Portale randkowe to dno

I ludzie lepiej jak się poznają na żywo, ale... Nie idzie nikogo poznać. W pracy same koleżanki, po pracy zakupy,spacer z psem ,domowe sprawy. Na jodze same kobiety.Na kurs tańca chodzę sama.chodziłam na angielski _tam sami studenci,a ja stara baba już jestem w porównaniu do nich,od jakiegoś czasu znowu wolna. Znajomi w większości mają już wlasne rodziny, a przyjaźnią się z innymi rodzinami dziećmi. A wolne koleżanki jakie mi zostały mają ten sam problem. No więc może portal randkowy?tylko jaki?sympatia nie jest chyba byt dobra. Portale katolickie odpadają. Polecilibyscie jakiś w miarę sensowny czy raczej na wszystkich jest to samo?

ale mozna znaleźć sensownych panow do seksu. po co ci coś wiecej :)

Oj nie.Do samego seksu to wiem że bym znalazła. Ale nie o to przecież chodzi.

Myśle ze od facetów nie nalezy zbyt wiele wymagac. Wystarczy sam seks, z reszta trzeba sobie samej radzic :) jakbym byla w ciazy z dziewczynka to wyskorobal.abym. Najlepsze królewskie życie moze miec tylko mezczyzna.

Ale na portalach randkowych prawie wszyscy faceci szukają kobiet do seksu

Zacznij jezdzic na moto, momentalnie znajdziesz fajnego goscia

gość dziś no w realnym świecie też, no i co z tego? Złóżmy broń od razu.

Właśnie za to wygląda, że na takich portalach większość panów szuka tykoseksu.Ale może jest portal taki ambitniejszy. Albo się naiwnie łudze. A jeżdżę samochodem.motor? Może rower lepiej:) Hm A może biuro matrymonialne?czy to też wielka sciema? Miał ktoś styczność biurem?

Na desce snowbordowej, na surfie, waku, kajcie itd

Rower lepiej? A pewnie, moze jescze lepiej ukladanie kwiatow lub robienie bransoletek. To co napisalem tworzy spolecznosci a kobiety w takich spolecznosciach sa wciaz gatunkiem deficytowym :-)

Waku ,kajt a cóż to? A na rowerze jeżdże od 2 lat. Mogę kogoś poznać na kółku lowieckim,ale nie o to chodzi przecież. To musi być coś co ja czuję, co mnie interesuje.inaczej będzie nie szczere, O, to tak jakbym na pielgrzymki chodziła albo na oazy.Tam tez się ludzie poznaja. To musi być coś co obydwoje lubimy WiEC rowersji jest ok,jli już. To taki przykład. A co z tymi portalami?

WiEC rowersji jest ok,jli już. x fakt, jak upatrzysz sobie na sciezce jakiegos goscia to pi.gnij w niego moze sie ulituje :-)

Lepiej to niż siedzenie w domu.

Normalna babka dziś ale to trochę tak, jakby usiąść i prosić by spadł deszcz. Albo się zdarzy, albo nie. No, możemy pomóc, ale z głową..

typowo roszczeniowa postawa, jestem! czy to malo?!

16:33 Możliwe, że masz rację. Pomyślałam, że może jednak warto spróbować. Pomoc losowi.

szukaj wszędzie, rozglądaj się i uśmiechaj, zrzuć koronę i jeśli nie chcesz podrywać facetów sama to choć wykaż inicjatywę w okazaniu zainteresowania, wtedy będziesz mogła wyhaczyć faceta takiego jak ja, którego nie bawi zarywanie do każdej laski.

Hmm.właściwie to zdarza mi się często pierwszej zagadywac do obcych mężczyzn napotkanych przypadkiem. Parę razy był kompletny niewypal,bo okazali się zonaci. Dwoch czy trzech było wolnych ,chyba, bo nie mieli obraczek,ale jakoś nie podjęli tematu.nie spodobałam się im może. Ale nie robię tego nachalenie, o nie.

Jak to na kurs tańca chodzę sama to jeszcze rozumie , ale na samym kursie jacyś faceci być muszą , przecież nie kręcą się tam ze sobą sparowane babki.

jak chodzi na zumbe to sie kreca :-)

Nie chodzę natowarzyski. Mam tam partnera ale to tylko partner na tańce nie do zycia. w sumie i tak miałam traf że dostałam parę.

i tak miałam traf że dostałam parę. x jak slepej kurze ziarno, gej?

Żonaty.

i lazi sam na kurs tanca towarzyskiego? ja pierd.

Ja się cieszę bo mam parę do nauki. Ale ale,co z tymi portalami?jest o sensownego?

To mega dziwne żonaty bez żony sam na kursie tańca wtf, jego baba nie boi się poznanej tam konkurencji?No, no podziwiam takie zaufanie.

A bo ja wiem.mój dziadek też chodził sam na kurs tańca. Babcia nie chciała. I nikt cyrków nie robił. Znam z opowiadań bo mnie jeszcze na świecie nie było. Hehe,może z tymi tańcami odziedziczyłam geny po dziadku :D A jak ma zdradzić, to i kursów tańca nie potrzeba.

ta p*****la zonata sama na kursie, no nie wierze :D

Sympatia jest sensowna, tylko trzeba gęste sito zastosować - dotyczy zarówno kobiet jak i męźczyzn

Zakładam że jesteś trochę po 30- tce, pewnie po rozwodzie lu dłuższym związku no to powiem Ci że raczej będzie ciężko. Konkurencja duża , młodsza, bardziej bezpruderyjna. Faceci w twoim wieku nieraz się sparzyli i mają wy...ne na związki , wolą bez zobowiązań.