Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy są tu mamy które mają manie sprzątania

Polecane posty

Gość gość

jak w temacie... walczycie z tym? ja mam p*****lca na punkcie sprzątania. musze miec w domu błysk co zajmuje mi duzo czasu bo pracuje 8 godz, wiadomo potem te wszystkie sprawy domowe, gotowanie, spacery z dzieckiem itp ale ta mania sprzątania jest silniejsza. Choćbym nie wiem jak bardzo była zmęczona muszę codziennie odkurzyć, zmyć podłogi, ściągnąć kurze, umyć łaziennke, kuchnie itp. Przez ta moja obsesje padam na twarz bo w zasadzie od powrotu do domu od 16 do 21 zapitalam na nogach, nawet nie usiąde. A nie umiem wlaczyc z ta obsesją, wkurza mnie bałagan lubię czystość, to mnie uspokaja. Mąż już nawet nie reaguje bo nie potrafi mi wytłumaczyć ze nie musi byc blysku. Ma ktos podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Nasilenie objawow mam przed okresem. Wtedy to juz nic mnie nie zatrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję, serio. Mnie wkurza ten bałagan u mnie ale nie wydalam i jak dzieci zasnął to wole chwilę posiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może mani nie mam że codziennie musi być kurz powycierany ale porządek musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko czy to przypadkiem nie ja napisalam Twojego posta ? Mam identycznie, w pracy tez mam zapieprz tylko bardziej taki biurowy, tworzenie kwitow na komputerze przez 8 godzin, a jak wroce to praca fizyczna, sprzatanie sprzatanie i sprzatanie, w domu praktycznie nie siedze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakaś nerwica natręctw. Idź do psychiatry. Mówię serio, nie nabijam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oglądnij sobie "Gotowe na wszystko". Niby durny serial ale jak głębiej sie przyjrzysz zobaczysz swoje wady w innym świetle. Skoro masz taka manie czystości to moze po zobaczeniu Bree w serialu przejdzie Ci :P Angażuj w sprzątanie wszystkich w domu a nie ze cały dom na Twoich barkach. Dlaczego tatuś nie pójdzie z dziećmi na spacer a Ty w tym czasie sie nie zrelaksujesz? Albo dlaczego nie posprząta? Jesli myślisz ze "nikt tego lepiej nie zrobi" czas na wizytę u psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pracuję, ale też lubię czystość. Mokry zlew działa na mnie jak płachta na byka do tego stopnia, że jak mamy gości, to gdy korzystają z łazienki, to idę do łazienki zaraz po nich i wycieram ten zlew,żeby nie było na nim plam od wody, czy też wycieram popryskaną podłogę. Nie lubię, jak ktoś mi np myje naczynia, bo i tak myję je jeszcze raz. Nie umiem inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z ta nerwica natrectw to prawda.Sama chyba to mam :P ale jakos walcze z tym sama .A jak opadam z sil i jak pomysle ,ze to jest moje zycie i tak nie wolno ,przestaje mi na chwile zalezec i siadam na kanapie i mam wszystko gdzies.(choc przeszkadza mi bardzo jak widze balagan ).Corka tez ma nerwice natrectw pierwsze objawy miala jak miala 4 latka czy 5 ,ciagle myla rece, nie chciala jesc uzywajac swoich rak,nie chciala chodzic do publicznej toalety ,no i ciagle sprawdzala czy nie ma zabawek pod kanapa.Teraz ma 8 lat i tez czasami widze te natrectwa ale jej pomagam duzo rozmawiamy .Tabletkami pasc siebie czy dzieciaka nie zamierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie i nie wyobrazam sobie czegos takiego. Sprzatam w miare potrzeb, a te potrzeby nigdy nie wymagaja codziennego pucowania wszystkiego, nawet odkurzanie co 2-3 dni spokojnie wystarcza. Dobrze wyzej radza: idz do psychologa bo twoje zachowanie zakrawa o zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sprzątam raz na tydzień. Mam w miarę czysto. A po pracy spędzam czas na przyjemności, spacery i zabawy z dzieckiem, czytanie książek. Są lepsze zajęcia niż sprzątanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×