Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

wyznaje

Polecane posty

Gość gość

4 lata temu poznalam o kilka lat starszego faceta. nie mielismy wspolnych znajomych, nie jestesmy z tego samego miasta. trafilismy na siebie w sieci i po kilku tygodniach rozmow postanowilismy sie spotkac. wspolny jezyk, poczucie humoru, tematy. zaiskrzylo. tak przynajmniej myslalam. spotkanie drugie, kolejne i jeszcze jedno. w koncu wspolne noce. cala szopka trwala pol roku. nagle z dnia na dzien cisza. telefon milczal, i wszedzie byla cisza. ja nie potrafilam zrozumiec dlaczego tak sie stalo i szczerze, nawet nie szukalam kontaktu, nie wydzwanialam, nie szukalam. czulam ze odszedl ale nie wiedzialam dlaczego. bylam w naprawde fatalnej kondycji, poniewaz chcialam sie zaangazowac. milaly tygodnie, miesiace, nadal ani slowa. w koncu znalazlam milosc. zapomnialam i pokochalam na nowo innego mezczyzne. w zwiazku ukladalo mi sie najlepiej i po ponad dwoch latach milczenie przerwano. odezwal sie. a mnie wrocily senstymenty. zaczelam wspominac coraz czesciej. w tajemnicy przez ukochanym utrzymywałam, co prawda nie częsty, ale jednak kontakt z tamtym. przypomnialam sobie jak strasznie za nim tesknilam, jak mi go brakowalo. wyjechalam do Niemiec. bedac w polsce spotkalam sie z nim kilka razy. w tajemnicy. nie wiem dlaczego. to bylo zwykle spotkanie znajomych, a dla mnie to bylo cos o czym nie moge przestac myslec. nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×