Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaprosiłam chłopaka na kawę a on mi odmówił

Polecane posty

Gość gość

czuję się strasznie głupio teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnaś zaproponować mu herbatę do wyboru. Nie każdy pije kawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mi powód żeby zakładać o tym temat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i bardzo dobrze boś go wykastrowała. facet zaprasza kobiete nie kobieta faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babochłop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie możesz zaprosić na kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@ gość dziś I pewnie ma za nią jeszcze zapłacić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś <------- napisał to facet bez jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapłace za kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powód, bo teraz się zraziłam i nie będę już nikogo zapraszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to się ucz od facetów stanowczości! Ja się nauczyłam tak gdzieś mniej więcej po 27 roku życia -dopiero... Efekt piorunujący. Kiedy zaczynasz stawiać granice i decydować o wszystkim sama, kiedy wiesz czego chcesz, lub przynajmniej sprawiasz takie wrażenie, ludzie lgną do ciebie jak muchy do lepu. Przy dobrych wiatrach docelowo wszyscy słuchają wyłącznie ciebie co może doprowadzić do zmęczenia materiału i obrzydzić życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie zapraszaj.Ja np. Nie zapraszam,bo nie traktowałam żadnych znajomości na poważnie i miałam rację,bo bezczelnie sami się wpychali. Kiedyś jak nie było mnie w domu to chłopak,z którym nie chciałam być przylazl do mojego domu,bo go mama wpuściła a on się na mnie zalil,ze nie chce z nim być. Wkurzylam się o to strasznie na mamę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Celina1960
A ja myślę, że tak naprawdę to jesteś facetem, który udaje słodką odrzuconą dziewczynkę i kto wie co ty tam robisz po drugiej stronie sieci. Ty pieprzony zboczeńcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×