Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba mam depresję poporodową.

Polecane posty

Gość Jakie to żenujące
Nygustwo siedzi w tobie, a nie jakaś depresja! Urodziłam dwoje dzieci, w domu prasowałam, prałam w pralce Frania, gotowałam obiady itp. mąż pomagał gdy wracał z pracy i też nie zawsze, przecież były inne prace do zrobienia np. naprawy w domu.Nie miałam babci, dziadka i dzieci wychowałam zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie to żenujące dziś Ty kobieto chyba nie wiesz na czym polega depresja :O Tym bardziej, że dziecko dziecku nierówne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie to żenujące wczoraj już się tak nie chwal, jaka to ty zaradna nie byłaś bo 2 dzieci miałaś. Mi mąż zmarł jak młodsze dziecko miało 3 lata i oprócz prasowania i prania we Frani musiałam 8 godzin harować, żeby zarobić na 2 dzieci, sama musiałam wykonywać drobne naprawy w domu i nie miał mi kto pomóc. A dzieci głodne nie chodziły, ani brudne, nauki nie zaniedbały. Żałosna to ty jesteś, do tego niedouczona, bo w obecnych czasach nie problem sprawdzić co to depresja. Ale czego wymagać od prostej baby, która chwali się ze sobie poradziła bez pomocy męża z praniem we Frani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. W środę byłam u psychiatry. Dał mi namiary na jakąś terapię, mam się zapisać i po miesiącu przyjść na kontrolę... Jak nie będzie poprawy, będziemy "myśleć co dalej"... W sumie sympatyczny pan... Nawet lepiej się poczułam jak od niego wyszłam, ale po powrocie do domu było to samo... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×