachowywać profesjonalnie. A jak jesteś na siłowni, to popytaj się jakiegoś faceta z siłowni o pomoc, o radę i zacznijcie jakoś rozmowę na luzie. Jak byłam na siłowni, to pytałam o takie rzeczy i facetów i kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczekujesz ze dziewczyny w pracy będą cię podrywać? One muszą się zachowywać profesjonalnie. A jak jesteś na siłowni, to popytaj się jakiegoś faceta z siłowni o pomoc, o radę i zacznijcie jakoś rozmowę na luzie. Jak byłam na siłowni, to pytałam o takie rzeczy i facetów i kobiety. x Ale o jakie rzeczy się pytałaś ? bo teraz nie rozumiem o co chodzi , rady o to jak mam ćwiczyć dane ćwiczenie czy by mi pomógł z poderwaniem dziewczyny z naprzeciwka i z recepcji , czy o co chodzi ? bo tak trochę nie zrozumiale napisałaś teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziło mi o pomoc w ćwiczeniach, ale jak byście pogadać dłużej to mógłbyś też go popytać o to jak poznać dziewczynę. Powodzenia :) Ja pytałam o ćwiczenia i nawet zauroczyłam się w jednym z trenerów heh :D przychodziłam tam głównie żeby z nim porozmawiać, popatrzeć na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś z kilkoma dziewczynami zagadanymi w podobny sposób się umówiłem na spotkanie (mam na myśli te zagadanie z tematu wątku) , ale to dość trudne jest i znajomości na ogół się kończyły na jednym spotkaniu. x A co do poznawania osób mam zazwyczaj problemy z rozwinięciem znajomości czyli od momentu zagadania do momentu gdy już swobodnie się komunikuje z daną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziło mi o pomoc w ćwiczeniach, ale jak byście pogadać dłużej to mógłbyś też go popytać o to jak poznać dziewczynę. Powodzenia usmiech.gif Ja pytałam o ćwiczenia i nawet zauroczyłam się w jednym z trenerów heh smiech.gif przychodziłam tam głównie żeby z nim porozmawiać, popatrzeć na niego x I jak się skończyła wasza znajomość ? Ja chodzę od roku na siłownie , ale mam kiepskie efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zrezygnowałam z siłowni, nie miałam już czasu i niestety nie mamy już kontaktu. Bałam się ze traktuje mnie trochę jak małolate i nie myśli w sposób poważny. Codziennie przychodzi tam wiele pięknych dziewczyn wiec miałam obawy, ale nie żałuję bo fajne wspomnienia. Poza tym gdyby chciał coś więcej to znalazłby mnie w internecie i napisał, widocznie tak miało być. Podrywal mnie, mówił księżniczko ale nie wiem czy tylko do mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zrezygnowałam z siłowni, nie miałam już czasu i niestety nie mamy już kontaktu. Bałam się ze traktuje mnie trochę jak małolate i nie myśli w sposób poważny. Codziennie przychodzi tam wiele pięknych dziewczyn wiec miałam obawy, ale nie żałuję bo fajne wspomnienia. Poza tym gdyby chciał coś więcej to znalazłby mnie w internecie i napisał, widocznie tak miało być. Podrywal mnie, mówił księżniczko ale nie wiem czy tylko do mnie oczko.gif x Według mnie to trochę za dużo analizowałaś , trochę mi się to kojarzy z tymi podrywami na ulicy do laski się zagada i ona myśli sobie on pewnie tak do wszystkich , on jest jakimś świrem zboczeńcem itp. Pewnie nie przejęłaś inicjatywy i odebrał to , że jesteś mało zainteresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie mają do siebie jakoś zbyt dużo uprzedzeń... jak widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 18 lat a on jest dorosłym mężczyzna, jestem trochę nieśmiała, nawet nie wiedział jak na mnie działał. Wysoki, brunet, bardzo kulturalny i mądry nie taki pusty mięśniak. Może trochę głupio zrobiłam, patrzyłam się na niego jak w obrazek, ale ja nie jestem wybitnie piękna, przecież może mieć o wiele lepszą. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 18 lat a on jest dorosłym mężczyzna, jestem trochę nieśmiała, nawet nie wiedział jak na mnie działał. Wysoki, brunet, bardzo kulturalny i mądry nie taki pusty mięśniak. Może trochę głupio zrobiłam, patrzyłam się na niego jak w obrazek, ale ja nie jestem wybitnie piękna, przecież może mieć o wiele lepszą. smutas.gif x Faceci na ogół wolą młodsze dziewczyny , a po drugie - bardzo często osobowość dziewczyny ma wpływ na to czy dany facet chce być z nią , mówię to po sobie , bo spotkałem na swojej drodze dziewczyny co były np. serio ładne z wyglądu a były p******e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jeszcze zawitam do tej siłowni, pamiętam jak przytrzymal mnie w pasie jak robiłam ćwiczenie. Zrobiłam się cała czerwona i miałam ciarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jeszcze zawitam do tej siłowni, pamiętam jak przytrzymal mnie w pasie jak robiłam ćwiczenie. Zrobiłam się cała czerwona i miałam ciarki x Ja raz miałem , że jakimś cudem poznałem się z jakaś dziewczyną z klubu , pierwszy raz mi się to zdarzyło i nie wiem jakim cudem. przez około miesiąc się z nią spotykałem , kilka razy się z nią całowałem do mnie do domu przychodziła , ale po ok. 4-tym spotkaniu urwała kontakt sam nie wiem czemu , to jest moja jedyna jakaś nazwę to miłosna przygoda... tak poza tym to była dupa jedynie spotkanie się z laskami na jedno spotkanie do pubu i to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety to prawda co ktos wyzej napisal. Kobiety sa uprzedzone i unikaja podrywow na ulicy przez obcych facetow. Adorator zas naraza sie na wysmianie, zignorowanie czy gorzej - bycie nazwanym swirem, zbokiem, stalkerem. A jeszcze w dobie feminizmu podryw na ulicy mozna podciagnac pod napastowanie. Zadziwia mnie to Bo z jednej strony czytam o tym jak Wy kobiety piszecie, ze faceci teraz sa tacy aseksualni, unikaja pierwsZego kroku. Z wytesknieniem wypisujecie komentarze typu: "Zrob pierwszy krok", "Bardzo meskie gdy facet inicjuje kontakt". A w rzeczywistosci nie dajecie nam szans. Wejdzcie sobie na pierwsza lepsza strone Spotted. Znajdziecie tam mnostwo komentarzy "ale lamus, nie zagadal" i bardzo czesto pisza to same kobiety! Im wiecej takich uprzedzen tym wiecej bedzie powstawac takich stron i portali gdzie poznanie kogos ograniczy sie do Internetu! Wezcie sobie moj komentarz do serca i przeanalizujcie obiektywnie swoje zachowanie drogie Polki, nasze przeszle/obecne/przyszle wybranki serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki apel i tak nic nie da gdyż kobiet w polsce jest kilka milionów , a na kafeterii przeczyta to garstka , dla cześci kobiet twój apel będzie zbyt dużą zmianą światopoglądu i większość polegnie , a duża większość w to w ogóle nie uwierzy ze względu na swoje kompleksy i wybujałe ego. , które ma , koić te ich kompleksy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja próbowałem podrywu na ulicy, ale nigdy mi to nie wychodziło. Zawsze czułem się speszony i poddenerwowany, a kobieta mówiła mi że nie zawiera znajomości na ulicy. No cóż trochę upokarzające doświadczenie, ale trudno, takie rzeczy się zapomina. Ja ogólnie nie jestem dobry w te klocki, takich rzeczy niestety nie uczą w szkole xD, albo ktoś ma do tego dryg, albo nie. Co prawda są tacy co się tego uczą i mocno nad tym pracują, ale niewielu osiąga zadowalające efekty. Trochę to smutne bo to bardzo życiowa wiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja próbowałem podrywu na ulicy, ale nigdy mi to nie wychodziło. Zawsze czułem się speszony i poddenerwowany, a kobieta mówiła mi że nie zawiera znajomości na ulicy. No cóż trochę upokarzające doświadczenie, ale trudno, takie rzeczy się zapomina. Ja ogólnie nie jestem dobry w te klocki, takich rzeczy niestety nie uczą w szkole xD, albo ktoś ma do tego dryg, albo nie. Co prawda są tacy co się tego uczą i mocno