Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyprawka

Polecane posty

Gość gość

Zaczynam powoli kompletować wyprawke. Termin mam na 15 września. Chciałabym żeby wszystko było gotowe jak maluszki przyjdą na świat. Nie chcemy znać płci wiemy że będzie ich dwoje. Prośba do doświadczonych mam proszę napiszcie mi co jest absolutnie do kupienia co warto kupić bo np ułatwia opieke nad takimi maluchami a co jest absolutnie niepotrzeba i pełni role zbieracza kurzu albo zajmowacza miejsca. Również bym prosiła o osobną liste rzeczy dla mnie i maluszków do szpitala.Chciałabym tobry już mieć gotowe jak przyjdzie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest tu już wiele podobnych tematów i list, wpisz sobie w wyszukiwarkę "wyprawka kafeteria" i wyskoczy Ci kilka tematów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie chcemy znac plci wiemy ze bedzie ich dwoje"-no to chyba wiecie ze dziewczynka i chlopiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baldachim do łóżeczka to z pewnością zbieracz kurzu i ogranicza dostęp powietrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale nie musi tak być mogą być dwie dziewczynki lub dwóch chłopaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się przydał leżaczek bujaczek baardzo ale to nie na sam początek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi sie przydala suszarka do usypiania :p A z takich typowo dzieciecych rzeczy: Hit- body, pajace, karuzela nad lozeczko, podklady jednorazowe dla mamy na lozko szpitalne, sterylizator do butelek, aspirator do nosa, spiworek do spania jak bylo chlodno, Kit- śpiochy, baldachim, miś z odglosem serca, chusta, wszystkie kremy na odparzenia znanych firm kosmetycznych,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwie dxiewczynki,dwochchlopcow a dwoje to znaczy mieszanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamazpazdziernika89
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że zupełnie niepotrzebne w moim przypadku okazały się: kaftaniki (niewygodne), podgrzewacz do but. (szybciej podgrzewa mikrofalówka), ochraniacz na nogi na fotelik, małe kurteczki, które kupiłam córce na zimę (wygodniejsze są kombinezony), pościel do łóżeczka - kupiłam dwa komplety a córka do tej pory ich nie używa (ma 7 mies) śpi na samym prześcieradełku w śpiworze. Ogólnie uważam, że zawalanie łóżeczek ochraniaczami, baldachimami to głupota. Uważam też że na początek dobrze jest mieć po kilkanaście par bodów/pajaców itd a prawie na każdej liście ,,wyprawkowej" jest napisane, że wystarczy około 5 -6 sztuk. Moja córka nie ulewała a i tak musiałam ją często przebierać więc gdybym miała tylko te kilka sztuk to nie miałabym w co ją ubrać :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamazpazdziernika89
Z perspektywy czasu myślę, że też obeszłabym się bez przewijaka. Używałam może z trzy miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma żadnej cudownej listy. Niektórzy rodzice nie używają wanienki, bo kąpią w wannie na specjalnym leżaczku, albo przewijaka bo nie widzą potrzeby. Jedne dzieci są zainteresowane karuzelą, matą, lubią leżaczek, inne nie. Kiedyś w podobnym temacie napisałam że dla mnie niewypałem było body kopertowe- bo szybciej i wygodniej ubierałam dziecko w te wkładane przez głowę, i sporo mam odpowiedziało że dla nich właśnie kopertowe było lepsze, pewniej się z takim czuły. Mój nie tolerował śpiworka i rożka, w ogóle ograniczania ruchów, ale większość dzieci lubi ciasne opatulanie... sama musisz zdecydować co jest dla Ciebie ważne, a co dokupisz potem po namyśle. Na pewno nie ma co na zapas kupować góry kosmetyków- zobaczysz po porodzie jaką skórę będą mieć dzieci, czy nie będą alergikami. Tak samo z apteczką- leki dokupisz wszędzie, jakbym zbierała to wszystko co jest polecane na wszystkich listach wyprawkowych to większość trafiłaby do kosza po terminie. Jedyne z czym na pewno się można zgodzić to to o czym wyżej ktoś pisał, polecane 5 kompletów w jednym rozmiarze to jakaś fikcja, mój akurat ulewał, czasem pielucha przeciekła i nieraz spokojnie szło