zebromarchewka

To ja od kota dziś x rasowy - w sensie miałam na myśli, że dachowiec :) również nie jestem za sztucznym krzyżowaniem zwierząt i tworzeniem jakichś hybrydowych ras swoją drogą to rasy stworzone ręką człowieka do tych agresywnych walk to są strasznie brzydkie jak dla mnie to kolejny dowód, że Pan Bóg wie lepiej jak stwarzać ładne stworzenia :)

gość dziś to pisałam ja stara modelka x dziś mnie poruszyło: x Dotyk Boga 70: Bóg uzdrawia przez radio. https://www.youtube.com/watch?v=WHDg2tzloto x też tak chcę :)

Nie Modelko, używanie autocada do prostych rysuneczków, to tak jakby przybijać pinezki młotem pięciokilowym :-) Kiedyś firma Atodesk (ta od autocada) wypuściła na rynek uproszczoną wersję tego programu. Taką za kilka centów. Niestety mieli zbyt dobrych programistów i zbudowali dziełko, które zachwyciło prostotą i szybkością działania :-D Więc jak to firma nastawiona na biznes, wycofała się z projektu rakiem zaprzestając wszelkiej aktualizacji a chwilę później sprzedaży. U mnie on sied*******mpie, bo w kilka minut można tworzyć rysunki poglądowe a jak się człowiek uprze, to nawet rozbudowany projekt wykona. Ma jednak jedną wadę - ostatni system pod którym chodzi to Win98 :-D x Kiedyś używałem telewizora. na Discowery, Nat Geo i tego typu programy. Wkurzyły mnie jednak ciągłe powtórki i zrezygnowałem z ustrojstwa. Ale leciał tam cykl pt. "Kot z piekła rodem". I była taka historia, że futrzak wymykał się właścicielom mimo wysokiego ogrodzenia. To prowadzący program poddał im myśl, żeby górny fragment tego ogrodzenia pod kątem 45 st skierować ku wnętrzu ogrodu. A że moje kocie było właśnie na etapie kota z piekła rodem, podchwyciłem tę myśl, zmodyfikowałem po swojemu, zastosowałem i zadziałało ;-) x A coś Ci jeszcze Modelko doskwiera ???

siedzi/na/kompie O co chodzi? O co chodzi? Co oni tu wykryli? H-g

O kurde, w szoku jestem . H-g jestes specjalista pierwsza klasa :) brak mi slow . Tak myslalam ze musi byc cos rozwichrzone by kocur nie mial ochoty lapkami tego dotykać ( ta miotelka) . Jeszcze dobrze nie ogarnelam ale jestes wsoanialyn wykładowca i mega umysłem :) . Wlasnie chcialam cos bez więziennego wygladu , by potwor bal sie skakać na rurki , by bylo cos na rurkach by nie mial ochoty na komandoskie zapędy. Do castoramy mam 4 minuty drogi nogami ;) A wiecie co dzis zrobila :( straszna niespodzianke. Gdy zrobi kupe to lata po domu jak zeswirowana i czasem tak ma ze jak cala kupa nie wyjdzie w dupki to lata i trze dupka o podloge no i dzis mi to zrobila , od kuwety po balkon ( podłoga, parapet, dywan gruby :) ) wszystko bylo zafajdane ta miękka kupa ;) bardzo niemile to bylo. Jeszcze raz dziekuje Hg za wspaniala konstrukcje :) teraz jak zrobie to balkon bedzie czesto miala otwarty :):)

Tez ogladalam koty z piekła rodem i czesto bylo tak ze jedno z partnerow nie lubilo kotow i czesto przez to kot jest agresywny bo boi sie takiego czlowieka ktory go nie lubi. Jeden ciagle smutny siedzial pod łóżkiem i byl tez taki ktory zamieszkał w swojej kuwecie bo tam czuł sie bezpieczny . Dlatego osoby ktore nie lubia kotow to nie powinny ich miec, ludzie powinni sie dobrze dobrac by podobne mieli upodobania bo potem sa przykrości i jak taki koleś ktory nie lubi kotow miałby taka niespodzianke z kupa jak u mnie to wyrzucilby kota na zbity pysk z 20 pietra nawet . Modelko ja tez jestem tego zdania ze rasowy kot to wlasnie taki dachowiec, rasowe wg ludzi to dla mnie mutanty