nad tym pracują, ale niewielu osiąga zadowalające efekty. Trochę to smutne bo to bardzo życiowa wiedza x Mnie się udało umówić z - 5-cioma , z czego dwie pierwsze jeszcze jako tako były zainteresowane to było w zeszłym roku , a w tym roku spotkałem się z 3-ma i jedna przyszła totalnie mną nie zainteresowana , wręcz miała chłopaka , druga mnie chciała wkręcić w jakiś biznes też nie zainteresowana , trzecia - już nie pamiętam co tam było , ogółem syf. Ostatecznie znalazłeś jakąś laskę? Bo nie wiem gdzie mam kogoś poznać , poradzisz coś ? , przez znajomych nie bardzo , kluby to raczej syf , ogółem - to większość lasek jest jakaś chamska i mają uprzedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem stary, jak znajdziesz odpowiedź to daj znać, to chyba najbardziej nurtujące mnie pytanie w życiu. Jak znaleźć fajną kobietę- fizycznie i psychicznie która będzie chciała Cię poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem stary, jak znajdziesz odpowiedź to daj znać, to chyba najbardziej nurtujące mnie pytanie w życiu. Jak znaleźć fajną kobietę- fizycznie i psychicznie która będzie chciała Cię poznać. x Bo jak widzę to poznać laskę by się z nią spotkać to się da , ale w ciągu tego rok czyli gdzieś od czerwiec 2015 do teraz spotkałem się na jakieś spotkania z ok. 15-toma laskami łącznie w stylu 5 z neta , 5 z szybkich randek i 5 i 5 z ulicy , ale mówię nie zainteresowane takie spotkanie się w stylu , dobra koleś spotkam się z tobą i spadaj... Miałeś kiedyś jakąś dziewczynę albo kochankę ? jeżeli tak to jak ją znalazłeś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro łatwo Ci zaprosić ją na spotkanie to z tym nie masz kłopotu. Natomiast coś niepokojącego musi się dziać przy drugim kontakcie, że ją do siebie zrażasz. Może zbyt szybko próbujesz wszystko ugrać i np. liczysz na szybki numerek zaraz po pierwszym spotkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro łatwo Ci zaprosić ją na spotkanie to z tym nie masz kłopotu. Natomiast coś niepokojącego musi się dziać przy drugim kontakcie, że ją do siebie zrażasz. Może zbyt szybko próbujesz wszystko ugrać i np. liczysz na szybki numerek zaraz po pierwszym spotkaniu x Ciężko to tak jednoznacznie powiedzieć , tylko , że ja mam problemy na kilku płaszczyznach - np. zbyt łatwo potrafię wpaść w zostańmy przyjaciółmi typu , że laska klasyfikuje mnie już często od początku na jej kumpla i taki jakby brak atrakcyjności (mówię tu w kontekście sposobu zachowania) , wydaje mi się , że coś na początku znajomości jest nie tak , że laska bierze mnie tylko jako znajomego. A co do szybkiego numerku to jest taki paradoks , że jak nie wprowadza się seksualności to zostaje się laski kumplem , ale z drugiej strony były problemy z wprowadzeniem tego i zbudowaniem odpowiedniej atrakcyjności - brakowało mi tzw. "p*****lnięcia" w relacjach z laskami coś co by wywoływało dużo emocji i pokazywałoby mnie , że jestem taki spontaniczny i zwariowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dotyk? Jak dużo jej dotykasz? Nawet mówiąc o takich niewinnych klepnięciach i szturchnięciach, aż po całowanie się z języczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnim razem jak się spotkałem z laską z szybkich randek to obejmowałem ją , parę razy przejechałem swoim palcem po jej szyi lekko dekolcie , parę razy po policzku , zdarzyło mi się położyć swoją rękę na jej kolano. ALe rozmowy to były o rzeczach bardziej neutralnych typu jakies filmy itp. Ale one zbytnio nie reagowały na mój dotyk , bardziej takie to było , nie ruszasz mnie zbytnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie było zbytnio okazji do pocałunków A te dwie z ulicy co nie były mną zainteresowane to w ogóle nie chciały się dotykać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×