te 5 kompletów na dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie zbędny był też sterylizator. Wyparzałam w garnku przez pierwszy miesiąc a później tylko zalewałam butelki wrzątkiem na koniec dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pupy najlepszy jest linomag. Szkoda kasy na bepanthen. Sòl fizjologiczna do noska się bardzo przydaje, pajace, laktator też jak dla mnie nieoceniona rzecz, gdy dziecko pogryzło mi pierś, dlatego odciągałam pokarm i dawałam butelką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ubranek najwygodniejsze na początek są body i pajacyki. Śpiochy ujdą, choć są średnio wygodne do wkładania noworodkowi a kaftaniki to totalna pomyłka. Półśpiochy są ok. Ważne, aby ubranka były z czystej bawełny, żadnych sztucznych dodatków. Na początek lepsze są ubranka, których nie trzeba przekładać przez głowę. Te dopiero, jak dziecko będzie sztywno trzymało szyjkę. Z pościeli dla noworodka to tylko prześcieradło się przyda. Poduszka i kołdra są zbędne. Ja pod główkę podkładałam złożoną, miękką flanelkę, którą często zmieniałam, bo małemu się ulewało. Spał w śpiworku do skończenia 8. miesiąca życia. Ochraniacze również wtedy dopiero założyłam, bo zaczął się w nocy wiercić i obijać o szczeble. Baldachim to tylko zbieracz kurzu. Mam dwupiętrowy dom, więc u mnie sprawdziło się łóżeczko turystyczne, które mam na drugim piętrze. Maluch zawsze był więc blisko mnie i nie potrzebowałam żadnej elektronicznej niani. Dodatkowo sporo jeździmy z maluchem i takie łóżeczko można wziąć wtedy ze sobą. Aspirator do nosa oraz sól fizjologiczna w sprayu to u mnie był mus, bo mały miał codziennie jakąś kozę do wyjęcia. Poza tym w okresie grzewczym trzeba często nawilżać śluzówkę. Leków nie ma co na zapas kupować. Za to dobrze zaopatrzyć się w jałowe gaziki do czyszczenia jamy ustnej i pępuszka. Nie kupuj też góry kosmetyków, a w szczególności emolientów czy oliwek z parafiną. Właściwie wystarczy krem do pupy natłuszczający a nie z tlenkiem cynku, coś do kąpieli od 1. dnia życia oraz ewentualnie delikatne mleczko czy krem do smarowania po kąpieli. Podkłady jednorazowe to absolutny must have. Najlepiej takie 60x40, bo najlepiej pasują na przewijak. Do tej pory używam, dzięki czemu łatwo zachować higienę. Jak się zabrudzi wymieniam na nowy i już. Mój mały do pół roku sikał prawie za każdym razem po odwinięciu pieluszki, więc przewijak był u mnie bardzo dobrym rozwiązaniem, ale niektórzy go nie potrzebują. Mnie byłoby niewygodnie schylać się np. na łóżku. U mnie obyło się bez chusty, nosidła czy leżaczka-bujaczka. Za to super okazała się mata edukacyjna, ale to dopiero ok. 3 miesiąca. Poduszka do karmienia również była mi zbędna, bo karmiłam na leżąco. Po cc tak mi było najwygodniej. Później zaczęłam karmić trzymając małego na kolanach, ale i tak wolę się z nim położyć, jeśli mam możliwość. Natomiast w ciąży długa poducha w kształcie litery C była dla mnie wybawieniem. Od 6. miesiąca z nią spałam i tylko dzięki niej nieco słabiej czułam ból w biodrach, który utrudniał mi sen. Karmiłam piersią, więc nie potrzebne mi były żadne butelki, sterylizatory czy podgrzewacze. Smoczek uspokajający też mój mały odrzucił, więc starczyłby mi ten z wyprawki ze szpitala. Myślę, że kupowanie zawczasu laktatora też mija się z celem, bo może się w ogóle nie przydać. Ja sama kupiłam dużo później a do teraz używam, bo odciągam mleko do kaszki dla malucha, bo nie daję mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i tak można wyliczać bez przerwy. Odnośnie odpowiedzi wyżej: - ja akurat wolałam ubranka wciągane przez głowę, podkładałam dłoń pod kark i główkę, sekunda i założone, wygodniejsze to było niż obracanie noworodka - śpiworka mały nie tolerował, dodatkowo zwykle przy karmieniu nocnym na początku musiałam go przewijać, jak próbowałam wyjmować ze śpiworka to się rozbudzał - emolienty okazały się u mnie niezbędne, nie wystarczała do nawilżenia kąpiel z moim mlekiem czy naturalne olejki, a wszystko inne powodowało uczulenie - podkłady na przewijak to dla mnie jakaś abstrakcja, miałam