Witam czlowieczki ;)

Moi drodzy, wróciłam właśnie z Mszy św. z modlitwą uwielbienia. Było cudownie. Pływałam w morzu miłości i chyba też tyle łez szczęście wylałam ;) Kocham Was wszystkich :) A szczególnie Hehgościa ;) Jutro popiszę więcej. Dobranoc wszystkim PS.: Hehgość miałeś może w kręgosłupie dziś ciepło płynące od dołu do góry może...?

Zebromarchewki chyba śpią ;) Modelko ja mam dzis problem z dolnymi kuleczkami w kręgosłupie. Kiedys popryskala mi jakas kobieta czyms po plecach i mialo pomoc a na drugi dzien sie czulam jakby diabeł mi wszedl w kregoslup ledzwiowy. Jakas mgielka lecznicza warta 500 zl. Niech spada z ta swoja mgielka. Normalnie chodze i funkcjonuje bo nie bede rozczulac sie nad soba i pokazywac przy ludziach ze cos mnie boli. Modelko kochana powiedz mi co to mogla byc za mgielka ktora ta pani mnie popryskala ? :)

Ja tez cie kocham Modelko i wszystkich tutaj :) dzis reszta wziela urlop od tematu. Poczekamy :) kazdy czasem potrzebuje odpoczac od czegos a moze uczestniczą tez w innych tematach i tez nie mozna miec żalu :) Zaczelam dbac o moja skore. Podobno składnik SLS w kosmetykach do mycia ciala jest bardzo szkodliwy. Zawsze corka mowi mi o takich rzeczach. I wczoraj kupilam wszystko bez SLS. Mylam sie tym id wczoraj i dzis ale pokrzywka nadal jest i zaraz wezme hitaxe bo inaczej umre od drapawki. Ktos mi dzis powiedzial ze mam wrazliwa delikatna skore i moze dlatego. Nie moge nosic dzinsow i szorstkich rzeczy bo zaraz czuje jakbym sie poparzyla czyms . Dobranoc ludziki. Moze jutro bedziecie. :)

