Nie chcę mieć dzieci

Jestem chłopakiem 24 letnim i nie chcę mieć dzieci.Czy są tu takie dziewczyny też co nie chcą dzieci? ile macie lat?

Mam 18 lat, nigdy nie chciałam i wciąż nie chcę mieć dzieci. :)

23 lata i również nie chcę dzieci.

Ja jestem 25 letnim facetem i też nie chcę mieć dzieci i nie zamierzam.

Ja mam 34 i też nie chce

23 i też nie chcę, absolutnie nigdy.

pewnie większości wam się odmieni.wiem co piszę bo jestem osamotniona w swojej niechęci do posiadania potomstwa.bliżej mi do czterdziestki i powiem szczerze że nie znam żadnej kobiety w moim wieku która dzieci nie ma.nie mają te dwudziestoparoletnie a potem po trzydziestce nagle większości się zachciewa dzieci.na szczęście mam męża więc az taka samotna nie jestem i jeszcze jedna pozytywna rzecz-nigdy nikt na mnie żadnej presji na posiadanie dzieci nie wywierał.często czytam jak kobiety się skarżą że im wiecznie ktoś dogryza lub namawia na dzieci a u mnie spokój .dlatego ja poważnie tych deklaracji o niechęci do dzieci nie biorę.widzę jak mało jest takich egzemplarzy jak ja.

Jak wyczuć u kobiety to że nie chce ona mieć dzieci?

17:49 u mnie nie wyczujesz. Większość by mnie miała za typ 'złapać męża i zrobić dzieci', bo jestem spokojniutka i wydaję się delikatna. Jak ktoś nie podaje powodu, CZEMU, to pewnie się odmieni. Ja nie chce mieć z poważnych dla mnie powodów, one w ogóle definiują mój światopogląd, który się nie zmienia

Jakie to powody?

W bardzo dużym skrócie - antynatalizm i ochrona Ziemi.

To smutne co piszecie. Jaka będzie Wasza samotna przyszłość. Samotne święta, samotne imieniny. Nie dla Was dzień matki, ojca, babci czy dziadka. Samotność. Wiem co mówię, niedawno spędzałam samotnie święto, następne i kolejne też. Dałabym wiele aby cofnąć czas i swoje decyzje ale się nie da. Nigdy sobie tego nie wybaczę, że tak sobie zmarnowałam życie.

A czy ja mam narobić dzieci żeby mi towarzystwa na starość dotrzymywały? Jakie by to było egoistyczne z mojej strony! Poza tym, jaką mam gwarancję, że by przychodziły? Mam sasiadkę obok, która miała 3 dzieci: syn zginął w wypadku samochodowym w wieku 40 lat, jedna córka mieszka w USA, druga na drugim końcu Polski, bo stamtąd jest jej mąż. I moja sąsiadka jest zupełnie sama, ja jej czasami zakupy zrobię, bo inaczej nie ma kto...

18:10 myślisz tylko o sobie. Gdybyś swoje życie poświęciła czemuś innemu niż końcówce własnego nosa, nie czułabyś się nieszczęśliwa. Jak można chcieć mieć dzieci, żeby nie być samotnym? Pewnie idealizuję, ale dla mnie to niewyobrażalne. JEstem młodą dziewczyną, nie mam znajomych, chłopaka, i nie jestem nieszczęśliwa. Jestem jednak w stanie zrozumieć, że można ludzie chcą mieć przynajmniej partnera, ale motywacji do tworzenia nowego życia w celu 'podania szklanki wody na starość' - nie. NIE WOLNO robić czegoś takiego, wymuszać, a jak pokazuje rzeczywistość, często wasze plany się nie udają i i tak zostajecie sami. Ja też bym odeszła od takich rodziców. To już lepiej jest z dziećmi z wpadki..