Rodzina chce by ją zameldować w moim domu Jak odmówić

Aby się nie obrazili. Dodam, że nie mają meldunku przez własne zaniedbanie a teraz nie mogą załatwić spraw urzędowych. Ja osobiście nigdy nie mogłam na nich liczyć, bo gdy potrezbowałam pomocy to zawsze się wykręcali, a teraz ich roszczeniowe podejście przeraża mnie. Nawet nie proszą tylko wymagają aby ich zameldować. W jaki sposób się wykręcić?

ale jaka rodzina?? matka? ciotka? kuzynka stryjeczna tesciowej?

Dokładnie stryj i kuzynka

teraz nie ma wymagan meldunkowych.

Powiedz wprost nawet niech sie obraza ale nie dawaj sobie na glowe wchodzic. Chyba masz rozum. Meldunek dla nie odpowiednich osob przynosi problemy i konswkwencje dla ciebie....

powiedz prosto z mostu, ze to absolutnie wykluczone. koniec tematu. co ty dziecko jestes?

Prosto. Jasno. Dobitnie. Niech się obrażą. Dbaj o swoje sprawy, interesy, bo nikt za Ciebie tego nie zrobi.

meldunek nie jest obowiązkowy, ja swojego męża dopiero po ślubie zameldowałam u siebie, wcześniej nie było potrzeby.

meldunek nie jest obowiązkowy, ale bez niego nie zarejestrujesz samochodu ani nie odbierzesz prawa jazdy! o innych sprawach podatkowych nie wspomnę.

Otóż to.

Jak to nie mają meldunku? Dlaczego?

Oszalałaś? Absolutnie. Zameldujesz ich z dobrego serca, a potem się do ciebie wprowadzą.

Podbije temat, aby moze inni skorzystali. Moi drodzy, wraz z dzieckiem nie posiadam meldunku od 2008 roku. Wowczas wyrobilam sobie d.o. gdzie w miejscu zameldowania mialam wpisane slowo "BRAK". Od tego czasu, poslugiwalam sie adresami mieszkan ktore wynajmowalam. Na biezaco zglaszalam na druku zap3 aktualizacje danych adresowych do urzedu skarbowego celem wlasciwosci odprowadzania podatkow zgodnie z aktualnym miejscem zamieszkania, czyli mojego wynajmowania. Przez ten czas, i podejmowalam prace, takie osoby normalnie mozna zglosic do ubezpieczenia zus, i rejestrowalam sie w urzedzie pracy, i podpisywalam umowy ma internet lub abonament telefoniczny, i syna zapisywalam do szkoly podstawowej, a pozniej do gimnazjum, i otwieralam konta bankowe, i otworzylam wlasna dzialalnosc gospodarcza poslugujac sie adresem wynajmowanego mieszkania, a gdy w trakcie prowadzenia firmy zmienilam adres na dwie ulice dalej to po prostu zmienilam to na pieczatce i w urzedzie gminy, a synowi wyrobili nowa legitymacje w trakcie podstawowki. Glosowac tez mozna, wystarczy zglosic sie do urzedu gminy/dzielnicy w ktorej sie mieszka i wpisza was na liste cobyscie byli na niej w czasie wyborow. Ktos napisal, ze mozna miec prawa jazdy i zarejestrowania auta - to spotkal sie z niedouczonym urzednikiem, czego mu wspolczuje, bo takich niedouczonych nirstety jest duzo w polskich urzedach. Otoz to nie jest prawda. Bo ustawa i art.dot.wydawania prawa jazdy czy rejesttacji aut wyraznie mowia o adresie zamieszkania. I dobra rada dla was, jesli kiedykolwiek urzednik wam czegos odmowi, żądajcie odmowy na piśmie z uzasadnieniem na podstawie jakiego artykulu nie chca wam dac tego czy tego, bo od kazdej decyzji administracyjnej mozna sie odwolac, a zeby sie odwolac musicie miec podana na pismie podstawe prawną, nie wystarczy ze pani Basia powie wam w okienku "nie, bo takie sa przepisy". Wy skladacie o prawko na pismie, a oni wam ustnie daja odpowiedz? O nie, na pismie, podstawa prawna i tyle. Czlowiek bez meldunku to pelnoprawny obywatel. Ostatecznie zostaje wam skarga do rzecznika praw obywatelskich jesli urzad odmowi wydania prawka czy rejestracji jednoczesnie odmawiajac uzasadnienia na pismie. A tu mozecie przeczytac jeden artykul na ten temat. http://www.polskieradio.pl/7/3086/Artykul/1048896,Bezdomnosc-nie-moze-zamykac-drogi-do-prawa-jazdy Powodzenia !!!