Hehgość 2016.06.14 Zostałam uzdrowiona z 3 letniej "alergii" na: - jedzenie - wszelkie podstawowe produkty: herbaty (czarna, zielona, aromatyzowane), kawę, mleko i jego produkty (ser żółty, biały, homogenizowany, śmietana, lody), wszelkie produkty mączne - z pszenicy, orkisze, żyto (na żyto wyszło w badaniach alergologicznych b. silne uczulenie czego efektem było to, że nie mogłam jeść chleba, na pszenicę mi nie wyszło ale też nie mogłam jeść bułek, makaronów, ciast itp) na wszelkie warzywa korzeniowe (ziemniaki, marchew, pietruszkę, seler, buraki), kasze gryczaną, paprykę, kakao, budyń itd. to co wg alergologii zawiera dużo niklu i kobaltu w pożywieniu (nie mówię już o jedzeniu przemysłowym zawierającym margarynę) - pyłki, kurz, roztocza, grzyby (w sensie jeden wcześniej wdech czegoś spleśniałego czy w sklepie z grzybem w kilmie i się dusiłam) - pyłki kwiatów, pylących drzew i traw i innych wiosennych pyłków (zdiagnozowane, że na prawie wszystkie) - barwniki ubraniowe - na szare, czarne, brązowe, granatowe - tj. te kolory, które zawierają kobalt - chemię domową - "alergię kontaktową" w sensie na dotyk pranych ubrań - proszki do prania, płyny do płukania i inne tam kosmetyki, kremy, mydła zapachowe, żele, szampony drogeryjne, dezodoranty, perfumy, pianki itp. - zapachy na powyższą chemię i kosmetyki - zapachy na jedzenie, np. zapach pieczonej pizzy, gotowanego kalafiora, pieczonych frytek na oleju, kawy, aromatyzowanej herbaty - nie musiałam pić wystarczyło, że stała na stole, zapach wyrobów cukierniczych np. herbatników, lizaków, cukierków, czy zapach ryby wędzonej, zapach w piekarni, zapach kiełbasy itd. ;) - zapachy dymu - z papierosów, z palonych liści jesienią, kominów itd. - w tym również zioła były np. aromatyczna macierzanka, pieprz czarny itp. :) x Z tego wszystkiego zostałam uzdrowiona :) Chwała Panu :) x No i teraz jeszcze tak mam (od 2 miesięcy po uzdrowieniu), że np. kiedy jestem dłużej przykładowo w galerii handlowej - i wjadę na ostatnie piętro i wejdę do przykładowo jak ostatnio - do sklepu sportowego i tam intensywnie czuć zapach gumowych rzeczy to robi się słabo/duszno i wówczas w myślach - modlę się w Imię J/ezusa i przez wiarę opuszcza mnie ów złe samopoczucie - nie jeden raz mi się to zdarzyło i taka walka duchowa działa :) Z tym, że w tym przypadku wiem, że to jest kwestia chwil kiedy mogę opuścić ów pomieszczenie / obiekt i wyjść na świeże powietrze. I tu jestem spokojna w razie gdyby... Ale poważne schody dla mnie zaczynają się kiedy jedzie się samochodem ponieważ to są straszne męki kiedy człowiek się źle czuje i nie może zatrzymać się w danym momencie na drodze a ja mam wrażenie, że zaraz eksplodują mi płuca i się uduszę. To nie jest porównywalne z niczym. I potem po takich akcjach kilka dni dochodziłam do siebie. I np. kiedy jechałam w jedną stronę, i wsiadam i jadę i jest ok ale od połowy drogi tak się męczyłam, że kilka razy musiałam wysiadać żeby móc wytrzymać. Ale to, że dojadę do celu to jeszcze nic ponieważ trzeba wrócić i tu akcja zaczyna się od początku. Więc... z uwagi mój osobisty jeszcze tu lęk (którego już nie powinno być kiedy jest zaufanie do J/ezusa) to omijam takie konieczności (próbowałam ale b. krótkich trasach w jedną stronę i raz było super a innym razem nie tak super choć już nie tak makabrycznie) to mimo, że od 2 miesięcy jestem uzdrowiona to jednak w tym temacie jeszcze muszę powalczyć :) Wiem, że to jest możliwe ale póki jeszcze nie podjęłam ryzyka dłuższej trasy. I dlatego zazdroszczę tej babeczce :) Ona od razu dostaje łaskę i ma :) Tylko, że w moim przypadku to jest nękanie złego i nie wiadomo kiedy się zdarzy i dlatego - walczę poprzez tarczę wiary. I też jest tak, że muszę jeszcze parę rzeczy usunąć z mojego życia żeby być zupełnie wolna. To też jest moja walka. Tak, moja wiara to jest walka :)

To ja od kota wczoraj Znasz może firmę tej "mgiełki leczniczej" ? Z apteki może jest? Bo jeśli ów babka sama ją wykonywała to mam nadzieję, że nie jest to produkt homeopatyczny. Czyli "energetyzowane" coś - na ogół nie ważne co ale ważne, że "energetyzowane" czyli innymi słowy czarowane. Czarom, czarownicom i ich wyrobom mówimy stanowcze nie. O ile ktoś nie chce tak potem lądować jak teraz. Nawet sami homeopaci mówią, że wysoko "potencjonowany" np. 200ch produkt homeopatyczny jest groźny bo wpływa na duszę. I sami obawiają się go używać w swojej praktyce "leczniczej". Co to za kobieta Ci popryskała tą "mgiełką"? W sensie czym się zajmowała? No... 500zł za pryśnięcie mgiełką to cóś tu nie tak ;)

O kur.... de . Modelko to bylas na wszystko uczulona i nawet na gluten. Dzis sie dowiedzialam ze moja kolezanka chodzi na msze uzdrowicielskie, ktorys piatek miesiaca.