nieprzemakalny przewijak i go po prostu zmywałam - chusta, a potem nosidło mei-tai dla mnie było konieczne ze względu na podstawowy komfort, żeby wygodnie wyskoczyć gdzieś blisko na miasto kiedy nie ma samochodu. Leżaczek również- nie wyobrażam sobie w każdym pomieszczeniu rozkładać na podłodze maty czy kocyki kiedy biorę tam ze sobą małe niemowlę. - również karmiłam piersią, ale i laktator, i butelki przydawały się od początku, bo przynajmniej raz na dobę mały był karmiony odciągniętym mlekiem. Nie piszę tego bynajmniej po to żeby dyskutować z gościem powyżej. Również zgadzam się w kwestii gazików jałowych, sterylizatora, wielkiej poduchy, pajacyków czy nawilżania nosa. Po prostu- piszę żeby pokazać że nie ma złotych środków i nie wiesz co się przyda. A przede wszystkim nie wiesz co będzie wygodne dla ciebie i dziecka. Bo mam pisać że pieluchy tetrowe są niepotrzebne? Mój miał na początku stale wysypkę, pieluchy tetrowe obcierały podrażnioną skórę, ale czy to powód żebyś ty ich nie kupowała? W końcu tysiące mam używają i są zadowolone. Nawet te nieszczęsne kaftaniki które krytykuje zdecydowana większość mam, mają swoje amatorki, zwolenniczki wietrzenia kikuta pępka. Mnie też do nich przekonała mama- i miałam kilka, nieużywanych nigdy poza jednym, pierwszym- bo przecież kaftanik to podstawa wyprawki (30 lat temu ;) ). Kup to co niezbędne, a resztę dokupisz, sklepów internetowych nikt nie zamyka, mężowi rąk nie urwało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za cenne wskazówki. JUż mniej więcej mam liste takich podstawowych artykułów a reszte faktycznie można kupić potem. Jak to jedna z Pań słusznie zauważyła mężowi rąk nie urwało ;) OstraEvcia możesz podać jeszcze raz tego linka bo coś mi nie chce wskoczyć. Najchętniej to bym kupiła taką podwójną komodę z przewijakiem i stelażem na wanienke żebyśmy mogli maluchy kąpać jednocześnie. Oczywiście jak się będzie dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w temacie bo moje skarby maja 5m na początek kup 1 łóżeczko, po 4 cienkie bawełniane pajacyki do spania, 2 prześcieradła do łóżeczka, kocyki z kapturkiem miękkie do spania zamiast pościeli. Jest lato to kup jeszcze po 1 grubszym pajacyku i po 3-4 body z krótkim rękawem. Przy bliźniakach przewijak jest do d... Bo przewijasz i tak na łożku by dzieci sie widziały bo sa wtedy spokojniejsze. 4 smoczki, 2 butelki, pieluchy tetrowe pod głowę do łóżeczka jak sie ulęknę to zmieniasz pieluchę i spia dalej. Uwielbiają spac razem jak byli mniejsi (do ok 3m) każdego owijalam w kocyk i kładłam ich plecami do siebie bardzo ich to uspakajalo. Podgrzewacz do butelek zbędny to samo uzyskasz wstawiając butelkę do wrzątku i chyba nawet tak szybciej. Bardzo pomocna jest jaknajwieksza poducha do karmienia do tej pory ich tak karmie jednocześnie super oszczędność czasu przy 2. Ja ci proponuje nie kupować żadnych ubranek typu śpiochy, bluzki, kaftaniki bo sa zbędne a takie maleństwa strasznie szybko rosną. Kup pieluchy 1 i 2 tych mniejszych jedna paczkę. Ja żadnych podkładów nie potrzebowałam na łóżko ale jedna paczke kup jakaś mała najwyżej dla dzieci wykorzystasz. Wanienka 1, duży ręcznik 1 i małe ze 4 ja stawiałam wanienkę na dużym stole kładłam gruby ręcznik i jeden sie kapał, londowal obok wanienki na stole nakrywalam małym ręcznikiem i ogarniałam 2 tu tez pieluszka tetrowa sie przydawała bo kładłam na fiutka by mi nic nie zalał jak na brata czeka :-) potem wspólny masaż z zabawa ubieranie i na poduchę jeść :-) jednym słowem jak juz sie ogarniesz to przy 2 bedziesz miała niewiele więcej pracy niż przy 1 a za 5 m luz :-) chłopcy potrafią nawet przez godz bawić sie sami tylko muszę im sie czasem pokazać i coś powiedzieć... Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Olka
Widzę że większość tego co inni piszą sama miałam ;) Jednak jeszcze bym dodała matę edykacyjną :) Kłądziesz maluszka i chwilkę się sam pobawi na takiej macie. Wygodne i fajnie wykonene a przede wszystkim bezpieczne. http://lionelo.com/shop/mata-edukacyjna-iris/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×