Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem zadowolona z nieszczęścia innych

Polecane posty

Gość gość

Mam tu na mysli dawnych "znajomych" ze szkoły itd, którzy w mlodym wieku wysmiewali się z innych z roznych powodow a potem doświadczyli tego samego albo jeszcze czegos gorszego . Wszechogarniajaca euforia i satysfakcja to chyba dobre określenia by opisać stan w którym sie znajduje, gdy dowiaduje sie o kolejnych nieszczesciach tych ludzi. I w ogóle nie jest mi ich żal, tak po ludzku. Czuję do nich obojętność,nie wiem czemu tak jest bo wzrusza mnie nawet chory ptaszek, a oni są jakby poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pisze to pod wpływem euforii. Właśnie dowiedziałam się, że taki cwaniak (jeszcze z gimnazjum)miał wypadek i leży w śpiączce, jeżeli przeżyje to będzie roślina. Młody jest - 23 lata. Ani dziewczyny nie ma, ani rodziny oprócz starej matki. Jego brat zginął 3 lata temu, matka ma 64. Nawet jeżeli będzie w miarę sprawny to nie tak szybko. Z tej smiesznej renty bedzie prowadził tak biedne zycie ze predzej sam się zabije. Ma tak rozbita twarz ze musiałby przejść kilka operacji, a w gimnazjum smial sie z każdego, z dziewczyny która miała wypadek i stluczony nos tez a teraz ma za swoje. Mnie tez gnebil, odchorowalam to i przez niego zawalilam szkole. Juz wyszlam na prosta (powiedzmy, bo przez niego każdy facet to dla mnie g...)a jego cierpienie dopiero się zacznie, i będą pytania do "boga ": "za co, dlaczego ja? ;(" Hahaha !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coz ,los i tak dogoni ludzkie k****y ale ty za bardzo się ciesząc szkodzisz sobie ,to inna rzecz,euforia to już chore nieco ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada doświadczenia
karma zawsze wraca do skúrwysynòw, takie niepisane prawo natury. Nie powinnaś się jednak cieszyć z cudzego nieszczęścia, bo karma może i do ciebie wrócić, ale po prostu akceptuj karme ich spotykającą neutralnie, tak powinno to wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sound of silence2
u mnie też w szkole byli tacy chłopacy okrutni i bezduszni,pamiętam jak sie odnosili i jak poniżali brzydkie czy grube dziewczyny,wytykali bezlitośnie mankamenty urody,ja jednak z takiego nieszczęscia jak opisujesz nie umiałabym sie cieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanticDżentelmen
02:29 Tak po ludzku boli jak to przeczytałem....współczucie jest cechą człowieczeństwa,nawet zwierzęta posiadają taką cechę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miejmy nadzieje ze kazdy zaplaci za swoje wybryki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanticDżentelmen
ParaNorman--- pooglądaj sobie ten film animowany mówiący o tym,że główna bohaterka stała się taka sama jak jej oprawcy.Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie współczuje. Mnie to naprawdę cieszy. Nie jest to jakaś radość i emocje jak na meczu, bardziej taka "spokojna"radość i ulga ze karma ich dosiega. Moja kolezanka miala wypadek, kierowca pijak ja potrącił, wybił zeby, nos miala prawie zmiażdżony a blizny na twarzy ma do dziś, wiecie jak zareagował na to? Śmiał się, cieszył jak głupi, albo chory, życzył jej źle tak dla zasady, myślał, że jest wybrancem bogów,patologia jedna. Oby skończył jak najgorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×