Modelko to taka kobieta ktora chodzi po ludziach i udaje jakas uzdrowicielke. Najpierw dwie kolezanki z pracy popryskala to potem ja ;) inaczej bym sie nie dala. Tyle kasy kosztuje cale opakowanie a psikniecie nas nic nie kosztowało . Zesmy sie pozniej nabijaly troche z tego "lekarstwa" . Ja mowie do kolezanki ooo teraz masz 10 lat mniej ;) jakos mlodziej wygladasz ..... Ona do mnie "jakas nacpana sie czuje, tak mi milo i lekko ;)I takie teksty ze lzy ze smiechu lecialy, zreszta codziennie tak mam z nimi. Po tym popryskaniu nas jakies teraz połamane jestesmy wszystkie 3 ;)

Hahaha Modelko kocham cie hahahaha ja tez czuje mdlosci w gumowych sklepach , musze wyjsc wtedy bo bym shaftowala bleeee i nienawidze tez chińskich bazarow bo tez na rzygi zbiera ten zapach i jak czuje mdly smrod od myszy w tych chińskich bazarach to paw murowany ;)

Ta baba promuje ten wyrób ale nie powiedziala nam co to jest ani jaka to firma. Jakis facet to produkuje, podała mi namiary ale ja wyrzucilam ;) zaraz znajde ci ta babe na necie, podaje sie za poetke ;)

Hahaha to poetka Michalina zobacz na necie, mowila nam ze jej mama przed smiercia powiedziala jej ze musi pisac wiersze bo tak pieknie pisze i zeby je wydała te wiersze ;) troche nam sie nie podobały te wiersze . Czytalysmy cichutko a po jakims czasie jedna przychodzi do mnie i pyta: spodobalo ci sie? ( takim niezadowolonym tonem ) a ja na to nieeeeeeeeeeeee ratunku. Ale glos ma piekny :)

Modelka Część z tego co opisałaś złożyłbym na karb uczuleń a część jednak na psychikę. Więc droga, którą sobie obrałaś jest jak najbardziej prawidłowa ;-) Poradzisz sobie :-) Trzy lata to jeszcze niewiele, żeby oczekiwać jakiś spektakularnych sukcesów ;-) Cierpliwości ;-) x Czytam Was, ale do pogadania to już mi chyba tylko weekendy pozostały :-)

oj stara modelka bez związku ;) czytałam Twoje różne wypowiedzi , na forach . m.in na temat wychodzenia z ciała , ale ja akurat nie o tym , czy jest możliwośc na tym forum by napisać do ciebie na priv ? w dość ważnej sprawie , chodzi o laleczki monster high i ich oddziaływanie

i przepraszam ,ze tak nie na temat . ale po prostu nie wiedziałam jak Cie złapać ;)

Hahaha witaj Nicky :) Modelka jest super i bardzo sie angażuje ale nie zabieraj jej nam stad. Pisz tutaj z nami . My tez chetnie poczytamy o tej lalce. Zreszta zaraz sama wejde na net by zobaczyc o co chodzi z ta laleczka ;)

Nicky tutaj nie ma jakiegos konkretnego tematu na naszym temacie ;) piszemy o wszystkim. Nie piszemy o wychodzeniu z ciala a o nas :):) przyłącz sie. Nas wszystko ciekawi. Mozemy pisac o wszystkim, ja lubie o wszystkim, wszystko mnie ciekawi. Jestesmy wszechstronni.

Modelko tzn ze homeopatia jest szkodliwa?

