Gardzę mężczyznami którzy nazywają kobiety po 30stce desperatkami

dwa, trzy lata podrosnie jedno to machnie się drugie znowu dwa trzy lata trzecie i 10-15 lat zleciało

nigdy, nie zamierzam wic sie w bolu, miec rozcinane krocze, pozwolic sobie na zmiane wygladu moich narzadow rozrodczych, ciala, piersi, na ten bol i obciazenie, na wysysanie przez plod wszystkich witamin ze mnie - witamin ktorych tak mi brakuje od kilku lat, na zapracowywanie sie po lokcie tylko dla dziecka. xx xx ta, moze po 1 kobieta wroci do wygladu sprzed ale potem moze byc coraz gorzej. luzna pochwa, nieprzespane noce. idioci pchajacy sie w bachory.

poznam kobietę starszą od siebie

18.44 ile masz lat?

zawsze szczery dziś na czym polega ta wartosc? x a na czym polega twoja wartosc?

gość dziś 27 poznam straszą kobietę do poważnego związku

Problemem z kobietami po trzydziestce nie jest że wyglądają gorzej od dwudziestolatek. To naturalne, procesów zachodzących w naszym ciele się nie zatrzyma. Gorzej, że nie da się już właściwie z nimi rozmawiać, praktycznie same rozhisteryzowane stare baby z pretensjami, nie będące przy tym w stanie utrzymać siebie i chociaż jednego dziecka tak żeby mu niczego nie brakowało ze swoim 3000 netto na miesiąc.

Osobiście to wolałbym już nigdy więcej nie zar***** niż zabierać się za jakąś 30+. Zostawiam je dwudziestoletnim prawiczkom. ;)

Tej wartości nagle nabrały jak zrozumiały ze nie mają nic do zaoferowania i maly wybór albo i wcale? No faktycznie są wartościowe

Alissa to mega prostaczka z prostackim rozumowaniem i słownictwem.

up