Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie potrafię sobie z tym poradzić!!! Dziecko niechciane

Polecane posty

Gość gość

W sumie moje życie wyglądało tak. Najpierw mieszkałem z mamą i babcią oraz dziadkiem. Mama i babcia tylko kłóciły się z dziadkiem o wszystko. Potem one się wyprowadziły, babcia z dziadkiem wzięła rozwód i wyglądało to tak. Piwsko, papierosy, różni mężczyźni w domu, którzy zachodzili zarówno do nich obu, kłótnie. Dziadek nawet próbował ratować moją mamę ale ona nie chciała, wtedy wystąpił do sądu o odebranie jej praw rodzicielskich. No i wygrał. Skończyło się tak, że obie zginęły w wypadku samochodowym. Prowadziły auto po pijanemu. Potem również zaczynały się problemy z dziadkiem, na każdym kroku mnie kontrolował, sprawdzał mi wszystko: plecak, pokój, biurko. Najgorszy moment był wtedy, kiedy pojawił się mój ojciec. Nawet się ucieszyłem a potem okazało się, że on chce ode mnie pożyczać pieniądze, ponieważ wychowuje mnie bogaty dziadek i tylko tego ode mnie chce a ja liczyłem na to, że on po prostu chcę mnie poznać. Dziadek go pogonił podobnie ja wtedy kiedy się przyczepił do mojej mamy. Teraz nie wiem co powinienem robić. W sumie to mam koleżankę, z którą się spotykam od czasu do czasu, ona chce mieć rodzinę a dziadek wyskoczył dzisiaj do mnie, że nie powinienem się żenić i mieć dzieci i spytał się czy źle nam we dwóch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakrencona95
Mogę spytać ile masz lat, że już takie przeżycia marz za sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to, co robić? Usamodzielniać się. Na razie pytasz jak pytałby pies który szuka opiekuna. Kształć się, szukaj pracy, mieszkania, otaczaj się ludźmi, których lubisz a potem załóż rodzinę gdy będziesz miał do tego pełne przekonanie. Gdy będziesz samodzielny, inaczej też, o wiele bardziej pozytywnie ułożą się twoje relacje z dziadkiem. Wiesz, dziadkowie mogą chcieć zatrzymać wnuka przy sobie ale gdy on już opuści dom, pokaże jak potrafi sobie poradzić w życiu, to dopiero będą dumni i spełnieni. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie dużo przeżyłeś a podejrzewam że jesteś bardzo młody, musisz być silnym człowiekiem. Dziadek walczył o Ciebie i pewnie obawia się że ktoś mu Ciebie zabierze.. Pewnie ma tylko Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie dziadek boi sie ze chore geny wezmą gore i staniesz sie taka jak matka i babka i zmarnujesz sobie zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha czy źle nam we dwóch hihi ja to uciekam z tego forum bo tu samo gimnazjum pisze.. widać po stylu pisania , że jesteś młody, młoda, bo dorosły facet pisałby w inny sposób i napewno nie nazwałby swojej przyszłej żony koleżanką...dzieciaku!!! ciągle na kafeterii są zakladane tematy wymyślone i napradwe nie pierwszy raz widzę , że piszę dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziadek sie sparzył na kobietach i dlatego Tobie odradza związek. Moja prababcia miała 10 dzieci z czego dwojka zginęła (jedno koń kopnął a drugie utopilo sie). Mieszkali na gospodarstwie na jednej izbie. Prababka byla doslownie cale zycie sluzącą - sprzatała prala recznie na tarce, gotowala, nianczyla 8 dzieci, zajmowala sie gospodarstwem w tym bydlem chlewnią kurnikiem.... zwierzyla sie najmadrzejszej corce ze gdyby wiedziala na czym polega malzenstwo nigdy by nie wyszla za mąz i nie miala dzieci.... dlaczego to pisze? Bo czasem lepiej nie zakladac rodziny... tutaj na kafe jest pelno kobiet sfrustrowanych i nieszczesliwych.... na cholere im te rodziny???? Najpierw zdobadz pozadny zawod, zwiedz troche swiata, naucz sie jezyka obcego, usamodzielnij. Rodzina to mase OGRANICZEŃ I OBOWIAZKOW DZIEN W DZIEŃ. jak masz kase to jest latwiej jak nie masz to jest kierat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×