Hehgość to szczęściarz , że go wspaniała , piękna Modelka kocha

gość dziś Hehgość to szczęściarz , że go wspaniała , piękna Modelka kocha Ooooooo a co to za komentarz ;) kto go napisal ;) ? Mamy nowa osobe na temacie? To ty Nicky ? :):) zostan z nami Nicky :)

Przed chwila bylam chwilke na temacie "Duch ?" Haha znow jajcarskie teksty, beczkowy temat ;) dawno nikt tam nie pisal ale byl polecony do czytania bo fajne teksty i ludzie sie wczuwali a inni rozsmieszali fajnymi tekstami ;) hehe

Hej ;) to ja znowu ;) otóż , chodzi o to czy jest możliwość zeby lalka monster high otworzyła drogę temu złemu ? jestem osoba dość wierzącą , chodzi o to ,ze oja córka boi się spać w swoim pokoju , ze mną i z mężem śpi , nie boi się natomiast w tym pokoju wgl nie chce spać w nocy , za dnia zkolei normalnie się bawi . przedwczoraj w nocy , powiedziała ,ze tam stoi pan , ona była przerażona i strasznie płakała , tuliła sie do mnie . A co do lalki monster high , chodzi o to czy ona moze się przyczynić do takich rzeczy ?jej obecność w domu ? w pokoju ?

Dzisiejsza informacja z mojego miasta: W noc ze środy na czwartek w gdańskiej marinie zatonęła niewielka łódź pod brytyjską banderą. Właściciel jednostki przebywa za granicą, dlatego nie wiadomo, kiedy zostanie ona podniesiona i odholowana.W czwartkowy poranek, spacerującym wzdłuż mariny przy ul. Szafarnia w Gdańsku , ukazał się zaskakujący widok. Nad lustrem wody, tuż przy kei, wystawały nadbudówka i burty zatopionej łodzi xyz A to opinie do artykułu rodzimych wilków morskich ( kiedy nad Gdańskiem jest pełnia księżyca rozlega się wycie - to wyją wilki miorskie ;-) ): x xxxx żeglarz: Jesli placi za to miejsce to o co chodzi? W regulaminie mariny jest zapis, ile zacumowana lodz ma wystawac nad powierzchnie wody? x Stary zeglarz: w regulaminie jest napisane JEDNOSTKA PŁYWAJĄCA x jeszcze starszy żeglarz: a pływająca w pełnym zanurzeniu? x najstarszy żeglarz: to zanurzenie jest niepełne x żeglarz Mojżesz: Więc jest to jednostka pływająca, będąca w niepełnym zanurzeniu. Proste? Proste. x Gość: To jest jednostka nie pływająca w niepełnym zanurzeniu. x Gość: Okręty podwodne też pływają, więc można to zakwalifikować do wynurzajacego się okrętu podwodnego i już jest jednostka pływająca x Gość: jak stoi na dnie to nie jest pływająca x Gość: a jak jacht stoi na mieliźnie to nie jest jachtem? x Gość: to jest jednostka pływająca w niepełnym zanurzeniu chwilowo gruntująca na terenie mariny. Wszystko w normie. x Gość: hehe, a może zachowuje pływalność awaryjną ? x Gość: Ale czy ona musi caly czas plywac? Samolot przestaje byc samolotem jak nie leci? :-) x Gość: jaki sens ma istnienie czegoś co nie spełnia swojej podst. funkcji? x Gość: Jak ci samochód przestaje jechać to go naprawiasz czy wyrzucacz? x Gość: Demontuje rdzawe blachy i zanosze do ECS, Tam jest muzeum zardzewialych blach (ECS - Europejskie Centrum Solidarności wykonane z zardzewiałych blach, które mają symbolizować coś tam - przyp. H-g) x Gość: Łódź została zatopiona przez U-boota widmo który snuje się po wodach Motławy w deszczowe noce xxxx I w takim mieście i z takimi ludźmi przyszło mi żyć :-D :-D :-D

x

NickyMinaj dziś Niepokojące ... Na wszelki wypadek wynieś z domu tę lalę, obserwuj dziecko i przyciśnij, żeby więcej opowiedziało Chyba dobrze trafiłaś z problemem w nasz temat